Radziu, nie sądzę żeby na koniec produkcji Giulietty Alfa pchała się jeszcze w jakieś wydumki, prędzej lift w celu ujednolicenia wizerunku marki na te ostatnie tchnienia modelu.
Printable View
Radziu, nie sądzę żeby na koniec produkcji Giulietty Alfa pchała się jeszcze w jakieś wydumki, prędzej lift w celu ujednolicenia wizerunku marki na te ostatnie tchnienia modelu.
Jakie ostatnie tchnienia? W tej chwili Alfy chyba nie stać na zluzowanie Julki, jeśli realnie Giulia będzie w 2017. MiTo może polecieć wcześniej bez następcy, to co będzie sprzedawane? 4C?
W Pol-Carze już zlikwidowali salon Lancii, gdyby nie Fiat Professional to średnio by było co pokazywać...
Dawno mnie nie było w tym wątku. Cięzko się tu doszukać parametrów technicznych - wyodrębnienie wątku technicznego - czy czegoś merytrycznego - jakby powiedziała Mariolka ma sens ;)
Belfer, Luke i ekipa gratuluje motywacji i udanego wyjazdu. Fajne foty i merytoryczne info.
Spory wybor wersji silnikowych - troche jak w BWM f10 gdzie kilka silnikow i mocniejsze wersje roznia sie tylko ilością turbin :)
Zmierza to wszystko w kierunku 1 turbo na cylinder ;)
Troche mnie dziwi taka dziura w silnikach diesla 2.2 210 i potem V6 340.
Wydaje mi sie, że te 135 koni to bedzie pomyłka, ale niska masa (jeśli zostanie utrzymana w cywilnych wersjach) może zdziała cuda.
Mam nadzieje, ze nie wpadna na pomysł wkladania 2 x DPF jak to ma miejsce u konkurencji...
Widać, że w wersjach benzynowych jest dużo lepiej.
Zakładam że wersje cywilne nie będą miały nadwagi oraz będą miały dobry automat (gdzieś wyczytałem ze ma to być 8 biegowy ZF - jesli tak to super, bo to bardzo dobra skrzynia), AWD tez by sie przydało.
Wiadomo czy rozrząd będzie na łańcuchu?
Giulia trochę każe na siebie poczekać, fakt. Co do tego czy zagrozi konkurencji - chciałbym żeby tak bylo.
Choć trzeba przyznać obiektywnie, że Niemcy projektują coraz lepiej, pewnie gdyby nie skomplikowanie serwisowe obecnych modeli nie zastanawiałbym sie nad kupnem sedana bawarskiej marki.
Zobaczymy jak to będzie w ostatecznym rozrachunku jak Giulia będzie dostępna.
NA żywo na pewno Giulia robi robotę, oby była dostępna jak najszybciej do testów / jazd próbnych.
Ja nie uważam, żeby 135 KM było pomyłką. Zobacz np ile ważą 159 z 120KM 1,9. Jakoś ludzie to kupowali mimo dość symbolicznych osiągów. Giulia będzie na 90 % lżejsza a moment obrotowy będzie dużo wyższy. Ta moc to prawdopodobnie odpowiednik dzisiejszych wersji Depotenziato, które są skierowane na pewne specyficzne rynki, gdzie od mocy uzależnia się podatki i wysokość ubezpieczenia.
zgadazm sie z Belfrem. Bralbym nawet z taka moca bo dla mnie nie liczy sie jakis tam wyscig na ulicy,a raczej byc przynajmniej troche bardziej oryginalnym na ulicy
W dobie odbierania praw jazdy za przekroczenie w zabudowanym i wkrótce coraz wyższych mandatów zbyt duże moce silników są bez sensu.
Np: dla mnie w tej chwili jazda mocnym motocyklem poza autostradą to stres i ciągłe zerkanie na budzik. Identycznie jest z autami. Są ludzie, którym 135 KM wystarczy.
2010 rok no to ile ona jeszcze pożyje jako model? Tym bardziej że kompletnie nie pasuje do nowego wizerunku marki, nie można na raz sprzedawać QV za 300 000 stawiając ją w salonie obok Giulietty za 70 000 bo to raczej prestiżu Alfie nie doda.
Moc 135KM może być w zupełności wystarczająca, ostatnio ujeżdżałem Passata 1.9 105KM ON z 6-biegową skrzynią i byłem pod mega wrażeniem jak taki silniczek radzi sobie z takim bydlakiem, skrzynia swoje zrobiła. Teraz mam okazję testować Aurisa 130KM Pb i to jak się wkręci na obroty to już jest mały wariat. Jeśli jak ww. masa w cywilnych wersjach będzie równie niska to będzie to pewnie najpopularniejszy silnik diesla w Giulii.
Haveblue, Radek- wiem że to zupełnie inna płyta niż Bravo, ale myślałem że była robiona tylko pod FWD. Enyłejs dzięki za sprostowanie.
A co do 135-konnej Giulii to 116-konne 3ery też się jakoś sprzedają. A przy tej wadze i dobrej skrzyni to nie będzie zawalidrogą.
Lepiej postawić samo QV i liczyć, że może jedna sztuka miesięcznie się sprzeda. Zamówiłem nową Julkę dokładnie 1,5 tygodnia temu i mogę Cię zapewnić, że za 70.000 to raczej nie poszalejesz. Na fajną konfigurację trzeba wydać co najmniej 80 tys. Z klekotem pewnie i z 85.
No i jeszcze: od którego roku jest produkowany Fiat 500? Od 2007...
A MiTo? Już z 7 lat jest na rynku. Julka jeszcze co najmniej 2 lata ma przed sobą. Nie uważam żeby Giulietta QV w salonie obok Giulii to był jakiś wstyd. Auto jest efektowne, ma nowoczesną konstrukcję a 6 sek. do setki to więcej niż dobrze. Zresztą w którym salonie będzie stała Alfa za 350tyś? Pewnie w tych samych, w których stoi 4C :)