Widziany, Widziana, Widziani :D

zacznijcie jeździć moją trasą, to na pewno machanie i mruganie nie zostanie bez odzewu :D

Wczoraj w okolicach psar ciemna 147, łapka w górę i pozdro :P
Warto się pozdrawiać nawet jeśli dla niektórych jest to walka z wiatrakami ponieważ to właśnie wyróżnia nas spośród innych użytkowników marek ;)

Cytat:

---

Napisał Vinc

Coś w tym jest, ja też macham, mrugam i nic z tego nie wychodzi. Czasem sobie myśle, że mnie za debila biorą...

---

e tam od razu za debila :P , tak jak napisał pocieszny to nas wyróżnia, że jako nieliczni potrafimy witać się na drodze... jak to powiedziała moja mama która ostatnio jechała ze mną " wita się marka nie kierowcy " i może coś w tym jest bo przecież przypadkowo napotkanego kierowcy nie znamy ale łączy nas jedno... AR ;)

Cała przyjemnośc w tym że alfa cię pozdrawia (no dobra kierowca) ale kierownika muscinę czy też zenscinę możemy pierwszy raz na oczy widzieć. Jest to miłe choć fakt niezbyt często spotykane :) I nieraz jest tak że na trasie jak błysnę alfie światłami to widzę w lusterku wstecznym jej światła stopu ;P;P

Pewnie mam troche pecha i dlatego nie dostaję odpowiedzi. Zauważyłem w tym pewną prawidłowość, kiedy widzę w jakimś nowszym modelu AR paniusię z toną tapety na buzi i pseudofterku, wiek powiedzmy po 40, lub dziadka tak po 60, to nie ma co liczyć na odzew. Łatwiej jest trafić na odzew w starszym modelu AR.

Cytat:

---

Napisał BartekMan

z tych wpisów wynika, ze rodzina alfisti wypatruje się codziennie na szosach i ulicach i jak tylko zobaczy, radośnie macha, mruga, miga...
Real jest jednak kompletnie inny: kierownicy alf generalnie mają w dupie machanie i inne alfy. Tak się temu przyglądam od dłuższego czasu... Liczyłem nawet przed wakacjami:) zajęło mi to tydzien, na coś sto dwadzieścia napotkanych alf odmachały mi cztery, a do mnie zamachała... jedna.
Nie wiem czym się tu onanizować?

---

Nie poddawac i machac nadal, kiedys wszystko sie zmieni :cool:

Pozdro dla kierownika 156 SW w dieselku widzianego dzisiaj na Milenijnej. Kolega skrecal w lewo z bardziej lewego pasa. Podkladki zauwazylem jak juz naturalnie bylo za pozno, bo ja mocno zaaferowany bylem organizacja imprezy przez 2 telefony :P
Jak ktokolwiek do mnie macha i mruga i nie ma odzewu to sie nie martwcie - jak nawet czlonkow wlasnej rodziny na ulicach nie zauwazam! :P

Pozdrawiam również.Ty chyba jechałeś później w kierunku Maślic - bo ja skręciłém w kozanowską.
Ja też się staram pozdrawiać innych alfaholików niestety jak kolega napisał wcześnie głupio się czuje gdy mi nikt nie odpowie. A z drugiej strony to też nie mam tak podzielnej uwagi żeby wszystkich dostrzegać :|

Cytat:

---

Napisał daro33

Pozdrawiam również.Ty chyba jechałeś później w kierunku Maślic - bo ja skręciłém w kozanowską.
Ja też się staram pozdrawiać innych alfaholików niestety jak kolega napisał wcześnie głupio się czuje gdy mi nikt nie odpowie. A z drugiej strony to też nie mam tak podzielnej uwagi żeby wszystkich dostrzegać :|

---

Tak jest, ja mieszkam przy skrzyzowaniu Maslicka / Korlewiecka :)
Nietety Alf narobilo sie jak mrowek w miescie, i jakby chciec kazdego pozdrowic to by nas chyba zwineli z ulic za mruganie, machanie i stwarzanie zagrozenia...

Teraz będzie Ciekawie jak policyjne alfy wyjadę na ulice :) i jak będą reagować gdy będą im migać machać ;-)