..hehe...niezła historyjka:P
...ale w sumie od kiedy prowadzę "lotny" ...zlotowy oddział V-tech, albo chipuję u mnie w firmie, nie ciągam za sobą Tomka P. do pisania modów....tylko właśnie online wysyłam mu ori. z wynikiem z hamowni...on odsyła, a ja wgrywam i ponownie hamuję...i nie widzę w tym żadnych gotowców ani braku profesjonalizmu:rolleyes: