Napisał
Pituś
wszyscy coś kombinują, nikt nikogo specjalnie nie obraża.. ;)
zgodny ten ród Alfistów :D
Elektryczna pompa wydaje sie sprytnym pomysłem ale myślę będzie trudnym i kosztownym w realizacji :/
- temp. pracy to od -30'C do +120'C
- znaczne różnice w 'płynności ośrodka': zimny olej jest gęsty a gorący rzadki.
(stąd myślę zwykle dość 'toporna' konstrukcja pomp oleju).
Ale układy z suchą miską olejową są jakoś realizowane!
Nie widziałem niestety takiej pompy ani na aucie ani też poza :(
ale z tego co mi jest wiadomo: zwykle jest to część dopasowana budową do silnika
a za nią bezpośrednio kanały olejowe z ciśnieniem..
Więc myślę ciężko będzie sprytnego układ zamiast pompy/dublujacy pompę dokombinować :/
Uważam, że ze względu na koszty i komplikacje należy się skupić na modyfikacji-regeneracji istniejącej pompy
tak by dawała lepsze ciśnienie,
np. pokrycie jakimś polepszaczem trybów albo zmiany/modyfikacje jej obudowy wewn. tak by się nie wycierała.
Tylko kwestia podstawowa, kto to może nam zrobić, czy komuś udało się sie dotrzeć do kogoś,
kto mógłby taką regeneracje/modyfikacje wykonać.
Wtedy nie potrzebne wam dodatkowe czujniki i inne jak wiecie, ze mompa daje dobre ciśnienie! :D