Czyli chodzi bardziej o zapalanie na zimno czy mokro,że tak się wyrażę ? bo to zmieniało by postać rzeczy...w pomaganiu rozwiązywania problemu nie sądzę,że jeździsz złomem bez kompresji ? to raczej mało prawdopodobne..
Pytałem o zalanie wskutek ewentualnej powodzi.
Jeśli chodzi o zapalanie na zimno pomijam słabszą kompresję (trochę za młode auto na takie problemy)..prędzej :
- Uszkodzone świece żarowe
- Niesprawny przekaźnik świec żarowych
- 3.-4 kręcić sekundy ; akumulator o jakiej mocy masz rozruchowej w jakim stanie ?