I bajka o montowaniu nawigacji od 2008 roku :girl_wacko:
Printable View
I bajka o montowaniu nawigacji od 2008 roku :girl_wacko:
Nie dość, że kompletnie niechodliwy silnior, to jeszcze 5 stron paszkwila. Chłopu został tylko re-export ;-)
mysle ze jak ktoś bylby zdeterminowany to może by się udało ugrac po cenie zakupu, pod warunkiem ze sprawdzenie w aso pokaze ze panewki w dobrym stanie i az tak mocno się nie przekrecily ;) Lancuch to druga para kaloszy. Mysle ze prędzej czy później handlarz skruszeje (zamrozony kapital nie pracuje) ale za brzydkie zachowanie należy my się trochę handlarzowego czyśćca ;)
Inna sprawa czy warto bo po naprawach i akcyzie cena dobije do 50k wiec jak już pisałem w tej cenie można cos wyrwac mniej problematycznego :P
Jak re-export jak był link na jakieś zagraniczne forum i gość się śmiał że w Polsce już ma tylko 95k przebiegu :P
http://www.alfa-romeo-portal.de/arco...-v6-31722.html
Jednak to jakiś życzliwy krajan ośweicił ich tą informacją :P
ten krajan to chyba nasz forumowy kolega :)
Jawohl,
User Hallo!
Entschuldigung für mein schlechtes Deutsch! znaczy się MiLykie ;) taką reklamę zrobił :P
za 15k biere :D
Ja, ja, my wszystko fersztejen ;-)
Już abstrachując od tego, co naściemniał, to, ze względu na akcyzę, i w sumie raczej mierne osiągi takiej konfiguracji, bolid będzie mu cholernie ciężko sprzedać. W tym momencie za te 50 kafli można delikatnie zacząć się rozglądać za TBi, która przy lekkim dłubnięciu miażdży osiągami 3.2, nie mówiąc już o finezji prowadzenia.
Ale zapewne z wypiekami na twarzy będziemy śledzić losy tego bolidu :p