O to chyba coś klinuje bo chyba mi się rusza razem z długimi. Jutro sprawdzę, a jak nie to będę musiał zdjąć zderzak...
Printable View
O to chyba coś klinuje bo chyba mi się rusza razem z długimi. Jutro sprawdzę, a jak nie to będę musiał zdjąć zderzak...
Kaac. Nie pierdziel farmazonow bo ma się ruszać soczewka razem z drogowymi.
Marek nie rozumiemy się.
Chodzi mi, że jak pierścień ten srebrny wskoczy na drogowe to Ci bankowo kleszczy z drogowymi. Mialem tak u siebie na starej lampie.
To nie zrozumiałem. Generalnie mocowanie soczewki jest jednolitym odlewem wraz z drogowymi. Całość (oba światła - drogowe i mijania) są na trzech jabłkach, w tym jedno właśnie regulowane.
Trzeba wziąć łapą ruszyć w jednej i drugiej lampie sprawdzić czy tyle samo rusza się odbłyśnik (bez silnika). Potem sprawdzić na stole czy silniki mają ten sam zakres regulacji. Jeżeli obie sprawy się zgadzają to po prostu krzywo założyłeś lampy.
Ja dla sprostowania na zlot 166 wezmę swoją starą lampę i pokażę o co mi chodzi, żeby nie wyjść na jakiegoś idiotę.. :)
Soczewka z pierścieniem jest zaparta na odbłysniku od drogowych i jest lipa :)
Panowie, a jak jest mocowany zderzak do błotnika - to są zaczepy, kołki czy śruby? Jak odkręcę przód to jak wypiąć boki zderzaka?
Śruby, niestety. Dojście kiepskie, szczególnie po prawej gdzie jest zbiorniczek płynu. Żeby cokolwiek widzieć najlepiej zdjąć koło i nadkole...
Akurat mam lewą lampę do wymiany ale to i tak niewielkie pocieszenie.
Lewa to pół biedy. Dojdziesz od dołu na podnośniku/lewarku/kanale do tych śrub od zderzaka. Wystarczy poluźnić, opuścić zderzak i wtedy wciśniesz od przodu "dychę na kiju" żeby odkręcić lampę...
Ale generalnie robota do bani, ostatnio to robiłem i nie cierpię takich akrobacji :/