Ja potwierdzam, mam ten sam problem, 1, 2, i czasami 3. Ale w ASO twierdzą że nic nie wiedzą o jakiejś akcji.
Printable View
Ja potwierdzam, mam ten sam problem, 1, 2, i czasami 3. Ale w ASO twierdzą że nic nie wiedzą o jakiejś akcji.
Wyeliminowany problem skrzyni, chodzi jak nowa! kiedys pisalem ze bardzo halasuje mi sprzeglo, po wcisnieciu dzwiek , halas znikal a po odpuszczeniu sprzegla trekocik powracal. rownoczesnie zmiana biegow sprawiala czasem klopot, i dzwiek nie byl ladny przy zmianie biegow.
---------- Post added at 08:12 ---------- Previous post was at 08:09 ----------
ponoc zostal wymieniony element magnetyczny w sprzegle, nie znam sie zabardzo na tym ale efekt jest niesamowity, biegi wchodza plynnie bez trzaskow poniewaz kiedys czulem jakby sprzeglo nie dociagalo a zmiana biegow wiazala sie z szarpaniem...
Czyzby to byla wada fabryczna "sprzegla" czy poprostu zuzycie materialu...?
Od kupna jezdzilem bardzo "ECO" czyli 6 bieg wrzucalem juz przy 60 km/h - wydaje mi sie ze to bylo glownym powodem tej usterki...(moja glupota?!)
Teraz "ECO jazda" odchodzi w historie :) minimum!!! 2 tys obr/min do zmiany biegu
Ciekawe co kryje się pod tą nazwą? Brzmi jak wymiana sprzęgła elektromagnetycznego sprężarki klimatyzacji.
Do mnie dzwoniono i powiedziano że będą wymieniane elementy synchronizatora 1-2 biegu. Niestety jest kolejka aut a naprawa przebiega tak że odsyłane są te elementy które są obecnie w skrzyni i przysyłane są nowe.
Czas trwania operacji do około 10 dni .... z czego 80% auto stoi i czeka przez procedury.
ASO nie może sobie pozwolić (co jest zrozumiałe jak dla mnie) na przyjęcie 10 Julek i wydanie 10 samochodów zastępczych, stad przyjmowane są auta po kolei.
generalnie jestem zadowolony że wreszcie zostanie to zrobione, więc cierpliwie czekam w kolejce.
Odkopię temat.
Mam podobny problem jak wyżej opisywano, tj stuki w czasie zmiany biegów. Julkę jest z rocznika 2013, 1.4 170km. Ma przejechane 15700km. Stuki słychać raczej przy jeździe z niskimi prędkościami (miejskimi), przy zmianie biegów w gorę 1-2, 2-3, 3-4. Samochód musi być nagrzany.
Problem dla mnie jest ASO w Krakowie. Byłem już dwa razy z tą przypadłością w serwisie. Za pierwszym razem zastosowali środek do skrzyni, który się zwie Tunap 323, co nieznacznie pomogło ale na chwilę. Za drugim razem Panowie z ASO stwierdzili, że nic nie słyszą. Tak się składa, że za miedzą mam mechanika, który przez lata pracował w Polinarze w Krakowie. Gość wsiadł do samochodu i od razu usłyszał to co ja słyszę, stwierdził też, że nie jest to normalne zachowanie. Julka jest w tej chwili na rozszerzonej gwarancji. W ramach podstawowej gwarancji, przy 12300 ASO wymieniło chłodniczkę oleju oraz wybierak skrzyni biegów.
Zastanawiam się, czy ktoś z Krakowa kto ma taki sam silnik w manualu, mógłby pomóc? Zrobić razem kółko i sprawdzić czy skrzynia zachowuje się tak samo czy inaczej. Wcześniej jeździłem niemcami i zastanawiam się czy może jednak nie wydziwiam a ten typ tak ma.
Dzięki za odpowiedź.
Miałem plan, że jeżeli dalej nic w Krakowie nie wskóram to pojadę do Bielska. Ganinex będzie będzie lepszym rozwiązaniem?
Jeżeli te modele tak mają, to w sumie niech sobie stuka, byle się nie zepsuło, bo frajdy z jazdy tym samochodem co nie miara.
