SebastianS, oszczerstwa? Mogę prosić o cytat z domniemanymi oszczerstwami?
Nie widzę podstaw, żebym musiał się komukolwiek tłumaczyć.
Printable View
SebastianS, oszczerstwa? Mogę prosić o cytat z domniemanymi oszczerstwami?
Nie widzę podstaw, żebym musiał się komukolwiek tłumaczyć.
Bardzo ciekawa odpowiedź z punktu widzenia logiki... To co, mam podać cytat z oszczerstwami, czy nie będzie się Pan tłumaczył? :)
A na poważnie - zamiast się napinać na dzień dobry - proszę przeanalizować, co Pan na mój temat napisał, a ponieważ sprawa dotyczy mnie osobiście i mojej firmy - proszę wskazać podstawy ocen które Pan zamieścił.
Proszę się ustosunkować do tego:
http://www.forum.alfaholicy.org/lpg_...ml#post1069508
z góry dziekuję.
kobielczak - czemu takie opóźnienie? Miało auto stać wtorek-piątek?
Czemu takie opóźnienie? Wyszło kilka rzeczy, które nie były przewidziane. Oczywiście - problem był ze starymi śrubkami, które ciężko było odkręcić, problem był z instalacją elektryczną - w paru miejscach trzeba było wstawić nowe kable, problem później wyszedł z dolotem - gumowa rura była sparciała, a że gaz zakłada jedna osoba - stąd wyszły opóźnienia. Auto miałbym do obioru na sobotę aczkolwiek usługodawca poprosił jeszcze o czas do poniedziałku aby w 100% wszystko wystroić.
Ok, to ja już zrobiłem lepsze zdjęcia (wprawdzie robiłem je w nocy, niedawno, ale są lepsze niż poprzednie)
http://www.pl.image-share.com/ijpg-177-28.html]
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/01/180.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/01/181.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/01/182.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/01/183.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/01/184.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/01/185.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/01/186.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/01/187.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...013/01/188.jpg
Co powiecie? Ja uważam że jest całkiem fajnie. Niestety na tematy inne to za wcześnie abym się wypowiedział. Za mało przejechałem.
Aczkolwiek mam małe podszarpywania i zastanawiam się czy nie jest to przerywanie na którymś cylindrze (może świeca, albo cewka). Jak będę w przyszłym tygodniu w warsztacie to się o to zapytam. Chyba że wy macie jakieś pomysły (a na pewno macie :). Jak się przełączy na gaz to zaczyna troszkę nie równo pracować, jestem pedantem w tych sprawach i od razu zauważam (wyczuwalne jak się położy rękę na silniku, jak by chwilowe zawahania w pracy).
????
W mojej Julce gaz już założony. Po wszelkie informacje zapraszam: link> http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ielczak-3.html
Panowie co sądzicie o reduktorach OMVL, gazownik chce wstawić mi dwukomorowy z regulacja ciśnienia na 280 koni z tego co pamiętam, a i jeszcze to jakaś nowość z czymś tam poprawionym????????
Miewam do czynienia z reduktorami OMVL i jeśli mam być szczery, to liczenie na wydatek zdolny wykarmić 280 KM zakrawa na żart...
On ma wykarmić moich 200 koni, niby zapas jest, regulacja ciśnienia też- Gold ma jeszcze większy zapas a nie wyrabia, czyli jak rozumiem reduktor nie wyrobi??????????
Nie wiem, nie bronie golda (choć go sobie założyłem) ale czemu tak się uczepiliście że "nie wyrabia"? Z tego co pamiętam tylko jedna osoba pisała że zamarza, a kilka że nie ma z nim żadnych problemów. Moje doświadczenie jest na razie bliskie zeru, ale jak powiedziałem gazownikowi że gold podobno zamarza to się strasznie zdziwił (choć to nie on chciał zakłada golda tylko ja, tak więc nie miał żadnej presji przy odpowiadaniu na pytanie). Powiedział że, raczej zakłada że, ta osoba która o tym pisze ma jakieś problemy z układem chłodzącym, lub podłączeniem niż gold zamarza przy 200KM ???
Jak chcesz mieć zapas to wsadź Niko S. Ja mam u siebie więc wiem co piszę. Popytaj na innych forach jakbyś się chciał upewnić. I wykonany jak żaden inny.
