Napisał
mat09
U mnie pojawił się taki problem:
Jakiś czas temu, na wiosnę klima zaczęła sporadycznie hałasować, tzw. dzwięk wiertarki. Uznałem, że uciekło trochę czynnika, w końcu dwa lata nie uzupełniałem. Mimo hałasu klima chłodziła całkiem dobrze. Umówiłem się do serwisu na uzupełnienie czynnika, po odzyskaniu okazało się, że było go ok 430 g. Gościu napełnił na początku do 550g - klima chłodziła, ale jak przyszedł większy upał (30stopni) to się wyłączała. Nie pamiętam jednak czy jak miałem te 550g to była wiertara czy nie... Wróciłem do serwisu i napełnił około 450g. Klima chłodziła ale i wiertara grała.
Póki było chłodno to aż tak mi to nie przeszkadzało, bo dzwięk wiertarki pojawiał się sporadycznie. Do czasu...
Jakiś tydzień temu oprócz wiertary pojawiał się dodatkowy szum, tarcie sprężarki. Klima chłodziła trochę słabiej, ale chłodziła. Teraz już w ogóle nie ma hałasu a i klima nie chłodzi (a nawet grzeje) - czyli sprężarka się pewnie nie załącza.
Pytanie dlaczego... czy może uciekł czynnik, czy padła sprężarka? Żadne smrody ani inne efekty się nie pojawiły...
Dodam, że szczelność klimy również była sprawdzana.
Powiedzcie mi czy mogę to jakoś na własną rękę zdiagnozować?
Do serwisu jestem umówiony dopiero na poniedziałek :/