Raczej nie. Kupiłem od pierwszego wł. w lutym tego roku.
To niezły przebieg jak na 3-letni samochód :D.
W zasadzie 2 letni bo rejestrowany w 2014. Podpowiesz, który serwis jest lepszy w Bielsku czy w Katowicach?
Co do przebiegu jeżeli wydaje się mało wiarygodny, to samochód jest z krakowskiego salonu, serwisowany i jeździła nim kobieta. Więc przebieg autentyczny.
Dzisiaj umówiłem się z kierownikiem serwisu. Oczywiście on też nic nie słyszał przy wcześniejszej naprawie. Normalnie do laryngologa trzeba wysłać. Zobaczymy, jak nic w Krakowie nie wskóram zostanie Bielsko i Katowice.
Najlepiej byłoby gdyby udało mi się kogoś "dorwać" kto ma taką samą wersję i sprawdzić jak u niego zachowuje się skrzynia. Demówki w manualu niestety nie mają ani w Krakowie ani w Bielsku. Jeździłem w styczniu, gdy jeszcze myślałem nad leasingiem, demówką w manualu w Krakowie i nie zauważyłem stukania.
Cosik mi się zdaje że naprawy gwarancyjnej nie będzie.
no właśnie widocznie tylko nie zauważyłeś [emoji6]. Każda julka którą jechałem (akurat wszystkie MA170) miała ten efekt i moim zdaniem to nie skrzynia tylko sprzęgło słychać lub dwumas i to występuje od nowości więc to nie jest zużycie . Do Bielska raczej nie masz co jechać bo nic Ci z tym nie zrobią tak jak i mnie kiedy jeszcze auto było na gwarancji. To jest po prostu cechą konstrukcyjną tego auta więc trzeba się przyzwyczaić albo najlepiej nie wsłuchiwać ;)
Jeździłem dzisiaj z kierownikiem serwisu i mistrzem, czy kim ona tam był, wynik jest taki, że gdy oni ja testowali po zostawieniu w serwisie nie zauważyli tego stukania. Dopiero gdy im zasygnalizowałem o co chodzi, stwierdzili że jest to normalna praca skrzyni. Mam jednak wrażenie, że nie byli, do końca pewni tego co mówili bo sami zasugerowali porównanie z inną Julką. Co do gwarancji, ta rozszerzona, którą ma julka obejmuje skrzynie itd. Problemem jest, jak wyszło z rozmowy, ich obawa czy po ponownym złożeniu będzie działać lepiej (o ile nie nie gorzej). Skrzynię, jak usłyszałem, mogą wymienić ale dopiero jak całkiem się rozsypie. Taki wynik na dzień dzisiejszy walki z serwisem. Do końca gwarancji jeszcze trochę mam, myślę więc, że spokojnie poobserwuje co się będzie działo dalej.
Ja miałem na nowa skrzynie wymienioną podczas gwarancji ( powód wymiany był inny akurat) i nic to nie zmieniło w kwestii tych delikatnych stuków, jak już pisałem uważam że to nie skrzynia robi ten efekt
łożysko oporowe i tyle.
Problem znany niestety TTTM
Wyszło na moje - niestety.
po prostu za wolno jezdzicie, to są efekty "emeryt mode" ;)
Mi się te stukniecie podoba jak w Giulia z lat 60.
Jezdzić i się cieszyć. Malkontenci :)
Już nie marudzę. Jeżdżę i się cieszę i to bardzo. Z tym emeryt mode coś jest bo wyżej kręcona nie stuka.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Ja się podepnę i podpowiem, że w 2.0 JTDm niestety też słychać. A już najbardziej to jak wjeżdżam w jakiś zakręt pod górkę i rozpędzam z 2 na 3. W dodatku jutro wymiana zimmera na prawej półosi bo kapie... Samochód 58k.
Dodam jeszcze że w moim starym Focusie mk2 też to było słychać, ale w sumie nie zwracałem na to tak bardzo uwagi.
Witam,
czy serwis rozwiązał komuś problem hałasów dobiegających ze skrzyni podczas zmiany biegów 1-2-3 w ciepłe dni? Czy może była jakaś akcje serwisowa na to? Przeczytałem cały wątek ale jednoznaczniej odpowiedzi nie znalazłem.
Akcji serwisowej chyba na to nie było. Osobiście odwiedziłem 3 serwisy i każdy powiedział, że ten typ tak ma i nic się z tym nie dzieje w dłuższej perpsektywie. Po jakimś czasie przyzwyczaiłem się do tego z nastawieniem będzie co będzie.
Stuka stuka potwierdzam, taki metaliczny dzwięk, nie ?
Sent from my iPhone using Tapatalk
Czesć
U mnie to samo przy dodawaniu gazu na 2 albo 3 trzaska jak jest ciepły
Moim zdaniem moze byc dwumas
Są tam sprężyny jak jest zimmny nic
Jak sie zagrzeje to się zaczyna
Zużyty dwumas daje wibracje na 4 i 5 biegu w zakresie 1700 -2000 obrotów przy gwałtownym dodaniu gazu.
Stuki o których piszesz to skrzynia biegów, która ma wewnętrzny luz. Objaw jest na ciepło bo olej jest rzadszy.
Podnieś auto wrzuć bieg na zgaszonym silniku i zobacz kręcąc kołami jaki jest luz a w konsekwencji uderzenia w skrzyni.
Moje auto jest 2011 juz po gwarancji zostawic tą skrzynie tak az się rozpadnie
Witajcie,
Mam problem z pierwszym biegiem, bardzo często wchodzi z oporem, trzeba go dopchnąć...Nie mam na to reguły ale na 5 wrzuceń przynajmniej raz muszę kombinować...Jak auto się toczy to jedynka wchodzi elegancko, redukcja z 2 na 1 też. Najgorzej na światłach jak trzeba ruszać , a tu zonk...Czasem macham na sprzęgle 2 czy 4 bieg i wracam na 1 i jest ok. Czasem wystarczy 2-3 razy sprzęgłem machnąć, nie ma reguły. Czytałem w jakimś wątku, że była akcja serwisowa dla roczników 2010 i wymieniano koła pierwszego i drugiego biegu... Nie wiem czy moja alfa się na to załapała czy nie, musiałbym sprawdzić VIN w servisie lub uśmiechnąć się na forum. Skrzyni nie słychać, tzn nie wyje, inne biegi chodzą elegancko, pedał nie jest twardy, żadnych wibracji, dźwięków...Przydałoby się zmienić płyn hamulcowy bo nie wiem kiedy był wymieniony, ale nie spodziewam się po tym cudu bo pedał chodzi jak trzeba. Ktoś na forum wymieniał wybierak, innemu pomogła wymiana oleju w skrzyni - sam nie wiem od czego zacząć, ale zaczyna mnie to irytować. Ktoś coś czy raczej trzeba robić pierwszy bieg? tydzień w warsztacie i 2 tysie nie moje...
.
Zmienić płyn ham na np TRW DOT 5 ?
Do skrzyni Selenie czy coś z bardziej specjalnego?
Co dalej?
płyn DOT5.1 żaden DOT 5 bo nabawisz się remontu układu hamulcowego. Wyprzęgnik jest także zalany płynem hamulcowym- zacznij od wymiany płynu (na marginesie powinien być niewymieniany co 2 lata lub 60 tkm)
Jak ciężko wchodzi to nie pchaj na siłę - trzymając drążek delikatnie zwalniaj sprzęgło tak by tylko ruszyć zębatke i ładnie wskoczy
Darek chodzilo mi o 5.1 , choc nie sadze ze uklad hydrauliczny szwankowalby tylko na 1 biegu...wiec nie tu trzeba szukac. Pytanie tylko czy jest gdzie szukac po za mechanizmem 1 biegu??? Nadzieja w ciegnie czy czyms takim, moze jutro sprawdze w jakim jest stanie...jego wymiana pomagala. Znajde watek to wkleje, nie pamietam tylko czy tyczylo sie to benzyn czy diesli....
a tak nawiasem to jakie szly skrzynie w 2010 dla 170KM Jtdm. Sprzedajacy mowil ze niby f40, ale zaczynam watpic czy to nie c365 czy jakos tak.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka