Też tak mam przy tych mrozach. Po odpaleniu wyje od razu ze 2-3 sekundy i cichnie. Ja i tak daje V-ce pochodzic kilka minut przed jazdą, takze później juz cisza.
Printable View
w mojej alfie tez ostatnio poszedł wąż. na szczęście pompa przeżyła chociaż ponad 100 km było zrobione bez oleju, niestety nie można było nic naprawić na trasie. niezbyt orientuje się ile to wyniosło ale za mechanika nie trzeba było płacić bo kuzyn sam to zrobił i zastanawiam sie tylko czy trzeba było koniecznie zdejmować zderzak? nie ma innego dostępu szybszego i łatwiejszego? pytam tak na przyszłość.
Czyli może da się wymienić samą uszczelke bez regeneracji chyba że jak wyciagną to się okaże że zużyta maglownica jest.
---------- Post added at 20:21 ---------- Previous post was at 20:17 ----------
u mnie trwało to dłużej niz kilka sek powiedział bym ze dobrą minute. no ja tez nigdy nie ruszam od razy czekam pare minut az troche pochodzi.. złapie oddech bez ssania
---------- Post added at 20:24 ---------- Previous post was at 20:21 ----------
napewno da sie wymienić samą uszczelke ale zeby wyciagnąć maglownice to jest tam od cholery roboty.... szok
a po co robić dwa razy to samo jeśli chcesz jeździć tym autem to regeneracja wskazana
bo wcześniej czy później cie to czeka a jak planujesz w najbliższym czasie sprzedać to wymiana uszczelki wystarczy
po co pchać sie w niepotrzebne koszty skoro maglownica oprócz przecieku. działa poprawie nie stuka/ puka nie przycina się chodzi lekko..
Czyli nie da się wymienić tej uszczelki bez wyciągnięcia maglownicy? bo jeśli by się dało to tylko uszczelke bym wymienił a jeśli nie to cóż trzeba zregenerować chyba.
Z opóźnieniem ale odpisuję, to był ten wąż zaznaczony na rysunku:
Załącznik 46533
U mnie też wyje z minutę-dwie przy tych mrozach. Pompa regenerowana, poprzednia też wyła tylko tamta to już permanentnie.
Witam
Dzisiaj zdiagnozowałem problem (widzę, że taki sam jak jeden z kolegów stronę wcześniej), który polega na tym, że przez kolumnę kierowniczą płyn wspomagania cieknie mi do kabiny. Z tego co zauważyłem w eper'ze jest tam uszczelka, ale jak się do niej dobrać nie mam pojęcia. Przerabiał ktoś kiedyś taką usterkę.
Z góry dzięki za rady.
Pozdr.
witam mi stało się to samo pociekło przy kolumnie kierowniczej. tam z góry tej główki siedzi simmering ale wymiana jego nic nie daje, bo na dole siedzi jeszcze jeden a w środku oringi i przyczyna nie jest zużycie uszczelniacza tylko korodowanie wałeczka lub uszkodzenia zamka w zaworze dystrybucyjnym (czy jakoś tak) wymienisz same uszczelniacze i ten górny odrazu ci wypcha znów, także tylko kompletna regeneracja jak w moim przypadku. patrze to jakas przypadłość AR ze w tym miejscu leci. dobra idę właśnie magiel montować bo wczoraj odebrałem z regeneracji
Witam w grupie :) Widzę że nie jestem sam z tym problemem. Tydzień temu podczas jazdy znikło mi wspomaganie, pompa troche poburczała, płyn uciekł i ucichła. wróciłem do domu, dolałem płynu do pełna,problem zniknął do następnego dnia. znowu do pełna, przejechałem 10km i znowu pusto.
Jest problem z poprawnym zlokalizowaniem wycieku. W sumie wlałem już około 2 litrów, w kabinie czuć coprawda ten charakterystyczny zapach płynu (podejrzewam że to wina ilości płynu, która gdzieś w końcu w komorze musiała spieprzyć), jednak w środku wycieku raczej nie ma bo jest sucho. Pod samochodem wielkich plam nie ma, jedyne co zauważyłem to że ochlapana jest lewa harmonijka z maglownicy i lewy wahacz. Wstępna diagnoza to pęknięty przewód od zbiorniczka, gumowy,gdyż to na nim widać delikatny przeciek.Dobrze myślę ? miał ktoś podobnie ?