Ta trochę techniki i się gubią [emoji41]
Printable View
Ta trochę techniki i się gubią [emoji41]
To może zmieniając barany warto również zmienić wtryski na te z 3.0 ? , ktoś próbował ? . Teoretycznie powinny być większe , ale bez jakiegoś fachowego strojenia pewnie już wtedy się nie obędzie .
Nie ma takiej potrzeby chyba ,że planujesz zrobić 240 KM
Aż tyle raczej nie ;) , póki co , szykuję się do zmiany wtrysków lpg na pojedyńcze dlatego też zastanawiam się nad taką modyfikacją czy warto , bo raczej programu ani strojenia robił nie będę .
Nie, nie warto. Jakie by nie były, sterownik i tak dobierze czas wtrysku na podstawie informacji z przepływki i lambdy.
Owszem jest efekt "łał" po odpaleniu auta na wtryskach od 3.0 ale mija po paru kilometrach jak się adaptacja zrobi. Wracamy wtedy do fabrycznej mocy.
Oki czyli wtryski odpadają ale barany i podstawy warto zamontować jednak ?
No mówi się że tak, ale na cuda nie licz. Bez "sławnego strojenia" którego prawie nikt nie robi i kilku większych i mniejszych modyfikacji to zmiana na granicy percepcji.
Strojenie - problem ze znalezieniem fachowca, duża odległość do takiego, cena przekraczająca często kilkukrotnie przeprowadzone "modyfikacje" ;)
Efekt - wszyscy gadamy, nikt (prawie) nie robi :)
Ja i tak będę musiał zmienić barany więc spróbuje na tych z 3.0 . Jak tylko to ogarnę to zamelduje czy warto czy nie .
no ale dziwicie sie ze np nikt nie robi takich tuningow N/A ? to naprawde grzebanie w g...sam to przechodzilem w innym aucie od zmiany walkow na ostre schricka, po regulowane kola rozrzadu, inny kolektor ssacy firmy tuningowej a nie jakis z innego auta...inne wtryski itd itd...i co raz zap...a raz by maluch zrobił...chips niby był, ale zeby stukowego nie było trzeba bylo lac 98, jeszcze wyglaskac det 3, ktora wtedy raczkowała...ale byli od tego fachowcy od zwyklych benzyn...a teraz diesel zmienić mapy,wtryski i wioooo łoooogienn
nie jechało, bo tam było det3. trza było na seryjnym kompie albo SA stroić to by jeździło. i pewnie inny tuner by nie zaszkodził...