Alfa Romeo 166

Ja dziś o 17 jadę oglądać tą alfe : http://moto.allegro.pl/piekna-alfa16...223447672.html
Kolor po prostu jest zabójczy jak dla mnie. Z zewnątrz nie licząc tego przedniego błotnika i tych szyderczych czujników parkowania jest ok, ale za to wnętrze? skóra na podłokietniku pęknięta albo zagięta, siedzenie kierowcy trochę poniszczone-widać że ktoś nie stosował preparatów konserwujących skórę min 2razy w roku. Wydaje mi się że za tą cenę nie jest źle tylko auto nie było garażowane-widać po znaczkach. To są moje spostrzeżenia a wasze? ja się na autach aż tak dobrze nie znam, dziś odebrałem normalny dowód rejestracyjny mojego pierwszego auta, a tak to zawsze użytkowałem ojca samochodami.
A co do tej skrzyni to też mnie to boli;/ tylko jest podobno 5biegowa tak więc spalanie też będzie przyzwoite ale tylko 13-14litrów gazu jak podaje właściciel przy tym silniku?
Ps. jak sprawują się ta jednostka napędowa?

3.0 V6 w automacie, wg instrukcji, spala w mieście 18l benzyny :D

moja 3.0 v6 w automacie po wawie przy bardzo spokojnej jeździe nie schodzi poniżej 15,8l benzyny, trochę korków i ruszania z hamowaniem i jest już 19 l przy sportowej zrywnej jedzie dochodziło do 27l

Cytat:

---

Napisał rac85

moja 3.0 v6 w automacie po wawie przy bardzo spokojnej jeździe nie schodzi poniżej 15,8l benzyny, trochę korków i ruszania z hamowaniem i jest już 19 l przy sportowej zrywnej jedzie dochodziło do 27l

---

no to ładne smoki macie :D

Ojjjj zieloo lubią wypić jak się dobrze przepustnice uchyli:) Chociaż jak jadę sobie spokojnie do domku to nawet i do 11 a nawet 10,5 mi zejdzie:) Więc Eco driving...
Ale średnia na dystansie 2 tys km wyszła mi 12,5 a dużo śmigam po A2, więc jak ktoś będzie chciał sprzedać info że 3 litrówka schodzi do 9 litrów to ciężko będzie mi uwierzyć:)

Pzdr

Cytat:

---

Napisał Alfamaniak156

Ojjjj zieloo lubią wypić jak się dobrze przepustnice uchyli:) Chociaż jak jadę sobie spokojnie do domku to nawet i do 11 a nawet 10,5 mi zejdzie:) Więc Eco driving...
Ale średnia na dystansie 2 tys km wyszła mi 12,5 a dużo śmigam po A2, więc jak ktoś będzie chciał sprzedać info że 3 litrówka schodzi do 9 litrów to ciężko będzie mi uwierzyć:)

Pzdr

---

We wtorek jechałem prawie 180 km w okolice Wrocławia i przy naprawdę spokojnej ekonomicznej i eco drivingowej jeździe zszedłem do 9,7 l!
Średnio na dystansie ok. 2-2.5 tyś. km mam 13.3 przy czym sporo jeżdżę po mieście!

No to musiałeś Pawcio bardzoooo delikatnie jechać i na pewno bez STRa:)

Cytat:

---

Napisał Alfamaniak156

Ojjjj zieloo lubią wypić jak się dobrze przepustnice uchyli:) Chociaż jak jadę sobie spokojnie do domku to nawet i do 11 a nawet 10,5 mi zejdzie:) Więc Eco driving...
Ale średnia na dystansie 2 tys km wyszła mi 12,5 a dużo śmigam po A2, więc jak ktoś będzie chciał sprzedać info że 3 litrówka schodzi do 9 litrów to ciężko będzie mi uwierzyć:)

