Napisał
natis1988
tak Tomku miałem wszystkie. pojechałem do Bolęcina, potem do Chrzanowa i jak już wróciłem do Bolęcina to z 200m od mojej dziewczyny domu na zakręcie poczułem tylko łupnięcie. na szczęście miałem może ze 20 km/h więc koło zaparło się o błotnik. jutro będę to rozkręcał i zobaczę dokładne straty. na pewno porysowana felga od środka, pogięte osłony i piasta do wymiany bo tylko trzy gwinty trzymają teraz. auto już mam w domu. szczęście, że wtedy odpadło, a nie kilometr wcześniej gdzie miałem bardzo dobrze ponad 100 :)