2.4 JTD dochodzi do 3 tys obrotow i traci moc ;/

Cytat:

---

Napisał b-ski

A taka proźba z mojej strony. Może ktoś obeznany w 2,4jtd by powiedział przybliżył jak powinien chodzić taki silniczek w 100% sprawny, tzn. od ilu i do ilu obrotów powinien wciskać w fotel, czy powinien gwizdać, syczeć itp. bo może niektóre z problemów są poprostu normalnymi zjawiskami tegoż to silnika.....:]
Ps. Chodzi mi oczywiście o silnik w pełni orginalny bez jakich kolwiek przeróbek.
Pzdr. B-ski

---

Nie wiem czy mój jest w 100% sprawny ale napewo nie ma przeróbek. Mocne ciągnięcie zaczyna się od ok 1800 obr/min i równo ciągnie do 4000 obr/min od ok 3800 troszkę słabiej ale nawet w tym zakresie dodanie gazu dale efekt - wyżej nie próbowałem - szkoda silnika. Gwizd turbiny ale bardzo cichy ( trzeba się wsłuchać ) słychać na postoju po wciśnięciu gazu i wejściu silnika na obroty, podczas jazdy nie słychać gwizdu ani na zewnątrz ani tym bardziej wewnątrz. Przy mocnym przyspieszaniu ( gaz do oporu ) na niskich biegach zostawia troszkę czarnego dymu ale to naprawdę niewielkie ilości i tylko na niskich biegach ( 1,2) później już tego nie widać - sprawdzałem to jadąc motorem z tyłu. Auto na liczniku ma już prawie 200 tys/km ( na 90 % oryginał ) ale z samym silnikiem nigdy nie miałem żadnych problemów, zużycie oleju na poziomie nie zauważalnym, paliwa średnie 85% miasto 8,8 l/100km - jazda dynamiczna ale nie agresywna.

No dokładnie o takie coś mi chodziło, teraz chociaż mamy jakiś punkt odniesienia i będzie można sobie porównać to i owo...... Ja już na pierwszy rzut oka mogę stwierdzić, że moja bella napewno nie ciągnie aż do 4000tys tylko gdzieś tak do ok 3400tys a potem coś w rodzaju turbo dziury a przy wyższych obrotach słychać sssssss, no nic, będę na święta w Polsce to będziemy patrzeć co i jak czemu i dlaczego. Dzięki BEDBOYS i pozdrawiam....

Pozwolę sobie wrócić do EGRa - jak pisałem kiedyś postanowiłem na próbę go zaślepić, odkręciłem rurkę łączącą zawór z przepustnicą (tak mi się wydaje że to przepustnica :D ), zaglądam i włos zjeżył mi się na głowie - SYF NIE Z TEJ ZIEMI masakra coś jak by tłuste błoto ! Wyczyściłem ile dałem rade zrobiłem śliczną zaślepkę i przykręciłem od strony zaworu (nie wiem czy tak dobrze)
Teraz o co mi chodzi - chciał bym rozkręcić przepustnice, dolot i porządnie to wyczyścić, jak to zrobić żeby nic nie zepsuć, na co zwrócić uwagę przy takim zabiegu

Cytat:

---

Napisał J.A.N

Pozwolę sobie wrócić do EGRa - jak pisałem kiedyś postanowiłem na próbę go zaślepić, odkręciłem rurkę łączącą zawór z przepustnicą (tak mi się wydaje że to przepustnica :D ), zaglądam i włos zjeżył mi się na głowie - SYF NIE Z TEJ ZIEMI masakra coś jak by tłuste błoto ! Wyczyściłem ile dałem rade zrobiłem śliczną zaślepkę i przykręciłem od strony zaworu (nie wiem czy tak dobrze)
Teraz o co mi chodzi - chciał bym rozkręcić przepustnice, dolot i porządnie to wyczyścić, jak to zrobić żeby nic nie zepsuć, na co zwrócić uwagę przy takim zabiegu

---

Witam w dziale Zrót to sam jest ładnie i dokładnie opisane

ja w swoim tez tak mam ze od 2800 slabnie, i czasami zapala sie kontrolka od wtrysku. w niedziele odpiolem przeplywomierz i jak reka odiol. zasuwa ruwno do 3000 obrotow a puzniej przy 3000 jeszcze czuje szarpniecie wiekrzej mocy i tak do 4000 wiec super. teraz wiem ze musze wymienic ten przeplywomierz.

to jedź na komputer i sprawdź jaki masz błąd

Ja wczoraj sprawdziłem swoją lalę bo tak wypisujecie różne historie z tymi obrotami i efektem przyspieszenia , że aż sie sam zainteresowałem na co stać moją ,,Lalunie" . Próba była na mieście więc niski bieg ,,2" i od 1000 obr. do 4100 szła jak burza co dalej nie wiem bo musiałem ją poskromić bo na liczniku było juz za dużo jak na misto. Reasumując Ci co maja jakieś historie miedzy 1000 a 4000 to na bank siesprawny proces przyrostu obrotów do momentu siły(przyspieszenia).

Od 1000 obr/min? Jakoś nie chce mi się wierzyć. Moment maksymalny jest przy 2000 obr/min, a poza tym turbo napewno nie załącza się przy 1000 obr/min. W zasadzie najlepiej powinna iść w zakresie 2000-4000 obr/min z delikatną dziurą w granicach 2800 obr/min jeśli nie masz zaślepionego zaworu egr.

Żadnej dziury przy 2800 nie powinno być

Maciek myślałem, że przy otwieraniu się zaworu egr występuje nieznacznie odczuwalny spadek mocy... Ale może się mylę, jak co to mnie popraw. Jeśli się okaże że spadku mocy nie powinno być wogóle no to coś u mnie jest nie tak bo takowy występuje przy 2800 obr/min. Ale dziwne bo przepływkę mam nową BOSHA i nie sądzę żeby ona była ewentualnie powodem, lewe powietrze też wykluczam, filtr powietrza nowy, turbo chodzi dobrze, więc co??? Dodatkowe pytanie dla pozostałych posiadaczy 2.4 jtd występuje u Was mała dziura przy 2800 obr/min???