225/45 R17 to jest rozmiar fabryczny, 235/45 R18 też.
Na pierwszej auto jest niżej o ~2cm niż na drugiej... Pytanie czy taki rozmiar 225/45 jest typowy dla 18" (bo jest dla 17") bo jak nie to będzie drogi.
Printable View
225/45 R17 to jest rozmiar fabryczny, 235/45 R18 też.
Na pierwszej auto jest niżej o ~2cm niż na drugiej... Pytanie czy taki rozmiar 225/45 jest typowy dla 18" (bo jest dla 17") bo jak nie to będzie drogi.
225/50 to jest rozmiar fabryczny dla kół 17 calowych.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Co wybrać bo się waham, Uniroyal RainSport 3 czy Fuda SportControl 2?
Ja latam na Rainsportach 3 w rozmiarze 235 R18 od ponad roku i są świetne. Pewność powadzenia na mokrym taka sama jak na suchym, jeszcze ani razu mnie nie zawiodły czy nie zachowały się w sposób nieprzewidywalny. Może ktoś by narzekał że głośniejsze niż inne, ale nie wiem czy to sama opona czy po prostu rozmiar. Co więcej, drugi raz nie zmieniłem ich na zimę i nawet w śliskich warunkach (acz miejskich) nie miałem problemu :) Nigdy nie zdarzyła mi się na nich akwaplanacja w koleinie czy inne przygody. Po prostu na mokrym jedziesz jakby było sucho, nie zamierzam zmieniać na inne.
Opona rain sport 3 niby dobra (tak piszą w internetach), ale co do jazdy w zime na letnich to naprawdę masz szczęście (i zimy słabe póki co :P), dla mnie to powinien być kryminał, bo sam kiedyś jeździłem tak i wiem jakie "jaja" mogą się dziać. Kiedyś jechałem właśnie po zimówki do kumpla (jakieś 10 lat temu) od którego kupiłem auto, dzień wcześniej i nie miałem jak się zabrać z kołami. Na drugi dzień śnieg spadł i dupa. Musial mi je on sam przywieźć.
Sama droga hamowania na letniej oponie w zimie w ujemnych temperaturach może doprowadzić do poważnego wypadku. Nie wiem czemu w Polsce gdzie zimy przeważnie (a przynajmniej do niedawna) były srogie nie wprowadzili obowiązku jazdy na zimówkach (jak np czesi).
Za to droga hamowania na zimowej oponie jak masz teraz +8 stopni i mokro to dopiero jest dramat i niebezpieczeństwo kolego. Wiem bo sam się tak kiedyś zdziwiłem an dobrej oponie (Uniroyal MS+ 77 czy jakoś tak) w Stilo, hamulec wcisnąłem a auto jechało dalej i wcale nie chciało się sterować. A jak jest czarny lód czy gołoledź to ani zimówka ani letnia Ci nie pomoże. Zimówka to coś daje jak jest kopny śnieg czy błoto pośniegowe.
no chyba zimówka jednak coś daje, i to bez śniegu - jest po prostu bardziej miękka i właśnie w niskich temperaturach działa zdecydowanie lepiej od Twojego Rainsporta.
Duuużo szczęścia życzę, abyś dzięki Swojej teorii nikogo nie zabił
A to teraz każdy, kto nie jeździ na zimówkach to morderca? :D Załóżcie własne państwo, ustanówcie własne prawo i karzcie za brak zimówek jak za morderstwo. A tymczasem to jest temat o oponach letnich więc :fuck:
lepsza nowa letnia niż kupiona za 50zł łysa zimówka od Mirka z wulkanizacji :D
Fulda z opinii jest na pewno cichsza. Uniroyal dosyć szybko się zużywa, ale ten wygląd :wub: Sam nie wiem...:confused:Cytat:
Napisał Marczy
No jednak nie :D Jeżeli masz warunki zimowe to łysa (może nie zupełnie, ale wiadomo o jakiej mówimy) zimówka będzie lepiej sobie radziła i tak od NOWEJ letniej (nie mówiąc o chinczyku).Cytat:
Napisał takpoprostu
Załącznik 239753
A tu https://www.youtube.com/watch?v=S_KZWglOrD0 do całości
Co nie zmienia, że jazda na jakimś 15 letnim kapciu to też do mądrych nie należy.
Kwestia taka, że każdy niby myśli jego spra.wa, ale jak we mnie przy.pi...r...oli to kto ma problem? Tylko on?
