-
Wymieniłem się z ojcem akumulatorami i mój u niego kręci tak samo jak na jego (ma trochę mocniejszy) 3 szybkie obroty i odpala (nie ma zmian prędkości kręcenia)
Znowu jego u mnie raz kręci szybko, raz trochę wolniej i ma inny dźwięk kręcenia.
Dzisiaj nie udało mi się doprowadzić do tego żeby nie odpalił wcale, może nie było dostatecznie ciepło (30min jazdy i jeszcze stanie z włączonym silnikiem)
Teoretycznie jak na razie z obserwacji wychodzi na to że to rozrusznik po nagrzaniu działa gorzej.
Jutro dalsze testy, mam nadzieje bardziej owocne.
-
Dzisiaj po dłuższej trasie jednak znowu nie odpalił za pierwszym razem i kręcił w zwolnionym tempie, raz na 6 odpaleń dzisiejszego dnia.
Więc aku wykluczony, pozostaje rozrusznik, czujnik wału, kable (albo coś z silnikiem, podparte zawory?)
Jutro jak się uda będzie wymieniany rozrusznik i czujnik wału.
-
Podparte zawory raczej klepałyby podczas pracy. Usterkę tego typu bym wykluczył.
Śledząc cały wątek mam bardzo mocne wrażenie, że wina leży po stronie czujnika położenia wału, którego rezystancja wariuje. Chociaż tak jak mówisz, problem moze leżeć w samym rozruszniku. Po wyrzuceniu na stół nie ma problemu z jego inspekcją, ewentualną wymianą szczotek itd., raczej warto to zrobić.
-
@UP
Rozrusznik jest na gwarancji (regenerowany) zaproponowali że wyślą drugi a ja oddam stary, więc się zgodziłem, podobno ma chodzić jak nowy (gdybym wiedział że takie będą jaja to sam bym zregenerował jakąś używkę i byłbym pewny że mam dobrze zrobiony) albo kupił nowy.
Przy okazji mechanik wymieni ten czujnik wału, bo to jedna robota.
Cewki i przewody nie miałem zmieniane, więc pewnie mają tyle co auto (19lat) ale cewki raczej by przerywały po rozgrzaniu i wypadały zapłony + szarpanie, podobnie przewody WN.
-
Witam serdecznie,bo widzę że walka przebiega podobnie jak u mnie.Przez kilka miesięcy miałem problem z odpaleniem silnika jak był ciepły.Do momentu gdy pojawił się komunikat o uszkodzonym czujniku wału.Wymiana i od kilku miesięcy mam spokój.Marek
-
Rozrusznik wymieniony, czujnik też i kręci w końcu jak trzeba i odpala od strzała.
Czujnik będę jeszcze sprawdzał oryginalny bosch w domu przez podgrzewanie, bo możliwe że jest dobry.
Firma regenerująca rozruszniki dała ciała po całej linii, przysłali mi inny rozrusznik niż trzeba, a ich wcześniejszy nie kręcił jak trzeba, na szczęście mój mechanik miał nowy magneti marelli za 150zł to się nie zastanawiałem.
Wniosek z tego wszystkiego taki, że firma regenerująca z 20 letnim doświadczeniem, nie potrafi zregenerować dobrze rozrusznika, ani nawet przysłać odpowiedniego do danego silnika - MASAKRA.
Następnym razem sam regeneruje rozrusznik bo to nic trudnego i pewność że podziała długo.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi w temacie, usterkę udało się rozwiązać po długich bojach (kto by pomyślał że rozrusznik został źle zregenerowany)
UPDATE
Czujnik oryginalny działa nawet po rozgrzaniu, jak ktoś potrzebuje to sprzedam.
-
Dzisiaj rozebrałem ten profesjonalnie zregenerowany rozrusznik przez firmę z 20 letnim stażem, która nie wymieniła tulejek i był luz na wałku po obu stronach rozrusznika (koszt 6zł), dodatkowo szczotki ścierały się nierównomiernie (koszt 8zł) i rozrusznik się blokował przez luz i miał ciężko kręcić.
Dostałem nauczkę żeby nigdy nie kupować czegoś regenerowanego przez "firmy" bo ich jakość pozostawia wiele do życzenia.
Do tego nie można zwrócić części bo minęło 14dni - paranoja.
Od dzisiaj regeneruje wszystko sam żeby mieć pewność dobrze wykonanej naprawy.