Napisał
b.pawelek
zacytowałem fragment, którym negujesz zarówno wyścigi na 1/4 mili jak i również jazde po torze.
Jeżeli uważasz, że wyścig na prostej jest łatwy to w takim razie chyba nigdy nie brałeś w nim udziału.
Co do dbania o zawieszenie to podejrzewam, że mógłbyś się mocno zdziwić do jakiego stopnia można troszczyć się*o zawias. Natomiast dalej podtrzymuję że seryjne zawiesznie ze 156 jest przyzwoite ale wymaga modyfikacji żeby mogło służyć do bezpiecznej bardziej dynamicznej jazdy.
I tak samo w kwestii turbo żeby nie było OT to 2.5 v6 jest dobrym rozwiązaniem jezeli ktoś robu dużo kilometrów. Kolega Robak wspominał kiedyś o dosyć dużym spalaniu w jego 156 turbo, które w zasadzie równało się spalaniu V-ki. Turbo oceniłbym jako dobre rozwiązanie na miasto. W dłużej jeździe z dużymu prędkościami może mieć tendencję do puchnięcia i przegrzewania się co poza ew. uszkodzeniami mechanicznymi skutkować bedzie stratami mocy. Tak samo doładowanie (niezakutego silnika) uznaję za rozwiązanie potencjalnie bardziej awaryjne ale dla mnie samego sporo ciekawsze i dające interesujące pespektywy.