-
może to się wyda dziwne, ale przed Gtv miałem Fiata Uno, z którym się zżyłem przez ponad 2 lata posiadania i z bólem serca go sprzedawałem, to była moja ... ulubiona zabawka? druga połowa?
jakoś byłem przekonany, że jeśli posiadam samochód i o niego dbam, to będzie dla mnie jeździł
koledzy w pracy śmiali się ze mnie jak opowiadałem jakie miałem plany z przekładką silnika 1.4T z Punto GT do Uniaka
kupiłem Gtv i przez kilka dni bali się docinać na temat samochodu :P ale robią to obecnie, żartują i tak to się tylko odbywa, nie biorę tego do siebie, ale jak ktoś się wypowiada na temat smochodu, którego nie miał i tylko gdzieś coś usłyszał, to olewam to sikiem prostym, bo szkoda nerwów
to jest mój wybór, moje auto i moja sprawa, czy jeżdżę nieprzeciętną Gtv z drogim, wielowahaczowym zawieszeniem i Twin Sparkiem pod maską, o zgroza zagazowanym! czy Golfem jeden.dziewięć te de i
Gtv była i jest nadal moim autem marzeń
każdy woli co innego
-
"Zanim o mnie powiesz, sprawdź mnie" - cyt. z nowego spotu Giulietty. Niestety ludzie żyją stereotypami. Tylko na tych stereotypach akurat oni tracą a my zyskujemy. :)