Regulacja obrotów jest potrzebna. Polerowanie to kombinacja lakieru/pasty/pada/nacisku/obrotów - jak widać masz dużo zmiennych, każdą trzeba w miare kontrolować.
Printable View
dodatkowo maszyny bez regulacji obrotów nie mają często ich stabilizacji. Powiem szczerze jeśli ktoś chce samemu wykonać odświeżenie lakieru kupić cały sprzęt i zrobić to tylko na 1 aucie to nie kalkuluje się to. Lepiej oddać auto do firmy detailingowej
nie wiem jaką maszynę chcesz za 250zł kupić no ale ok... cena 1000zł to za korektę lakieru a nie odświeżenie. Jakie są ceny i koszty mówić mi nie musisz bo zajmuje się tym zawodowo :) Poza tym nie liczysz czasu podczas którego mógłbyś sam zarobić kasę no i doświadczenie którego nie mając możesz narobić szkód albo polegnąć na polu bitwy. Ostatnio poprawiałem auta po amatorach którzy właśnie próbowali własnych sił i sobie nie poradzili bo lakiery były za miękkie lub za twarde.
Polerka Graphite kosztuje właśnie tyle, ma soft start, stabilizację obrotów i dobry ich zakres - niczego więcej amatorowi nie potrzeba.
Nie wiem w ogóle po co takie coś piszesz - jeśli ktoś chce coś porobić przy swoim aucie to mówienie mu "oddaj komuś" jest trochę bez sensu, a o tym jest ten wątek. Nie liczę czasu bo robię to zamiast gnicia przed TV :)
Jak ktoś będzie chciał mieć efekt bez wysiłku to odda auto do zrobienia.
Będąc w miarę ostrożnym nie wiem jak można coś zwalić - nawet futro i fg500 tak naprawdę nie tną hardcorowo lakieru i się łatwo wyprowadza. Na zniszczonym lakierze trzeba było zrobić z 5 nałożeń pasty żeby przeżreć się przez rysy po automatach. A lakier niby miękki bo renówka.
Krusz ma racje w sumie,to temat dla tych którzy sami chcą zadbać o autko , jak nie chcą/nie chcą się nauczyć/nie mają czasu to tu nie piszą i oodają auto , Ci co to się udzielają dbają/robią swoje autka na własną rękę i chyba to jest lepsze zrobić coś samemu i cieszyć się z własnej pracy niż oddać komuś i zapłacić
Panowie, ojciec kupił seata alhambre, lakier w stanie wymagającym odswieżenia. Auto tanie i nie chcę dużo wydawać. Początkowo myślałem ze dam mu swojego UC plus tricolora i niech leci furkę.
Ale myślę, czy nie kupić AF Tripple i tricolora zamiast tego. Też powinien ładnie oczyścic, dodać looku i zamaskować niedoskonałości. No i to produkt AIO. Co o nim sądzicie? Póki co same dobre opinie.
Auto ma być minimalnym kosztem odswieżone, ma tam jakiś wosk w płynie to sobie pózniej na to by położył. Bez jakichkolwiek szaleństw. Już i tak się dziwie, że sam mnie o to zapytał i poprosił i że mu się chce :D
P.S Nałożyłem dziś trochę PB NL- efekt naprawdę spoko, no może póki co się trochę za bardzo błyszczy, zostawiłem do wyschnięcia, więc pewnie do rana zmatowieje trochę. Ogólnie polecam- nawet tester za 18zł powinien długo wystarczyć.
Tripple powinno zamaskować ryski
Się temat rozkręcił... :D
Podpowiedzcie na ile aut mniej, więcej wystarcza Megs UC?
Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2