sa dwa sposoby jazdy po torze...na czas i dla frajdy :wink: jesli sie jedzie na czas to sie nie jedzie bokami :mrgreen:Cytat:
Napisał williamdrake
Printable View
sa dwa sposoby jazdy po torze...na czas i dla frajdy :wink: jesli sie jedzie na czas to sie nie jedzie bokami :mrgreen:Cytat:
Napisał williamdrake
Próbuje zrozumieć Twój tok rozumowania. Bo w zasadzie jak nawet BMW dociąży oś napędzaną to odciąża oś wleczoną kierunkową- czyli na górskiej serpentynie jeden wacek bo pojedzie...do przodu...-bynajmniej taki wniosek z tego wywodu wyciągnełem. Znowu napęd na przód dociąża tył odciąża przód tylko przy ruszaniu. Jak już jedziesz to przodem wyciągasz auto- no chyba, że ktoś przesadzi z prędkością ale to już dotyczy wszystkich napędów.Cytat:
Napisał alFA/N
Po drugie- czemu większość woli w zime jeździć FWD? Bo są łatwiejsze do opanowania przez co na lodzie i sniegu moim zdaniem są drugie po AWD. Przód zawsze ciągnie całą budę, a nie pcha.
Po trzecie- o czym my rozmawiamy, żeby doprowadzić do obciążenia tyłu w znacznym stopniu trzeba startować z buta a nikt tak nie startuje w zime bo auto będzie tak naprawdę stało, albo kręciło się w kółko (RWD). Przy napędzie na tył zawsze są trudności z ruszeniem i trzeba wozić beton w bagażniku- w Twoim FIACie ( o ile to R2 652 to F126p) nie jest to problem bo w sumie masz z tyłu silnik, w starych Alfach był on zminimalizowany bo skrzynia biegów była z tyłu, nawet Czesi którzy w zasadzie mieszkają w górach mają nowe Skody FWD, a kiedyś tylno napędowe Skody czy Tatry miały silniki z tyłu dla dociążenia osi.
i to jest glowny powod zaraz obok aspektu ekonomicznego dlaczego wiekszosc woli fwd.Cytat:
Napisał fiergloo
Z napedem na tyl trzeba umiec jezdzic-nie mowie tutaj o maluchu czy polonezie a widac takimi jezdziles skro twierdzisz, ze
w maluchu tak sie dzieje ale w innych auta w ktorych jest "szpera" niema takiego problemu, bo oba kola ciagna jednoczesnie :wink:Cytat:
Napisał fiergloo
Jezdzilem tez, miedzyinnymi. Jezdzilem tez ciezarowkami, gdzie blokowanie mechanizmu wlacza sie manualnie. Ogólnie wole nawet RWD od FWD- pod warunkiem że oś tylna jest dociążona konstrukcyjnie, a nie, że musze wozić jeszcze balast. I nie generalizuj i nie wciskaj że ktoś jechał tylko tym bo ty bożyszcze bóg wiesz wszystko najlpeiej i nawet wiesz lepiej co kiedy gdzie jadłem- spokojnie. A jak przypominasz mi o szperze to pisz to neutralnie typu- "w autach ze szperą nie jest to problemem". Z Alf 75 o ile wiem wersje 1.8 i 1.6 szpery nie miały(mogę sie mylić, ale z tego co pamiętam tam akurat szpery nie było). W BMW to nie wiem jak to wygląda, ale nie sądze że 316 każda ma szpere.Cytat:
Napisał alFA/N
czyli najlepsza opcja rozklad masy 50/50 :twisted: lub bliski temu.Cytat:
Napisał fiergloo
Pamietam fiaty 125...lekki tyl i koniec jazdy pod gorke w zime-wtedy trzeba bylo wozic balast :lol:
No i przepraszam-wcale nie chcialem napisac, ze jezdziles tylko maluchem czy polonezem :oops: tak jakos wyszlo
A o ile mi wiadomo to szpery w bmw 316 na 99%nie bylo-chyba ze ktos od siebie dodal :wink:
No i tu masz racje-bez szpery w takiej 316 moze byc nie ciekawie choc moc jest na tyle mala, ze nie powinno byc problemow z opanowaniem :wink: W wiekszych silnikach to wrecz obowiazek :mrgreen:
Ogolnie to juz sam sie zgubilem o co sie "spieramy" :lol:
Mysle, ze mozemy zakonczyc rozmowe-i tak nie na temat :wink:
P.S-rzedowy dwucylindrowy o pojemnosci 652cm3-tak silnik malucha ktorego posiadam, oprocz tego mam tez tempre :wink:
Ale nie pomysl, ze wypowiadam sie o rwd na podstawie doswiadczen z maluchem :lol: jezdzilem tez bmw "troche" 316,-320 a niedawno kawalek 528 :mrgreen:
No i wyjaśniliśmy sobie pewne sprawy do końca i wszystko jest ok. Większość spraw o które sie ludzie spierają mogły by się tak kończyć :)
piękna i sexowna :mrgreen: :mrgreen:
Panowie ruszanie w zimie to tylko część problemu. Znacznie gorzej jest się w zimie zatrzymać zwłaszcza w samochodach nie wyposażonych w ABS. Tutaj przednionapędówki biją na głowę auta z tylnym napędem
Ja w swojej Alfie ABSu nie mam(tzn fabrycznie jest, ale jak raz w sytuacji awaryjnej nie zadziałał to go odłączyłem i od tamtej pory mimo wszystko szybciej sie zatrzymuje). ABS w zasadzie na lodzie Ci nie pomoże.Cytat:
Napisał wisiol
co do używania abs 'u ostatni był test jakis tydzien temu albo w motorze albo w auto świecie, i było to bardzo ciekawe, polecam, w wolnej chwili to znajde i bede mogl dokladnie okreslic albo wrzucic to do netu.
ja jezdzilem autem bez ABS'u dwa lata, a teraz mam abs, i jest lepiej trzeba tez umiec sie obchodzic, z pedałem gazu nie można sie pitolic.... za bardzo, trzeba byc bardzo konsekwetnym w dziłaniu!