Naprawa Alfy Romeo 147 (2003) po wypadku

Cytat:

---

Napisał kamillll

do lakierowania poskładane?
hmm...ktoś chyba lubi podwójną robotę :) albo odwali pańszczyznę :)

---

Żartujesz sobie tak?

Cytat:

---

Napisał Reloaded

Żartujesz sobie tak?

---

dlaczego?
jak miałem ostatnio lakierowany zderzak to lakierowany był osobno, nie zamontowany na aucie. co ze szczelinami?

Chodzi o to, że auto miało rozbity cały przód i w trakcie naprawy blacharskiej TRZEBA wszystko złożyć przed malowaniem i spasować wstępnie, bo a to błotnik krzywy a to szpary nie pasują i trzeba przeciągnąć wzmocnienie itp.
Mowa tu o składaniu po wierzchu, czyli blachy i lampy, wszystko na kilka śrubek.
Jak wszystko jest git, to auto się rozbiera, maluje co trzeba i potem już składa na tip top.

a no to teraz rozumiem :)

barwo Reloaded ze wytlumaczyles koledze :)

Panowi a tu Wam podsylam belle polakierowana :) brak jeszczce nadkoli,kierunkowsazow oraz listew :) w weekend moze juz bede ją jezdzil ...

Ładnie zrobiona lepiej jak przed kolizją:D:D Kolego ile lakiernik wzial za lakierowanie? Mozesz mi dac info na PW jak nei chcesz tutaj na ogolnym.

wzial 1200 za maske,zderzak,2 blotniki,podluznice itd + holowanie :)

to niewiele :)

Cytat:

---

Napisał sickboy

Golfik ledwo muśnięty, wymienić dzrwi i błotnik i można śmigać dalej. Ale twoja Alfa nieźle się poskładała, niestety 147 i 156 są bardzo słabe z przodu. Przy byle uderzeniu rowala się cały przód.

---

Większej bzdury na tym forum chyba nie czytałem :DDD