Pzdr

---

166 V6 nie zachęca tak bardzo jak 156 V6 do deptania (ta aż się rwie i ma wg mnie bardziej wrażliwy pedal gazu, w ogóle jest żywsza i bardziej hmm 'włoska' ;) ), 166 jest limuzyną i tak też się zachowuje, ze spokojem, jest bardziej niskoobrotowa. Owszem, ma się poczucie tej drzemiącej mocy i możliwość sięgnięcia po nią, ale jakoś tak nie chce się tego robić w przeciwieństwie do 156. Może to przez niżej położony moment? a efekt taki - że jak na razie 166 3,2 (więc manual) spala ciut mniej niż 156 2,5 (też manual) i faktycznie udało się 9litrów z niewielkim haczykiem, wcale nie pilnując tego - ale była to trasa zaraz po zakupie zrobiona, więc dość spokojnie i delikatnie, do tego w deszczu wiec tym bardziej spokojnie.

Musze zrobić emerycką przejażdżkę i sprawdzić ile zejdę na max w dół...nie wiem czy dam radę hehe:)

166 w tej chwili to dla mnie jedyna opcja, jak na razie nie ma nic na co mógłbym zamienić i było by mnie na to stać:)

Pzdr

jaki silnik wybrać? 2.5 czy 3.0? a może 2.0?

Cytat:

---

Napisał Brylant

jaki silnik wybrać? 2.5 czy 3.0? a może 2.0?

---

Zdecydowanie 3.0 w połączeniu z manualną 6tką.

a może jakieś argumenty świadczące za tym wyborem? jak wygląda cenowo wymiana paska rozrządu? jest jakaś różnica pomiędzy 2.0, 2.5 a 3.0?

ten silnik z ta skrzynia daje najwiecej radosci jazdy w 166 wymiana rozrzadu z pompa wody placilem 1700zl na oryginalnych czesciach 2 miesiace temu ,2.5 za slaby jak na 166 idealny do 156 jesli chodzi o silnik 2.0 to odpusc sobie w 166 pali duzo poniewaz auto wazy troche , mocy nie za wiele i wymaga wysokiej kultury dbania w dodatku ciezko znalezc w dobrym stanie wszystko po remontach lub przed remontem.Polecam lekture na http://www.cuoresportivo.pl/ tylko chwilowo nie chodzi

Cytat:

---

Napisał Brylant

jaki silnik wybrać? 2.5 czy 3.0? a może 2.0?

---

Ja polecam z autopsji 3.0V6 w manualu, tak jak koledzy wspominali 2.0TS za słaby i bedzie żłopał paliwko jak dziki, natomiast 2,5 juz lepiej ale choć wciąż za mało jesli szukasz dobrej zabawy to 3.0 lub 3,2 V6. Tutaj przy masie niemal 1500 kg wchodzi w gre tylko 2,4jtd lub 3.0 (3,2) no i oczywiście o 2.0TB nie wspominając bo tego raczej nie znajdziesz w dobrym stanie a Alfista raczej sie takiego rodzynka nie pozbędzie:)

Wymiana rozrządu to jak sie orientowałem w mojej okolicy to w 1100 sie zamknę, zawiecha trochę kosztowna ale jak zrobisz na dobrych podzespołach to pojeździsz nie krócej niż Audikiem czy innym wielowahaczem po Polskich drogach... Spalanie no jest jakie jest ale decydując się na V-kę bez zamiaru jej (Boże Broń) gazowania musisz liczyc średnio 12 litrów, jak pociśniesz to i 18 wypije a w mieście to i 20 jak się dobrze zakorkuje:) Wszystko zależy czego szukasz, widzę że śmigasz Paskiem w TDIku..mam nadzieje ze liczysz sie z tym że przesiadasz sie w benzynowe V6 i spalanie czy utrzymanie odchodzi na dalszy plan i liczy sie dobra zabawa:)

Ja autko doinwestowałem na początku i teraz tylko się ciesze jazdą, właśnie dzisiaj byłem na przeglądzie i przeszedł bez najmniejszego problemu, więc jak masz serducho do autka i lubisz klasę i styl to będziesz zachwycony...

Jak to mawia Klasyk : "Masz Alfę masz klasę":)

Jak masz konkretne pytania to wal, chętnie odpowiem...

Pozdrawiam

Miałem okazje jechać Bella 2.5 do tego w gazie i automacie więc muszę przyznać ze do 160-180 pędzie bardzo dobrze-to są moje odczucia własne. Nie jestem jakimś demonem prędkości, jak tak by było to bym postawił na misiabisia 3000gt. To ma być auto które będzie mi wozić tyłek do szkoły i czasami gdzieś tam. Tak więc nawet nie rozwinie skrzydeł za bardzo Bella przy mnie- ale weekendowy wypady na a2 zapewne też będą. Passka mam ponieważ trafiła mi się okazja, 13tys euro za 08r nie bity z zajebistym wyposażeniem tak więc aż głupio było nie kupić tego auta, ale żałuje bo..musiałem ojcu sprzedać-nie stać mnie bym płacił 3.6tys na rok za ubezpieczenie. Ze spalaniem u mnie jest tak że jak do 15litrów spali to jest bardzo dobrze. Zawieszenie tylnie za 1.5tys można zrobić, się orientowałem a co do rozrządu to..tak drogo? szczerze mówiąc nie wymieniałem jeszcze paska w żadnym aucie i nawet nie wiem jakie są ceny ale widziałem na necie paski za 300-400zł więc skąd ten tys? przejadę się do mojego mechanika i zobaczę ile on krzyknie-znajomy ojca więc cena będzie promocyjna, oczywiście to nie żaden paprok

Mówiąc o pasku rozrządu mam nadzieje, że zamierzasz wymienic komplet tj, pasek, rolki, napinacz no i oczywiscie pompe wody co by drugi raz tam nie zaglądac.

Tak jak mówiłem, nie wymieniałem w żadnym aucie paska ( nie było okazji i takiej potrzeby ) tak więc nie wiem co i jak:] dlatego się pytam, od tego jest forum. Pompa wody? a to cholerstwo co ma wspólnego z paskiem?

musisz troche poczytac o konstrukcji silnikow twin spark i v6 wtedy dowiesz sie pewnych zaleznosci wynikajacych z tego, ze jak wymieniamy rozrzad w silniku ts 16v to co druga wymiane wymieniamy wariator faz rozrzadu i pompe wody, ktora napedzana jest z rozrzadu. w silniku v6 pompa wody nie jest napedzana z rozrzadu ale zeby ja wymienic trzeba zrzucic pasek rozrzadu. tak wiec przy wymianie rozrzadu sie to robi. wiekszosc v6 miala montowana pompe wody z plastikowym wirnikiem ktory wytrzymuje max 100 tys i dlatego wymieniamy pompe wody z metalowym wirnikiem .
Ja za pompe wody do 166 v6 ruville zaplacilem 400zl reszte, rolki napinacz pasek dalco 900zl plus robocizna 400zl suma 1700. masz spokoj na 60 tys lub 3 lata.
Wracajac do silnika 2.0 16v tam masz jeszcze walki wyrownowazajace napedzane paskiem, tak wiec przy wymianie rozrzadu wymieniamy pasek i napinacz od walkow. pominiecie tego moze skutkowac powazna awaria. rozrzad w tym silniku wymieniamy co 50 tys lub 3 lata

1700zł to sporo za dużo?! Na dobrych częściach można to zrobić za 1300-1400zł!

sama pompa kosztowala 400zl byly inne za 220 ale ja ich nie chcialem. robocizna 400zl to nie jest duzo

jesli moza o benzynie to znajomy w 166 ma 2.5v6 ale niezbyt udane to jest, albo taka zaniedbana kupił bo ostro inwestował po zakupie...non stop cos, od elektroniki przez chłodnice do sprzegła...

sam w sobie silnik V6 jest pancerny potrzebuje tylko dobrego oleju i smiga i byle by go nie przegrzac. czyli trzeba zwrocic uwage na pompe wody i chlodnice.
sama alfa 166 jest wysmienitym samochodem pod warunkiem, ze jest odpowiednio serwisowana, a ze jest droga w serwisowaniu to malo ktore egzemplarze sa zadbane. ja swoja mam 3.5 roku wymienilem alternator ,chlodnice ,nagrzewnice i to tyle co sie wysypalo. wazne, by kupic zadbany egzemplarz chyba, ze chcesz i masz kase by zainwestowac ok. 10 tys w zaniedbany i doprowadzic go do dobrego stanu.
nie tak dawno kolega z forum black alfa 166 robil calkowita wymiane zawieszenia plus amory koni na oryginalnych czesciach i wyszlo cos ok. 10 tys.
w kazdej 7-10 letniej musisz zrobic. zawieszenie, cena zalezna na jakich czesciach to robisz. amory np. bilstein b6 2tys, chlodnica ok. 800zl, tlumiki srodkowy i tylni ok 2tys (oryginalny), plus rozrzad ,swiece itd i robi sie juz duza suma. dlatego tak duzo 166 jest po 8 tys na allegro

Cytat:

---

Napisał salatin

Wracajac do silnika 2.0 16v tam masz jeszcze walki wyrownowazajace napedzane paskiem, tak wiec przy wymianie rozrzadu wymieniamy pasek i napinacz od walkow. pominiecie tego moze skutkowac powazna awaria.

---

Może skutkowac poważną awarią, bo pasek może się zerwać i wtedy wpada w pasek od rozrzadu. Można też zdjąć ten pasek od balansów i jeździć bez niego. Wielkiego bólu nie ma.
BTW: ja za czesci do swojej 166 3.0 V6 zapłaciłem 800zł(pasek, rolki, pompa wody Bugatti)

Cytat:

---

Napisał NERO2287

jesli moza o benzynie to znajomy w 166 ma 2.5v6 ale niezbyt udane to jest, albo taka zaniedbana kupił bo ostro inwestował po zakupie...non stop cos, od elektroniki przez chłodnice do sprzegła...

---

No, ja przed decyzją o zakupie V6 trochę się dowiadywałem i akurat na wymianę chłodnicy + sprzegła trzeba być przygotowanym w autach z tymi silnikami. chyba, że poprzednik niedawno robił - to plus. W przypadku 166 spotkałem się też z opinią o profilaktycznej wymianie nagrzewnicy, bo ponoć potrafi cieknąć zalewając jakieś ważne układy elektryczne i dziwne rzeczy w elektryce się dzieją, zwłaszcza w przypadku automatycznej skrzyni biegów.
Z innych kosztów - rozrząd, świece platynowe, całkiem możliwe zawieszenie, może wydech - potrafi się uzbierać conieco złotówek do wydania, jeszcze zwykłe rzeczy jak dobry olej, nowe opony bo diabli wiedzą co przeszły poprzednie, hamulce.... chyba rzadko kiedy ktoś sprzedaje egemplarz z tym wszysktim powymienianym (im więcej tym lepiejm ale aż takiej podaży V6tek nie ma żeby przebierać do woli).
Jeszcze pompa wody - jakieś różne wersje były z plastikowymi i metalowymi łopatkami. te pierwsze gdy wadliwe też zaleca się wymienić, bo z chłodzeniem kłopoty mogą być.

problem nagrzewnicy to problem prawie kazdej 166. sam wymienialem i pomogl mi opis Majkela jak sie nie myle. dlubaniny troche jest, ale do zrobienia samemu. zreszta duzo rzeczy robie sam z ojcem w garazu, bo bym nie wyrobil na serwis

Wiam ja mam V6 :) juz ponad rok i jestem bardzo zadowolony z tego auta jest wygodne szybkie i tak jak koledzy pisza trzeba dbac, ale to akurat trzeba robic o kazdy model auta. co do cen czesci itp to nie sa takie znow drogie. wiadomo, ze jak pojdzie sie do Serwisu AR lub Fiata to podziekowac mozna. ja wymienilem tylko chlodnice co koszt byl mniejszy niz do innych aut i standardowe oleje itp.

