3.0 V6 sonda, przepływka, gdzie szukać winowajcy?

Tak więc zrobiłem. Sonda zmieniona na oryginał Boscha, zrobiłem reset i adaptację. Jak na razie tylko kilka km na PB, ale efekt jak wcześniej. Napięcie sondy między 703-722mV. I dalej błąd P-0130. Zobaczymy co będzie po większej ilości zrobionych KM.

Jest opcja że to jednak przepływka szwankuje, a sterownik przez to źle dobiera mieszankę w takim stopni że nawet sonda nie chce pracować? Po adaptacji przy obrotach ~700rpm pokazuje teraz przepływ w okolicach 20-21kg. Dziwne, kilka dni temu pokazywała przy tych obrotach całkiem co innego.

20kg jest ok przy tych obrotach. Przy 650 jest 17-18 kg i tyle mniej więcej podawaleś.

Edytka: wrzuć loga przepływki po przejażdżce. Wtedy będzie wiadomo czy przepływomierz działa dobrze pod obciążeniem.
Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał starykot

Jest opcja że to jednak przepływka szwankuje, a sterownik przez to źle dobiera mieszankę w takim stopni że nawet sonda nie chce pracować?

---

Teoretycznie jest taka możliwość. Po prostu mieszanka jest tak bogata że sonda pokazuje cały czas stan wysoki. Ale nie winiłbym za to przepływki bo parę kg więcej powietrza to jeszcze nie wzbogaci tak mieszanki. Mi jak pokazywała dużo więcej to sonda dalej normalnie pracowała. Ale może niech się wypowie ktoś bieglejszy w tej kwestii

A jak odepniesz przeplywke to co jest?

U mnie przepływ powietrza potrafi przekroczyć 600kg/h jak się postaram. Daj wykres z jazdy.
Sonda na pewno dobrze dobrana?

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

Na starej i nowej były identyczne numery, wszystko się zgadzało.
Jutro zrobię jeszcze trochę KM na PB, jak nie zacznie pracować to odepnę przepływkę i zobaczy się co dalej.

Cytat:

---

Napisał Thoo24Mass

U mnie przepływ powietrza potrafi przekroczyć 600kg/h jak się postaram.

---

Czyli zrobić log z jazdy do odcięcia ?

Przy takich usterkach, aby nie pchać się w koszty dobrze mieć klamoty na podstawienie ze sprawnego auta.
Taki przykład:
Zwykły 1.8 Z18XE w Oplu Zafirze 1 z LPG.
Objawy:
- brak wolnych obrotów przez pierwsze 30s - 1m, dopóki silnik się delikatnie nie zagrzał, potem chodził równiutko.
- Przez ten sam czas brak reakcji na pedał gazu, a jak próbował reagować to dławił się silnik i gasł

Diagnostyka:
- odczytane błędy: kalibracja przepustnicy, zbyt bogata mieszanka, wypadanie zapłonów itd.
- Sondy stały w miejscu, a właściwie to pracowały przez czas wariacji obrotów, a potem pokazywały 20-30mV
- Odczyty przepływki teoretycznie ok.

Naprawa:
- Próba kalibracji i zrestowania przepustnicy oraz ECU - bez efektu i poprawy.
- Odłączenie gazu również nie przyniosło poprawy.
Aby nie pchac się w koszty załatwiłem drugiego Opla z tym silnikiem i zacząłem podstawiać:
- Podmieniony ECU, bo lubia padać - dobrze przez pierwsze 2 odpalenia - potem kicha
- Wymienione kable i świece - bez efektu
- Podmienione sondy - dalej kicha
- Podmieniona przepustnica - udało się zrobić jej kalibrację i adaptację. Odtrabiłem sukces na 1h. Przy ostatniej weryfikacji powrót objawów :(
- Podmieniłem przepływomierz i ta-da - silnik chodzi idealnie.
Ostatecznie wymieniłem tylko przepustnicę i przepływomierz. Auto juz 2 miesiąc lata jak ta lala i cieszy właściciela. Ciekawostką jest to, że logi przepływki nie dawały najmniejszego powodu, aby sie go czepiać. Przez jego cyrki straciłem prawie tydzień i parę włosów na głowie.

Też właśnie przeszukuję internet z zapytaniem co oznacza błąd P0130, i głównie wyskakują tematy związane z oplami, i podobnymi objawami, gdzie wymiana przepływki załatwiła sprawę. Zobaczymy jeszcze co będzie po jeździe na PB i próbach odpięcia przepływki, jak nie to szukam kogoś na podmiankę.

Nie musisz do odcinki. Ważne żeby zobaczyć jak zachowuje się przepływomierz pod normalnym obciążeniem, bo na razie to wiadomo, że na wolnych pokazuje właściwie.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

a jakby zrobic nieszczelnosc na dolocie wtedy przeplywka pokazywalaby nizej meszanka uboga czyli napiecie z sondy powinno podskoczyc do 1v dobrze kombinuje?