ja juz moge zapomniec o wyjezdzie
kwiecien-ubezpieczenie auta
maj-komunia chrzesnicy
lipiec-wesele kuzyna....
uwzięli sie na ten rok :(
a ja nie zdaze odlozyc...no chyba ze zrobie kombinejszons,trzymajcie kciuki
i za to ze na Węgry mam najblizej.... :evil: