Nie na luzie a na biegu bez dodawania gazu
Nie kazdy musi byc pierwszy ze swiatel
Printable View
Nie na luzie a na biegu bez dodawania gazu
Nie kazdy musi byc pierwszy ze swiatel
Rzecz w tym aby nie jeździć na luzie tylko jak najczęściej wykorzystywać hamowanie silnikiem wtedy zużycie chwilowo jest zerowe. W ramach przymusowych testów ( a właściwie to konieczności -sytuacja awaryjna- w baku jedynie połowa rezerwy...) musiałem kiedyś przejechać 100km bez tankowania po zwykłych drogach poza miejskich . Średnie spalanie na tym dystansie 5.1 litra (i tyle realnie musiał spalic bo wiecej to nawet w baku już nie było) z tym że to było jeszcze na seryjnych oponach 205, obecnie na rozmiarze 225 nie ma szans na taki wynik. Nikt nie wspomina o oponach a już od samych opon wiele zależy jesli chodzi o zużycie paliwa,i to nie tylko kwestia rozmiaru ale też i oporów otoczenia które są bardzo różne nawet przy oponach tego samego rozmiaru. Przy dłuższych trasach Julką 1.4MA można spokojnie przejechać 1000km na jednym zbiorniku (tyle udało mi się bez większego problemu zrobić ) przy normalnej jedzie i nie szybszej niż 120-130km/h tam gdzie można, czyli spalanie 6 z małym hakiem,jak na ten silnik to myślę że jest nieźle
Płynna jazda z tempomatem, trasa 65 %, zwiększone ciśnienie w oponach. Kilka razy ostro ruszałem ze świateł, kilka razy wyprzedzałem na maksa. Powiem Ci że średnie spalanie na poziomie 6,5 l to nie jest jakiś szczególny wyczyn.
W firmie mam ustalony limit spalania na 10 l/100km. Spali więcej dopłacam, spali mniej to mam paliwo dla siebie do prywatnego użytku.
Na motostacie moje służbowe auto ma na razie najniższe średnie zużycie paliwa:
http://www.motostat.pl/search?year_f...onsumption_asc
Albo kolego snujesz fantazje, albo poruszasz się po obrzeżach miasta głównie trasami szybkiego ruchu z cegłą pod pedałem przyspieszenia, a na dodatek nocą. Jeżdżę przeważnie w ścisłym centrum (oczywiście w godzinach porannego i popołudniowego szczytu) i tam spalanie nie ma szans spaść poniżej 12l - jeśli zahaczę o jakąś trasę szybkiego ruchu (np. POW) to jest to 10l/100km
TB 120 11l/100km
Jtd 120 7l/100km
+ uśmiech na twarzy - bezcenne.
TB 120 13l/100 LPG 35 zł
Jtd 127 7l/100 39 zł
Cześć Maciek, chyba dość często widuje Ciebie na drodze w okolicy mostu Waszyngtona. Wracając do tematu, to ja już odpuściłem.. też nasłuchałem się o takich co to jeżdżą pod "czerwone" i zawsze są pierwsi, a spalanie mają w okolicy 9-10. To typ kierowców żyjących dla spalania średniego. Ja teraz sporo przemieszczam się po mieście używając mniej zapchanych aort i średnie wychodzi mi od 9.7 (to jakiś absurd nigdy takiego nie miałem..) po 10.5. Są to dość dziwne dla mnie wyniki bo nigdy nie udawało mi się zejść do takich wartości. Zazwyczaj avg. oscylowało w granicy 12-13.
Na rodno Waszyngtona nie zaglądam czesto, więc to raczej nie ja. Wracając do spalania to producent dla silnika 1,4 MA podaje zużycie w cyklu miejskim 7,8l/100km a dla 1,4 TB 8,4l/100km - jeśli ktoś podaje że uzyskuje niższe to można to smiało między bajki włożyć..... Z doświadczenia wiem że do tego co podaje producent (wynik jest uzyskany na stanowisku symulującym ruch miejski) trzeba we włoskich autach dodać 2l/100km i wychodzi realne spalanie jakie można uzyskać
Mój rekord w 1,4tb na trasie Warszawa-Piotrków (jeszcze w trakcie remontu), cały czas 70-80km/h, z 3 pasażerami i pełnym bagażnikiem, wyniósł 5,9l/100km wg komputera. Jednak średnia na odcinkach 200-300km (z ok 10-20% ekspresówek, autostrad) przy spokojnej jeździe 110 (teren niezabudowany) -150 (autostrada) schodzę do ok. 6,8-7l/100km. Daje radę :)
Ostatnio na zbiorniku (58l) zrobiłem 780km tylko po autostradzie. Średnie realne spalanie wyniosło 7,4l (przy stalej predkosci 140km/h).
Jestem zadowolony.