Niestety muszę to potwierdzić i chętnie bym też zobaczył takie dowody. I powtarzam. Że nie możesz sobie przełożyć świateł ksenonowych do modelu który fabrycznie nie był w nie wyposażony.
Printable View
dlaczego niestety ?
Przecież wiesz...... nie lubię cię ale czasem masz rację
ja tam cię lubie choć rację masz jeszcze rzadziej:)
... niezła fraszka......
Dalsza dyskusja nie ma sensu.
Nieznajomość prawa szkodzi i nie zwalnia z jego przestrzegania. Takie są fakty.
Dziekuje dobranoc.
AMEN!
Wg mnie diagnosta, powinien na początku dostać po łapach lub stracic koncesje za podbicie dowodu niedzwiedziowi:)
Oczywiscie jeżeli sąd zacząłby drążyć temat, bo w zasadzie jakby komus sie krzywda stała to można by się w niezła gimele wpierdzielić.
Z drugiej strony diagnosta powie, że w momencie badania technicznego lampy były normalne itp itd.
Jednym słowem niezły galimatias:D:D
Nie oceniam bo sam mam hidy i przeglądy robie "za flaszke" no ale musze te spryskiwacze u siebie podłączyc dla świetego spokoju.
A dzisiejsza akcja na alfaclub- bezcenna:sarcastic: :beer:
Ja wiem że teraz jest walka i nie ważne kto ma racje tylko żeby wygrać. Był obowiązek montowania sprysków i nie chce mi się szukać tego zapisu ale z chmurki się nie urwało że wszystkie miały spryski. Napisz mi które auto niby nie miało sprysków i samopoziomowania do ksenonów? Ponoć jakieś archaiczne auta z lat 80-tych. Jedna, dwie sztuki. Chwile potem już miały wszystkie samopoziomowanie i spyskiwacze reflektorów. Nie wspominając że łamiesz przepisy samym faktem przełożenie lamp do modelu który nie jest do nich przystosowany. Nie wolno Ci ingerować w elementy mające wpływ na bezpieczeństwo jazdy. A to niewątpliwie ma bo założyłeś tylko jeden (najmniej ważny) element układu oświetlenia i z wyładowczym źródłem światła.
Tak to wygląda. Co oczywiście nie zmienia postaci rzeczy że trzymam za Ciebie kciuki żebyś utarł im nosa :)
PAmiętam , ze Niektóre stare mercedesy miały wycieraczki zamiast spryskiwaczy.
Tak samo VOLVO chyba S40 z tych samych lat co 166( te blizniacze z Mitsu Carisma) więc nie chodziło chyba o sam fakt spryskiwaczy, ale oczyszczania tych reflektorów. Inna kwestia to to , ze wymienione przeze mnie auta nie miały soczewek tylko zwykłe lampy z odbłyśnikami.
Reasumując- w mojej opinii z powodu bardzo duzego zawirowania zwiazanego z tą cała sprawą możesz zostac uniewinniony.
Ale raczej dowod odzyskasz po zamontowaniu zwyklych h7.
Kolego niedzwiedz z innych postów wnioskuje, że pracujesz gdzies w serwisie, lub SKP wiec napewno jestes swiadomy tego ze Twoje auto nie spelnia wymogów, tylko szukasz luki w prawie, zeby sprawe wygrac.
Zycze oczywiscie powodzenia i trzymam kciuki. Jak wygrasz mysle ze bedzie to sprawa bez precedensu:)
Sorki za off top.