Alfa Romeo 156 vs 166

Cytat:

---

Napisał fiergloo

No włśnie peteja_43 sa auta do których trzeba dojrzeć



No bez przesady- ja jeżdżę 164 to znaczy że jakoś ostro dojrzałem?:P Nie no- tym bardziej, że jest tu też user który ma 166 i mniej więcej w moim wieku jest(albo tym samym teraz dokładnie nie pamiętam)

---

Nie doczytałeś mojego postaa...doczytaj to co jest w nawiasie

Cytat:

---

Napisał Alfamaniak156

(niekoniecznie wiekiem)

---

Nie piszę że trzeba miec ileś tam lat żeby jeździć 166, bo wiek to akurat ma najmniejsze znaczenie...

U mnie na pierwszym miejscu jest teraz 156, ale zapewne kiedyś jak już sie wyszaleję przesiądę się zapewne w taka gablotę...jednakze jeszcze na mnie czas nie przyszedł i o takiej dojrzałości mówie a nie o liczbie lat...

Pozdrawiam useró 156 oraz 166...dla wszystkich wielki szacun :D

166to limuzyna a 156 jest z duchem sportowym.Nie wypowiem sie bo 166 nie jezdzilem.Ale kupic mialem 166 a kupilem 156 :D

Cytat:

---

Napisał QBA

czuje się wtedy bezpiecznie i komfortowo :D

---

A jeśli tak to spoko :)

Cytat:

---

Napisał Damian

Łada, czasami ganiona za małe światła z przodu, za jakiś brak wyrazu, ale ogólnie oki

---

Kalina, aż tak małych świateł nie ma :P <joke>

Cytat:

---

Napisał QBA

Damian napisał/a:
QBA, a jakiegoś kompleksu wielkości to Ty nie masz?


Nie to nie kompleks :) lubie jeździc z dużą ilością wolnej przestrzeni :D czuje się wtedy bezpiecznie i komfortowo :D

---

Mnie jest wszystko jedno póki nie wyjade poza miasto.

To i ja sie dolacze...
Ja mialem 6lat temu jako malolat wlasnie 156 2,0TS i bylem bardzo zadowolony ale pozniej zachcialo mi sie luksusu i kupilem sobie 166...
Ze 166 juz bym nie wrocil do 156,to takie troche cofanie sie w czasie :mrgreen: :mrgreen:
albo delikatnie mowiac lekki upadek z konia :twisted: :twisted:
Ale kazdy robi tak jak mu sie podoba :roll: :roll:
Wazne ze masz nadal Alfe :lol: :lol:

Nie bardzo rozumiem co w tym porownaniu tak ubodlo wlascicieli 166 ze rzucili sie na ozzy, -ego :?

Witam ja wam opowiem swoją historię związaną z marką Alfa Romeo. Jakiś czas temu jak jescze nie miałem prawka, czyli nie tak dawno, 4 może 5 lat temu idąc z kumplem ulicą niedaleko mojej hatki wpadła mi w oko czerona Bella 156 sedan, takim szczegółem który przyciągną uwagę były klamki tylnich drzwi umiejscowione w słupkach oraz osadzenie zegarów :mrgreen: . Jakiś rok od tego jak że miłego spotkania, kumel pokazał mi na ulicy 166 jakoś za bardzo się nie przekonałem do tego samochodu a to po przez jego przednie światła (miałem wtedy ok. 17 lat) a poza tym była to rzadkość wtedy u mnie w mieście więc nie miałem za wielu okazji aby się jej dokładnie przyjżeć. Zleciął rok, potem drugi, na ulicach zaczeły się pojawiać co raz częsciej AR166 więc miałem więcej okazji do porównań no i ostatecznie w wieku 21 lat, dnia 08.09.2008 stałem się szczęśliwym posiadaczem BELLI 166 :mrgreen: :mrgreen: . To co przemówiło za nią to niepowtarzalna sylwetka, piękne wnętrze, detale a jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach i to co kiedyś mnie lekko zniesmaczyło do niej czyli, przód a dokładniej swiatła, czyli orginalność nigdzie indziej nie znajdziemy podobnego roozwiązania, werja po FL moim zdaniem straciła troszkę na uroku własnie poprzez te ala germańskie światła a co za tym idzie zmieniła sie troszkę bryła samochodu i to już nie jest to ale też jest piękna, nie sposób nie wspomnieć o tylnej części tego dzieła sztuki, tył ma dosłownie "nie chudy" nic dodać nic ująć a do tego jescze te świetne kierunki LED:D I teraz to co najważniejsze i bezcenne czyli spojrzenia ludzi na chodnikach, przystankach, w samochodach i innych podobnych miejscach, nie oszukujmy się ale jadąc zwykła AR156 nie doświadczymy tego:D:D Długo długo nie zmienię tego samochodu.

Dziękuje, co złego to nie ja... :D

Pozdrawiam wszystkich Alfaholików :wink:

Cytat:

---

Napisał peteja_43

jesli ktoś kupuje AR 166 to musi się liczyć z większymi kosztami to chyba normalka .

---

Niestety dla wielu użytkowników to jednak normalka nie jest. Kupują 166, zmienią tylko olej z filtrem, jeżdżą, auto się sypie/zużywa. Jak już jest dużo elementów do wymiany a w portfelu PLNów brakuje, to następuje decyzja o sprzedaży... No i mamy szrot.

Mając do wyboru 166 i 156 wybrałem 156, a to dlatego, że:
- 156 jest zgrabniejsza
- 166 jak na mój gust jest zbyt kanciasta w kształtach
- 156 sprzed liftu ma przepiękny przód, nic bym nie zmienił, no może po za brakiem chromu w grillu (coś takiego jak w wersji po liftingu by się przydało)
- 156 już z daleka pokazuje co znaczy "Cuore Sportivo"
- 166 to po prostu limuzyna, lubię wygodę jaką może ona zaoferować, ale bardziej wolę adrenalinkę serwowaną przez 156
- 156 jak wspomniano w tym temacie już kilkakrotnie, jest znacznie zwrotniejsza i łatwiej się wpasowywuje w niewielkie luki którymi się trzeba przeciskać aby zaparkować/wyprzedzić/ominąć coś lub kogoś
- i nie podważalna przewaga 156.... KLAMKI są po prostu nie do wy***ia


Ale pamiętajmy, ALFĘ kupujemy sercem, i podobnie jak w przypadku kobiet, tak samo jest z alfami, serce faceta wybiera tą przy której mu szybciej zabije, a nie koniecznie tą która się innym podoba :)

Cytat:

---

Napisał SzybkiLopezLublin

Ale pamiętajmy, ALFĘ kupujemy sercem, i podobnie jak w przypadku kobiet, tak samo jest z alfami, serce faceta wybiera tą przy której mu szybciej zabije, a nie koniecznie tą która się innym podoba :)

---

Amen Bracie :mrgreen: