A płynu hamulcowego Ci przypadkiem nie ubywa? Wygląda to na uszkodzenie wysprzęglika.
Printable View
A płynu hamulcowego Ci przypadkiem nie ubywa? Wygląda to na uszkodzenie wysprzęglika.
Płynu nie ubywa. Jest połowa zbiorniczka cały czas.
Przy wciśnięciu na maxa pedału tłoczek delikatnie wysuwa się więc pewnie jest zapowietrzony z tego o na szybko przed chwilą patrzyliśmy.
Ale jutro zaczniemy dłubać.
W sumie to ciekawe doświadczenie jeździć bez użycia sprzęgła.
Uwielbiam takie naprawy.
Człowiek już nastawia się na wymianę sprzęgła, a tu tylko wysprzęglik się zapowietrzył...
Nie wiem czy to dlatego, że zdejmowałem prawy tylny zacisk walcząc z niedziałającym mechanizmem ręcznego.
Zresztą po zrobieniu mechanizmu normalnie zamontowałem i odpowietrzyłem więc nie wiem czy to miało jakieś powiązanie z wysprzeglikiem.
Oby tak bo jak nie to znowu się zapowietrzy a wolałbym znać przyczynę.
Edit:
Po 2 dniach stania to samo czyli nie wysprzęgla.
Musi być gdzieś nieszczelność na wężu lub poddał się wysprzęglik.