To nie jest auto trudne do ogarnięcia ale niestety pracochłonne
To nie jest auto trudne do ogarnięcia ale niestety pracochłonne
Szukaj chłodnicy o takich numerach (w/g Intercarsu):
0060625330
ALFA ROMEO
0060626029
ALFA ROMEO
46536388
ALFA ROMEO
60625330
ALFA ROMEO
60626029
ALFA ROMEO
71735344
ALFA ROMEO
Pesymista czy realista?
Zapłaciłeś coś za swoją alfę?
Za alfe zapłaciłem 1700zł utopiłem już pewnie jeszcze raz tyle i na pewno sporo jeszcze wydam. Liczyłem się z kosztami skoro wziąłem auto za takie pieniądze. Już ładnych parę kilometrów nim zrobiłem i gdyby nie ta nieszczęsna chłodnica pewnie wciąż bym nią jeździł.
Jeśli nie ma się słomianego zapału i chce coś zrobić to na pewno to się uda.Przykład :
http://forum.alfaclub.pl/viewtopic.php?t=34308
No pewnie, że się może udać! Łatwiej jednak idzie jak ma się sporo gotówki, czasu, auto do jazdy na co dzień, jakieś pojęcie no i przede wszystkim jakąś wartościową bazę.
Też miałem "odpicować" swoją ale po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że jak się nie spełnia w/w warunków jest to baaaaaaaaaaaardzo trudne (szczególnie w przypadku 16V).
Chyba zdążyłem z wymianą panewek w ostatniej chwili, dziś rozbabrany motor i efektZałącznik 90843Załącznik 90844pierwsza, druga i czwarta korba panewki jak nowe a trzecia jak na fotce, i w czwartym gnieździe świec pelno oleju...ten samochód mnie cały czas zaskakuje, nie zawsze pozytywnie.
Też będe musiał wrzucić zdjęcie panewek ;) Spróbowałbyś lepsze zdj zrobic? Bo srednio to widac u Ciebie
A jaki mógł być ten powód? Alfa nie była nigdy katowana ani przez poprzedniego właściciela ani przezemnie, olej wymieniany regularnie co 10 tyś. cały czas na pełnym syntetyku, wcześniej Mobil teraz Valvo Max Life... paliwo raczej dobrej jakości żadnych wynalazków np. z za wschodniej granicy...więc CO mogło jej zaszkodzić?