Na tej fotce obok silnik jest zagazowany...
Po pierwsze czy ten gazwonik wsadzał kiedykolwiek gaz do 2.5 w 156 prze przednie lewe nadkole, po drugie on zamarza przy jeździe bardzo nieprzepisowej i jestem w stanie się założyć że i w 166 bym go zamroził jeżeli bym dostał w łapy i jego umiejscowienie byłoby takie jak w 156, a co do układu chłodzenia to marnie celował, akurat po wymianie chłodnicy gdzie stary właściciel mówił że w mieście potrafi podejść pod 120- 130 stopni teraz w mieście nie osiąga 107 stopni. A i nie tylko mi zamarza przy dawaniu w palnik (u ziomala w Jeepie zdycha przy 120, tak wiec moje 170 jest i tak niezłe), potem po uspokojeniu jazdy, gaz mogę znowu zbudzić, ale to mi nie pasuje, zwłaszcza ze mam to tylko zimą jak temperatura jest niska, latem to przy 230 idzie na LPG.
Pogadam o tym Niko S- grzesiekK, masz do niego jakieś zastrzeżenia, szczerze to forsa specjalnie mnie nie interesuje, na kompie oszczędziłem tyle, że bez problemu pokryje to koszty reduktora z montażem
Może mnie Administrator za linki nie zabije:
http://lpg-forum.pl/niko-300-t9748.html
http://www.autogaz.pl/BADANIA_DROGOWE.pdf
Mój jest bez przeróbek:
http://lpg-forum.pl/viewtopic.php?t=...er=asc&start=0
Dzieki za linki, tylko mam jeden problem, za bardzo nie mam gdzie kupić tego Niko, na razie idzie Skorpion GT, podobno na tym kompie co wsadzą to ciśnienie da się opanować, nie tak jak na starym. A co do Golda, to idzie na rozbiórkę, w pierwszej kolejności czujnik temperatury, bo od wczoraj dostaje pierd.... i dopiero przy 70 stopniach pozwala włączyć gaz
U producenta (polecam)
http://www.autogaz.pl/kontakt.htm
Na alledrogo:
http://allegro.pl/reduktor-parownik-...998746101.html
Mam 166 3.2 v6 i mam lpg u siebie. Moja instalacja to KME Nevo Pro z dodatkową wiązką dla v6. Parownik KME Gold. W koło weszła mi butla 48 L i drobny zapas został aczkolwiek po lifcie trzeba delikatnie postępować ze śrubami od osłony dolnej bo wystają łepki w miejscu gdzie masz koło zapasowe i mogłyby pokaleczyć butle pomimo mat itd ( u mnie zostały wywalone i zastosowałem tam śruby z gładkim łepkiem.
Wtryski HANA 2000 AA++ bodajże do silników do 300 KM. Do tego Thomasetto bodajże sport. Wszystko działa poprawnie jedyny problem to długość wężyków od wtrysków do wkrętek ( mieszczą się na granicy zalecanej przez producenta ) co powoduje że duża objętość gazu pozostaje w układzie dolotowym. Temat do powalczenia kilka pomysłów mam.
Grzesiek pewnie chodzi o to, że od wtrysku do dyszy ma za długie węże
no tak zgadza się :D
Możesz uzasadnić ?
Bo z tego co ja zaobserwowałem to gaz jak najbardziej jest, przynajmniej jakaś jego część. Niestety powoduje to że w układzie po zgaszeniu silnika zostaje trochę mieszanki i jak odpalam na benzynie to jest jej poprostu za dużo więc nie odpala odrazu ale za 2-3 obrotem. Zastanawiamy się nad przestawieniem ustawienia gazu tak aby gaz nie był podawany w momencie gdy centralka benzynowa daje sygnał ale wcześniej tak aby w momencie gdy otwiera się zawór gaz już był na miejscu żeby całą porcję gazu zassało do komory spalania bo teraz z uwagi na objętość układu jest szansa na to że nie cała mieszanka jest zaciągana i ta część która nie trafi do komory spalania potem się cofa rozprężając.
