-
W przypadku 147 wymiana tarczy na 276 wiąże się ze zmianą jarzma i jak wcześniej wspominano osłon. Ewentualnie wyklepanie osłon lub ich przycięcie bo przy ich zdejmowaniu można uszkodzić czujnik ABS i takie tam historie. Zacisk i klocki te same. Tylne tarcze w 147 (251 mm) są bardzo małe i przy feldze większej niż 16" wyglądają słabo więc zmiana na większą tarczę daje pozytywny efekt wizualny. Poprawa efektywności układu hamulcowego szału nie zrobi. Jednak jeśli ktoś i tak ma w planie wymianę tarcz i klocków z tyłu to polecam większą tarczę. Dochodzi koszt jarzm (około 100 zł za parę) i osłon (89 zł za sztukę).
Ktoś w ogóle liczył jak ma się poprawić efektywność hamowania tyłu przy zwiększeniu tarczy z 251 mm do 276 mm? Klocek jest trochę dalej od środka symetrii tarczy a co za tym idzie tarcza ma w tym miejscu (styk z klockiem) większą prędkość liniową a przez to większa droga klocka po tarczy przy jednorazowym jej obrocie. Pewnie coś tam to poprawia ale jestem ciekaw wyliczeń jeśli ktoś robił.
-
Dzięki za aktywność i podpowiedzi i uwagi na ten temat. Wszystko to się przyda nie tylko mi pewnie. Po dłuższych rozważaniach jestem bardziej nastawiony na wymianę na większe tarcze. A jeśli to zrobię to z zaciskami aby jednak nie było tego dużego miejsca na tarczy gdzie klocek nie będzie tarł. Muszę teraz poszukać wszystkich elementów i podsumować ceny czy jest to warte tych kosztów które miałbym ponieść. Oczywiście jak tylko znajdę czas na to, nie wspominając już o czasie na wdrożenie tego planu w życie