Pozdrawiam

rozrząd kompletny z pompą wody za 1100-1300zł z robocizną?? niema szans jak chcesz miec to na dobrych częsciach i dobrze zrobione....ja sam robiłem ponad miesiąc temu i tez poszło jak nic 1700zł!!
Co do awarii to macie racje niema co lamentowac jak sie pilnuje to jest naprawdę dobrze i bezproblemowo. Rację ktoś mial piszac o wydechu - tłumik końcowy jest dosyc delikatny a przy tym chorendalnie drogi!! - mam na mysli koszt ok 1500-1700zł za oryginał bo zamienników niema!! Świece w v6 wychodzą taniej niz w TS, bo jest ich mniej a ngk platynki niesą az tak drogie.
Zawieszenie...fakt drogo ale dobrze zrobione duzo i długo będzie sie trzymało. Co do gazowania.....cóż chciało by sie na benzynce ale nie oszukujmy sie gaz jest znacznie tańszy...dobra instalacja, gaz z shella i jest ok....tylko jedno niema co ustawiac gazu na niskie zuzycie...ma brac ile potrzeba a silnik nie będzie sie dławił ( u mnie idzie ok 14-15l gazu i teraz jest dobrze - jak brał 11l to silnik sie dławił) Co do silnika 2.0 słabawy, 2,5 (mam taki) czuje sie lekki niedosyt chociaz miałem okazję jechac 3.0 w automacie i moge powiedziec, ze moja lepiej pójdzie :) 3.0 w manualu (koniecznie 6 biegów) super taką szukałem ale nie znalazłem odpowiedniej. Koszty od kupna samochodu czyli 1 rok - rozrząd 1700zł , alternator, termostat, świece NGK, wahacz przód góra lewy, olej, wydech końcowy, kierownica, 3x gaz był ustawiany az w końcu jest dobrze ustawione, spinki progów, bat anteny.

Cytat:

---

Napisał matber1

rozrząd kompletny z pompą wody za 1100-1300zł z robocizną?? niema szans jak chcesz miec to na dobrych częsciach i dobrze zrobione....ja sam robiłem ponad miesiąc temu i tez poszło jak nic 1700zł!!

---

Mi się udało za mniej niż 1000zł - pasek Gates PowerGrip, rolki i napinacz z INY, pompa wody z metalowym wirnikiem Bugatti. Oczywiście robota własna.

no tak ale mowimy ze na oryginalach nie jestes tego wstanie zrobic. za ta kase np tani fiat sprzedaje kompletny rozrzad do v6 za 929zl bez pompy wody. tak wiec musisz jeszcze doliczyc 220-250 bugatti ,ruville 400zl i do tego robocizna

Panowie może ktoś pomoże.

Jadę ogladac jutro 166 3.0 sportronic. r 99 ujechane ponoć 142k. Na co zwrócić uwagę? Samochód po babce;). Cena 10k,wiadomo cuda nie bedzie ale moja 164 2,4 się rozsypała... . Budżet niski ale muszę mieć AR a 3.0 to marzenie. Wiadomo będę musial zainwstować, wszystko zgodnie z portfelem;). PS duzo nie jeżdze maks 200 km tygodniowo wiec V6 zrobi robote.

Poczytaj na forum o nagrzewnicach, przeglądnij tematy o skrzyni 4HP20 i poświęć chwilę na ten wątek >> http://www.forum.alfaholicy.org/166/...lfy_166_a.html

Kolego bądx bardzo ostrożny. Jak kupisz padaczkę to i 10k Ci nie starczy na doprowadzenie auta do stanu używalności. Ktoś napisał że po babce...hmmm a moze po dziadku który tylko do kościoła jeździł? Zapytam po co babce 3.0V6? Chyba że Alfistka i lubi takie niegrzeczne zabawy:) Ale skoro Alfistka to dlaczego sprzedaje takie cacko?

