Możesz, a może nawet powinieneś.
Jak tam nie wiem, ale moje zdanie jest takie, że trzeba lać olej o parametrach zgodnych ze specyfikacją producenta, a do JTSa jest to olej 10W60. Nie eksperymentowałabym z parametrami oleju, co innego marka, to Twoja indywidualna decyzja. Te silniki „lubią” taki olej. Choć JTS z przyczyn mi bliżej nieznanych b. lubi selenię 10w60. Ja taki leję i poprzedni właściciel, też taki lał i kazał ten lać.
a jak tam u ciebie z braniem oleju??
jesli silnik po naprawie bierze olej to nie kombinuj tylko jedz do serwisu który to naprawiał i powiedz o tym, niech uzupełnia olej,zaplombuja korki i miarke, dokonajcie pomiaru ile go ubywa.
jesli powiedza ze ten model tak ma to niech ci to dadza na pismie lub przedstawia dokumenty które to potwierdzają. zapłaciłes grube pieniadze za naprawe, a oni podejmujac sie tego zobowiazali sie do naprawy.
najpierw pogadaj z nimi spokojnie i zobacz co powiedza. jak sie beda rzucac zostaje ci kontakt z rzecznikiem praw konsumenta i rzeczoznawca PZM-mot.
mam nadzieje ze masz papiery na ta naprawe a wiec weryfikacja uszkodzenia, wycena i faktura lub paragon.
rozumiem ze auto jest Tobie niezbedne, nie masz czasu na szarpaniny, ale zrozum, nie mozna dac sie traktowac jak bankomat...dawaj kase i do widzenia.
klient nie świnia i swoje prawa ma.
co do oleju, ja mam diesla.
pozdrawiam
Zgadzam się z Georgem11. Musisz pilnować swoich spraw. Niesprawny JTS będzie brał każdy olej. Tutaj musi się wypowiedzieć mechanik, bo on może też ocenić ewentualne inne objawy nie do końca naprawionego silnika. Bo w takiej sytuacji jakieś inne oprócz znikania oleju na logikę muszą być. A to Ty wiesz jak ten wóz się sprawuje w jeździe i na jałowym, jaki ma ciąg i jakie wydaje z siebie dźwięki.
Tak, więc moja wypowiedź dotyczyła jedynie oleju do JTSa i moje zdanie na temat zmiany parametrów oleju. Moja nie bierze oleju, ale nie miałam problemów z silnikiem. Dla dobrej kondycji tego silnika - 10W60 pod górną kreskę i wymiana oleju maksymalnie co 10 000 tys. km. Tak powinno być. Wymiana na pewno nie zaszkodzi, ale czy pomoże to nie wiem.
tak wszystkie papiery mam bo naprawe robilem w serwisie alfy no i to byly grube pieniadze no w tej chcwili wogole nie jest mi potrzebny samochod mam inny zona nm jezdzi ale jest super autkiem i nie chce go sprzedawac wiec odwiedziny w serwisie napewno beda bo tak nie moze byc. co do oleju to napewno go zmienie mysle ze ten 10w 60 bedzie dobry
Może dobrze by było, żeby olej zmienili Ci w serwisie i dali własny. Wtedy nie będzie żadnej dyskusji, że olej jest niedobry.
Oni czasami potrafią udawać idiotów i i twierdzą np., że sprzęgło się rozpadło bo opony były za twarde.
witam jestem zalamany. zona pojechala na kurs nad morze i samochod sie zepsul. pomaranczowa kontrolka sie zapalila ,wlacza jedynke i samochod gasnie, porazka. pomóżcie co to moze byc. pisze jeszcze motor system failure
Ciężka sprawa i zero odzewu. Ja bym w odruchu sprawdziła czy gaśnie na innych biegach – 2 i wsteczny może, czy tylko na 1, czy na wszystkich i jak wygląda sprawa obrotów na jałowym, czy nie falują, jakie są. Nie do końca wiem po co i czy to ma sens, ale tak bym zrobiła.
Zamieść może pytanie Na podforum 156 z JTS w tytule – tam sporo osób ma JTSy i niekoniecznie tu zagląda do GT. Tak bym zrobiła, gdybym nie miała możliwości zadzwonić do mechanika z pytaniem, co mam robić.
W każdym razie życzę powodzenia z Twoim JTSem i jeśli możesz napisz co to było, zawsze lepiej mieć taką wiedzę.
moim zdaniem silnik stracił moc, jaki bieg został zapiety nie ma znaczenia,jesli silnik potem odpala to mysle ze problem z cisnieniem paliwa, praktycznie kazda usterka w silniku wywołuje kod MCF, trzeba sie podpiac i zczytac kody.
pzd.
witam samochod juz jest zrobiony. okazalo sie, ze cewka padla i przy okazji kazalem wymienic swiece na orginalne. oczywiscie poprzedni wlasciciel wlozyl zamieniki. pzdr.