[MENTION=14589]Marczy[/MENTION]
ja sobię zafunduje pirelli p-zero - właśnie z racji wyglądu na lato :)
Przede wszystkim on, bo Ty naprawiasz z jego OC a on ze swojej kieszeni :PCytat:
Napisał oran
ee tam nie znasz się chłopie, Panowie przekonują przecież w tym wątku że na letniej w zimę da się bezpiecznie jeździćCytat:
Napisał oran
To chyba jakiś inny filmik oglądałeś
a przeczytałeś co napisałem? :"w tym wątku" Panowie takpoprostu i anAlfaBeta tak twierdzą, nie Ci z filmika
Co roku zmieniałem na opony zimowe. Śniegu ZERO ... Gdy sprzedałem auto poszła z zimówkami w gratisie. Pier**e zamiast ładować w zimówki to wole dołożyć sobie te kasę do nowych opon markowych letnich które mają dobry współczynnik przyczepności na mokrej nawierzchni. Bo od 4 lat taką mamy właśnie zimę. MOKRĄ i plusową. Nie będę wydawał kolejnego tysiąca na zimówki by pojeździć sobie 3 dni po śniegu.
czyli jak Cię złapie śnieżyca, nawali śniegu z 10 cm to grzecznie zjedziesz na pobocze, zaparkujesz wóz i będziesz łapał okazję?
Nie, dostosuje prędkość do warunków na drodze i ostrożnie wrócę do domu swoim samochodem.Cytat:
Napisał Butch
Zwracam honorCytat:
Napisał Butch
A co do kolegi [MENTION=31947]takpoprostu[/MENTION] to życzę Ci, aby tak właśnie było.
Problem dlaczego się doczepiłem jest taki, że wejdzie ktoś nie wiem 18 lat mający - co "se" kupił alfe i zobaczy temat o oponach, a tam napisane, że koledzy z forum na letnich latają i nie ma problemu. Zrobi tak samo i róznie się to może skończyć. A zapytaj się np kogoś kto pracuję w warsztacie jak klient przychodzi i mówi "bo na forum pisali". To co dopiero jak sam sobie zacznie taki niedoświadczony kierowca myśleć i kalkulkować - lepiej kupie lepsze letnie, a na tych co mam teraz jeszcze tą zimę przejeżdże i potem będę miał nówki letnie i będzie git!
Cytat:
Napisał oran
Nie nie kolego żeby nie było:
Na śniegu letnia opona jaka by nie była doskonała NIGDY nie dorówna oponie zimowej. NIGDY też na mokrej nawierzchni zimowa opona nie dorówna letniej... Nie ważne jakie by nie były temperatury. Gdyby czekała mnie zima stulecia, bez wahania zmieniałbym na ogumienie zimowe i to nowe a nie z super bieżnikiem 4mm, gdyż zimowe opony przy bieżniku 4mm to łyse opony. Ale patrząc na historie pogodowe, zwyczajnie szkoda mi było wydać 1200zł by kilka dni pojeździć w śniegu.
1. i ten cytat podsumowuje poziom Twoich argumentów :withstupid:Cytat:
Napisał oran
2. ja nikogo nie przekonywałem do niczego tylko napisałem że dwa razy nie zmieniłem letnich na zimowe bo zima taka że śmiech
3. to jest temat o oponach letnich a wy nadal spamujecie o zimówkach bo ja raz napisałem że nie zmieniłem :D nie wiem skąd ten ból dupy u was. Idźcie na krucjatę piętnować jak ktoś napisze "przy 200km/h świszcze boczna szyba w Giulii" bo przecież nie wolno jeździć więcej niż 140 i co będzie jak on w kogoś wjedzie oby nikogo nie zabił bandyta to prawie jak morderca olaboga a w przeciwieństwie do zmiany opon na zimówki to w dodatku jest nielegalne do więzienia z nim i zlicytować majątek zabrać uprawnienia do prowadzenia pojazdów a rodzinę rozstrzelać żeby wyeliminować geny bo jak wejdzie na forum jakiś 18-latek co sobie właśnie kupił Giulię z 500+ to pojedzie 200km/h w mieście żeby zobaczyć czy mu świszczy szyba i to jeszcze na łysych letnich oponach zimą i zabije PÓL MILIONA LUDZI nie wolno do tego dopuścić gdzie jest ONZ dzwońcie na policję
ta... Idąc tym torem, to aktualnie wszyscy Ci co zmienili opony na zimowe w grudniu są również cholernie nieodpowiedzialni. W tych warunkach ich zimówki odprowadzanie wody to mają znaczenie gorsze. A tu pada deszcz i pada. My dinozaury co aktualnie latamy jeszcze na letnich w tych warunkach chyba wygrywamy w walce o przyczepność.
""Według testów potwierdza, że droga hamowania samochodu z oponami zimowymi na mokrej nawierzchni często bywa nawet o 10 m dłuższa niż auta, które zostało wyposażone w opony letnie. Dzieje się tak dlatego, ponieważ opona zimowa ma gęsto ponacinany bieżnik (tzw. lamele, które są odpowiedzialne za to, że opona zdaje się „wgryzać w śnieg”), ale niestety mają też znacząco zmniejszoną liczbę szerokich kanałów do odprowadzania wody. Na suchej nawierzchni, opony letnie mimo twardszej mieszanki, gwarantują nawet 10 m. krótszą drogę hamowania, niż zimowe.""
ból dupy to macie wy Panowie - zwróciło się wam uwagę, że w zimę na letnich się nie jeździ - co jest chyba oczywiste - a unieśliście się jakbym co najmniej wam matkę obraził
Jak dla mnie możecie nawet jeździć na kołach od wozu drabiniastego, nie zapominając o konsekwencjach.
