Tak ale trzeba mieć jeszcze cienkie palce bo tak to jest naprawdę gimnastyka.
Printable View
Witam..
Wczoraj zauważyłem że stojąc w korku wskaźnik temp. pokazał maksimum. Szybko na bok i studzenie, rzut oka do zbiornika z płynem i niestety okazało się że ubyło. Coś tam jedynie na dnie. Ciekawe czy to uszczelka pod głowicą, nagrzewnica dziurawa czy chłodnica. Nie zauważyłem wycieków. Doleję płynu i zobacze.
Pozdrawiam.
- - - Updated - - -
Witam ponownie.
Temat na pewno był wałkowany, niemniej nie znalazłem jakoś opisu, chodzi mi oto jak sprawdzić wentylator chłodnicy (czy działa szukałem kabli żeby podłączyć bezpośrednio ale gdzieś sie schowały o-O) gdzie szukać termostatu (jeśli jest) i bezpiecznika (ów) wentylatora - znalazłem takie trzy przy lampie przedniej po stronie kierowcy, oraz jeden przy zbiorniczku z płynem chłodzącym, wszystkie niby w porządku. Dodam ze chodzi o 2.0. T.S 1994 (po lifcie ale nie wersja super).
Pozdr.
Termostat jest na wężach po prawej stronie silnika - rozdziela/łączy obiegi wody przez sam silnik i przez chłodnicę.
Zasilanie wentylatora idzie przez przekaźnik (w pasie przednim nad prawą lampą). Sam switch zwierający jest na chłodnicy nad wężem wychodzącym.
Bezpiecznik wentylatora jest w obudowie na grodzi koło zbiorniczka z płynem hamulcowym. Taka przykręcana blaszka (40A).
Wszystkie kierunki określone patrząc na samochód z przodu.
Jak woda ubywa to podepnij jakąś pompkę gdzieś pod węża i nabij trochę ciśnienia. Może gdzieś coś pokapie.
Sprawdź przede wszystkim czy się załącza wentylator. Jeśli tylko trochę wody ubyło (nie całkiem) i zagrzał się w korku a nie podczas jazdy to może świadczyć o tym, że wentylator nie bangla. Może też być problem, że termostat nie puszcza na duży obieg ale to raczej przy duuuuużych mrozach. Stawiam na elektrykę wentylatora.
Witam,
Pomogła wymiana czujnika temp. załączającego wentylator. Oczywiście nie było oryginalnego więc założony został od poloneza, temp. zał. 94 stopnie.
Ma krótszy gwint ale jakoś pasuje...
Przy okazji zauważyłem wyciek z miski olejowej, spory (w zasadzie to mechanik zauważył) i trzeba będzie uszczelnić.
Dzięki za podpowiedzi.