Tuleję górnego można przełożyć.
Printable View
Tuleję górnego można przełożyć.
pierwsze słyszę żeby tuleja wahacza górnego miała jakieś łożysko
ta proponowana przez Strongflex-a spełnia swoje zadanie tak jak zwykła tuleja gumowo-metalowa
http://allegro.pl/tuleja-wahliwa-wah...236657035.html
dobrze stwierdziłeś "Wydaje Ci się", mam poliuretan /przejechane ponad 40kkm/ i nie stwierdziłem żeby pogorszyło się prowadzenie AR GT
agentzo weź sobie do ręki górny wahacz i zobacz jak są zbudowane tuleje metalowo gumowe, a przekonasz się wtedy że jest tam łożysko (albo coś na jego podobieństwo).
jutro postaram się rozbebeszyć jedną tuleje zrobić jakieś zdjęcia (sam jestem ciekaw czy na 100% tam jest łożysko, jak dla mnie na pierwszy rzut oka tak to wygląda)
Nie mówię, że tuleja od strongflex-a nie spełnia swojego zadania, ale ktoś zaprojektował to zawieszenie tak, że wsadził tam właśnie tuleje wahliwą, a mógł wsadzić zwykłą metalowo gumową. czy ktoś zakładał już do swojego auta takie właśnie tuleje ( jak się sprawują i ile wytrzymują).
Przejechałeś 40kkm (ja przejechałem 50 na zwykłych i powiedziały pa pa), ale tutaj ma wielkie znaczenie jaki masz rozmiar opon. u mnie zwykłe wytrzymały 50 na profilu 45. jaki ty masz profil??
Górny wahacz ma łozysko?? Wymieniałem nie tak dawno górny wahacz... ale łozyska to ja tam nie widziałem.
mi te wachacze gorne polecialy po 4tys :)))) Londynskie drogi :))
Czyżby w Londynie były gorsze drogi niż u nas czy te TRW funta kłaków warte? :)
Czy średniouzdolniony mechanik poradzi sobie z wymianą tych tulei?
Dobra jestem po zabiegu wymiany czterech tulei w górnych wahaczach i rezultat zaskoczył mnie najpierw raz a potem kolejne 10 razy.
Oczywiście jak skrzypiało tak skrzypi.
Gdybym nie znał mechanika pewnie zrobiłbym mu awanturę z podejrzeniem wyłudzenia kasy.
O co chodzi się pytam? Wahacz nie zużyty w sumie te stare tuleje też raczej nie byly, a rezultat ten sam???
Wydałem 260 zł by przekonać się, że to nie górne wahacze?!
A to nie piszczą Ci przypadkiem te gumy od drążka stabilizacyjnego? (chyba tak on się nazywa)
W sumie może to być i drążek, i dolny wahacz. Nie będę zgadywał portfelem tylko chyba się wybiorę do ASO na diagnozę.
W końcu znalazłem chwile czasu i rozbebeszyłem tuleje górnego wahacza, tylko proszę nie bijcie mnie! Nie miałem racji nie ma tam żadnego łożyska (a tak się napaliłem że będzie tam jakieś), jest to po prostu tuleja z 4 warstwami od zewnątrz: guma metal guma metal.
Przepraszam wszystkich że usiłowałem wprowadzić was w błąd!!!