Mnie tam nic nie boli... Wymieniam zdania jak to na forum i tyle. A ból dupy to mam jak widzę Gulię na ulicy że mnie niestety na nią nie stać... Ale jakoś zimówki u kogoś mnie nie ruszają :DCytat:
Napisał Butch
Mam dylemat co do wyboru opon do mojej 159. Na ten moment biorę pod uwagę Uniroyal Rainsport 3 lub Hankook V12 Ventus Evo 2. Opon szukam w rozmiarze 225/50/17, co wybrać czy tych dwóch czy może jeszcze coś innego?
Ja też stoję przed zakupem opon na lato i wybiorę Fulda SportControl 2 ;)Cytat:
Napisał Marthi
Ja wlasnie zamowilem Dunlop SP Sport Bluresponse 225/50/17, z tego co czytalem opona dosc cicha o bardzo malych oporach toczenia, przewaznie 2 miejsce w testach zaraz z ContiSportContact 5. jak zaloze to dam znac jak sie jezdzi, bo moje micheliny primacy juz nie daja rade strasznie je wyzabkowalo.
W waszej opinii jakie opony letnie będą ok 235/45 r18
Zależy mi na tym żeby nie były zbyt głośne , nie znikały w oczach i sensownie się trzymały :p myślałem nad dunlopem lub Pirelli :p
Ja nadal polecam Uniroyal Rainsport 3, mam właśnie w tym rozmiarze. Nie zauważyłem, żeby znikały jakoś specjalnie, ale też nie jeżdżę nie wiadomo ile a na aucie mam je już 1,5 roku w tym drugą zimę.
Fakt cicha ,ale tylko na początku. Po wodzie i suchym idzie bardzo dobrze jedynie w zakrętach niestabilna ze względu na miękkie boki. Używałem Dunlopów 4 sezonu od momentu ich prezentacji w Fordzie Mondeo mk3 (w sumie ta sama klasa auta).Cytat:
Napisał grzesb156
Ja zamówiłem Goodyear Eagle F1, bo Pirelli P Zero Nero GT z którymi kupiłem felgi były strasznie głośnie, może to ze starości albo ze zużycia. Wcześniejsze Cinturato P7 tak nie hałasowały - te mogę polecić, bardzo dobra trakcja, dobra trwałość.
To zużycie oceniasz po jakim czasie?Cytat:
Napisał Butch
Wysłane z mojego Apollo Lite przy użyciu Tapatalka
3 lata, 40 tyś przebiegu, ok 5 mm bieżnika jeszcze było
Gy eagle f1 sa swietne, ale z tego co widze po swoich przy tym przebiegu to bym konczyl drugi komplet. inna sprawa ze jezdze tylko dynamicznieCytat:
Napisał Butch
[MENTION=20089]epsonix[/MENTION] - jakie opony polecasz? Ja będę kupował komplet letnich, i zastanawiałem się nad Goodyear eagle, bo cenowo są OK. Polecasz coś sensowniejszego?
nie mam zbyt bogatego przegladu opon, za malo jezdze.moge tylko napisac ze najlepsze opony jakie kiedykolwiek mialem to gy eagle f1 assy 3,ale widac ze szybciej je zjada- po ok 9tys km zostalo jakieś 6.5mm bieżnika(bardzo dynamiczna jazda).od lat tylko kupuje opony premium ale tez robie nie za duze przebiegi roczne wiec nie mam wielkiego porownania a i kryteria oceny opon dla mnie sa w zwiazku z z tym inne(maly przebieg, nie interesuje mnie opor opony ani zuzycie, tylko wlasnosci jezdne i cisza). bridgestony potenza re50a nie zachwycaly przyczepnoscia a zużywały sie podobnie, continentale sport contact 3 tez nie zachwycily ale moze troche wolniej sie zuzywaja(te akurat mam w giulietcie i glownie jezdzi zona wiec spokojna jazda), mialem tez michelin primacy hp calkiem fajne i zuzywaly sie powoli przy mojej jezdzie, byly dobre ale nie tak jak gy f1. problem w tym ze oprocz gy to pozostalych opon juz sie nie produkuje weszly nowe modele a ba ich temat nic nie wiem
a mnie korci zakupić wielosezonówki do 159 ti
Vredestein
QUATRAC 5 235/40 R19 96 Y
zmieniać na zimowe dla ti nigdy nie zamierzam, po prostu sie nie kalkuluje przy naszych warunkach zimowych
także moze lepiej te niz letnie cały sezon.
Jest to jakiś pomysł, ja się łasiłem na Michelin CrossClimate ale w moim rozmiarze cena była dziwna (normalnie ok 600zł+ sztuka a 235/45 R18 kosztowały 2x tyle).
Panowie będzie wielka różnica zakładając opony w indeksie nożności 91, zamiast 95? Rozmiar 225/45 R18.
Dla 18 cali instrukcja podaje nośność 98. A różnica między 91 a 98, to 135 kg.
Odpowiedz sobie sam.