Kopci na czarno 2.4 JTD

Odgrzeję trochę temat, gdyż ostatnio u mnie zaczęło kopcić na czarno. Dodam że rury wszystkie nowe, turbo zregenerowane, overboost wyczyszczony ( był czysty w środku) przepływka nowa ori. bosch, czujnik cisnienia także ok, egr zaślepiony. Zaczyna mi brakować pomysłu, czyżby został tylko lejący wtrysk? Żadnej nieszczelności nie mam w silniku zero okopceń czy coś podobnego. Wstyd jeździć tą ciuchcią, dodam że braku mocy nie ma w spalanie jest w normie..... jakieś pomysły?? Przy odpalaniu obroty potrafią sobie przyfalować a rozrusznik musi zakręcić jakieś 3-4 razy, nie pali od strzała, nie wiem czy ma to jakieś powiązanie.

Przy jakich obrotach "kopci"? Już przy niskich, czy powyżej 3 000?

Jak to drugie, to bym się nawet nie przejmował. Zużycie silnika oraz być może (niekoniecznie) wtrysków - ogólnie nie do końca spalana mieszanka paliwa. Mapy paliwa zmieniane, czy wszystko oryginał?
Jak przy niskich masz chmurę za sobą, to nieszczelność.

Co rozumiesz, pod pojęciem "ciuchcią" ?

Tak poza tym, to tu masz kilka trafnych teorii odnośnie kopcenia dieseli: http://forums.anandtech.com/showthread.php?t=218640

:D a ostatni post z linka mnie rozśmieszył ;)

[QUOTE=jacek83; nie pali od strzała.[/QUOTE]

Moim zdaniem to właśnie (plus kopcenie) wskazuje na wtryski. Za chwilę przyjdą mrozy - prawdopodobnie będziesz miał problemy z porannym rozruchem :(

Wiesz moja nigdy nie paliła od strzała ale zeszłej zimy przy -28 nie miałem żadnego problemu, najmniejszego. 3-4 o roty rozrusznika i chodzi oczywiście nie równo i tak ciężko ale to zrozumiałe przy takiej temp. Odwrotnie +28 i tak samo 3-4 obr. rozrusznika.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał grzgar

Przy jakich obrotach "kopci"? Już przy niskich, czy powyżej 3 000?

Jak to drugie, to bym się nawet nie przejmował. Zużycie silnika oraz być może (niekoniecznie) wtrysków - ogólnie nie do końca spalana mieszanka paliwa. Mapy paliwa zmieniane, czy wszystko oryginał?
Jak przy niskich masz chmurę za sobą, to nieszczelność.

Co rozumiesz, pod pojęciem "ciuchcią" ?

Tak poza tym, to tu masz kilka trafnych teorii odnośnie kopcenia dieseli: http://forums.anandtech.com/showthread.php?t=218640

:D a ostatni post z linka mnie rozśmieszył ;)

---

Dokładnie powyżej 3 tysięcy kopci, na ,,dole'' zbiera się normalnie i nie kopci. Co masz na myśli zużycie silnika?? Szczerze powiem że nie wiem jakie są wgrane mapy paliwa obstawiam że oryginał, myślisz że to może być przyczyną??

No nie, 3-4 obroty to nie sa problemy z rozruchem - fakt.
Ja ostatnio w ramach walki z kopceniem wymieniłem opaski rur dolotu na szerokie takie, o silnym zacisku i muszę powiedzieć, że czarny dym został wyeliminowany.
Przy pełnym bucie coś tam się jeszcze za mną ciągnie, nie sa to już kłeby dymu, do tego raczej siwego niż czarnego. Oleju nie ubywa, więc uznałem, że jest OK.

chyba muszę u siebie taki zabieg wykonać. Z tym dymieniem to jest dziwna sprawa. W firmowej toyota auris węże przekręcam ręką i żebym pękł to nic nie zakopci a u nas delikatna nieszczelność i problem. Wdawało mi się że kilka (3-4) obroty to nie zbyt o.k porównując sąsiada 1.9 który pali na pstryk.

Jeszcze w zeszłym roku jak temperatura spadała poniżej 5 stopni miałem poważny problem z zapaleniem. Alfa potrzebowała 30-40 zakręceń, żeby odpalić. Oddałem wtryski do porządnej regeneracji i teraz pali od razu. Dlatego jak pisałeś o problemach z rozruchem pomyślałem o wtryskach.
Rzeczywiście z tym dymieniem jest kłopot. Pewnie nie bez znaczenia jest przebieg. Wszystkie elementy nie dają pełnych parametrów: pompa wys cisnienia może lekko przepuszczac albo regulator szwankować, wtryski mogą lekko lać, turbo może mieć troche mniejszą wydajność niż nowe. Każdy z tych elementów z osobna może wyglądać OK, a jednak te minimalne niedomagania zsumowane działają w efekcie skali.

Coś w tym musi być, druga sprawa każdy leje inne paliwo to też jest przyczyną, więc nie do końca kopcenie jest spowodowane wyeksploatowanymi częściami (tak myślę). Co do mojej alfki, jutro powymieniam opaski i zobaczę czy jest poprawa, może przepływka musi się zaadoptować?? choć nie wydaje mi się..

Ja mam takie na obu wężach.

i coś takiego muszę sobie ogarnąć i założyć a o rezultacie napiszę jutro.