Pomysł numer dwa do sprawdzenia to wzbogacenie mieszanki bo być może za ubogo ją ustawiliśmy i dlatego centralka benzynowa decyduje o "przyspieszeniu dawki" przy dynamiczniejszym dodawania gazu.
- - - Updated - - -
Powinny być tej samej długości w przeciwnym wypadku będziesz miał różne czasy wtrysku - u ciebie są bardzo krótkie ( można to skorygować ustawieniami w centralce ). Nie mogą być dłuższe niż określił producent w instalacji do 12 cm powinno być ok u ciebie widze że jest mniej bo nie masz wtrysków w listwie tylko luzem, ja u mnie zamontowałem dwie listwy na dorobionym mocowaniu.
aha. to nie jest zdjęcie mojej komory silnika..
ja mam zamontowane inaczej stety niestety standardowo na dwóch listwach które troszkę co będziemy się oszukiwać psują urok, wygląd silnika busso.
pokazywałem właśnie to zdjęcie gazownikowi czy nie mógł by zamontować tak gazu jak widać na zdjęciu. oczywiście nie było by problemu lecz odradził mi taki sposób montowania lpg
nie jestem kompetentną osoba aby wypowiadać się za gazownika który zakładał mi gaz , a nie chce pisać głupot.
ale skoro jest ważna tylko długość wężyka od wtryskiwacza do wkretki..
nasuwa się pytanie dlaczego nie ważna jest odległość od reduktora do wtrysku?
Potrafisz myśleć logicznie, wyciągać wnioski z obserwacji ? A układ paliwowy PB jak działa, masz za wtryskiem PB w stronę zaworów przy sprawnym układzie zalegające paliwo w kolektorze ?
Na problemy z zalegającym LPG w kolektorze pomaga jeszcze szklanka zimnej wody, i podpowiem że nie na ochłodę dla właściciela auta, resztę doczytaj sobie sam ....
czyli wsadź wtryskiwacz do szklanki :-)
dzisiaj wreszcie zrobiły sie czarne drogi..
wiec stwierdziłem ze pogonie troche auto i taka dziwna niespodzianka auto na benzynie prędkość max 240 lecz na lpg prawie 250? (na tym samym odcinku drogi)
odczucie mam tez takie ze na lpg jak by jeszcze lepiej się tez zbierało niz na bp
i tu pytanie czyżby układ paliwowy porostu już jest mniej wydajny ze na gazie prędkość max jest wyższa?
Należałoby sprawdzić AFR na benzynie przy pełnym bucie. Może jest za ubogo z powodu np błędnych odczytów MAF?
Albo jakieś inne warunki sprawiły róznicę w prędkości - przy takich speedach nawet delikatny wiatr sprawia już spore różnice w Vmax. Bo co do "wrażenia" że na Pb auto się zbiera lepiej - traktuję to jako mało miarodajne - dupohamownia ulega autosugestii...
A no wiadomo człowiek nie jest w stanie nawet ze stoperem sprawdzić różnicy... to fakt
spróbuje sprawdzić błędy w kompie
co więcej z moich doświadczeń z silnikiem 3.0 stwierdzam jedna dziwna rzecz, mianowicie trzeba bardzo dobrze rozgrzać silnik żeby uzyskać maksymalnego kopa..
miałem okazje sprawdzić to na 4 AR z silnikiem 3.0 i każdy działał tak samo... nie miałem okazji sprawdzić tej ciekawostki silniku 2.5 czy lub v6 turbo.
A dokładnie chodzi oto ze mając juz te 90stopniC utrzymując spokojny tryb jazdy. nagle wciskasz pedał gazu do podłogi auto "prawie" gwałtownie przyspiesza. 2.3.4.5.
lecz już po takim przewietrzeniu samochodu, odczuwa się wrażenie ze za drugim razem z pedałem w podłodze auto jak by miało jeszcze większy wigor.. taka moja zagwozdka.
Odczucia są mylne, najlepiej zmierzyć czas.
masz trzy litrówkę spróbuj sam chyba ze masz wersje 12v
Każdy silnik trzeba rozgrzać, żeby miał "maksymalnego kopa". Podpowiem, że 2.5 tak samo ma, bo to ten sam silnik w gruncie rzeczy.
Różnicą w vmax bym się nie przejmował, wystarczy zefirek w tyłek i juz sie lepiej buja.