Jak masz niski budżet to chyba Cie nie stać na zakup nieznanej Alfy 166, zwłaszcza w Vce... jak już Cie przypili to jedź do ASO, zainwestuj te 3 stówki i niech porządnie prześiwtlą auto, bez tego nawet sie nie bierz za żadne umowy kupna sprzedaży. Przebieg 142...mało realny dla tego rocznika, ja mam nakulane 215 tys przy tym samym roczniku, a gdyby to była taka perełka to nikt by tego za około 10 tys nie puszczał w ludzi...

Zalecam bardzo daleko idacą ostrozność, weź kogoś ze sobą, kto na zimno podejdzie do sprawy, nawet ktos kto sie nie zna na aucie potrafi ochłodzić emocje, sam coś o tym wiem:), jak masz swojego majstra zaufanego to weź go ze sobą, jak nie to ASO i niech trzepią każdy detal, bo szkoda kupić i popłynąć w kosztach.

powodzenia

Witam

Drodzy forumowicze chciałbym zasięgnąć waszej opinii na temat tej 166 :
http://allegro.pl/show_item.php?item=1646012064
Na co zwrócić uwage gdy będe ją oglądał? Czy ta cena jest odpowiednia do tego samochodu?
Została sprowadzona z Włoch i wszystko opłacone i coś mi sie wydaje że może być jakiś haczyk.
Prosiłbym o jakieś rady. Pozdrawiam

Ogólnie czy nic mu nie świeci z kontrolek, błędy itp. Dobrze sprawdź czy nie telepie silnikiem (dwumas), reszta to już w sumie standard

A wiec tak... Zawieszenei obnizone co moze byc bolesne dla wahaczy na polskich drogach. Przetarta galke lewarka mozna jeszcze pominac bo ona sie niszczy dosyc szybko. Ale caly przetarty pedal sprzegla swiadczy o zapewne duuuzym przelocie, bo jak w alfach 156 i 147 gumy na pedalach przecieraja sie nagminnie tak w 166 jeszcze nie widzialem zeby komus az tak sie zniszczyla. Plusem alf jest to ze podpinasz pod komputer i widzisz na hodometrze prawdziwy przelot samochodu... O siedzeniach straszliwie zniszczonych nie wspominam tez, bo wiadomo, ze jak sie nie dba o skore to zaraz sie poniszczy... Ogolnie cena spoko jak za zadbane auto... Z tym ze moim zdaniem to auto nie jest zbytnio zadbane... jak masz niedaleko to jedz obejrzec jesli nie to ja bym na twoim miejscu poczekal, bo kupic padlo jest latwo a pozniej to juz tylko narzekanie i placz. Pozdrawiam.

Dzieki za rady, w skrócie byłem zobaczyć to autko i po pięciu minutach pojechałem do domu. Szukam dalej;p

Witam wszystkich;) jestem nowy na forum, więc trochę opiszę co i jak:)
Jeżeli chodzi o Italię to i auta i motocykle i jedzenie uwielbiam. Akurat nadarzyła mi się okazja, aby pozbyć się swojej białej strzały jaką jest Essi. Ostatnio zastanawiałem się kto mógłby być jego następcą i najbardziej przekonały mnie włoskie autka: Lancia Kappa oraz AR 156/166.
Interesuje mnie zakup, któregoś z powyższych i oscyluję w kwocie 7-9tys. Jeżeli chodzi o silnik to ON odpada, tylko i wyłącznie silnik Pb i te z dużą mocą.
Najbardziej w sumie mnie interesuje co najważniejsze do sprawdzenia w 166 przy zakupie.
Pozdrawiam;)

Skad jesteś kolego? W tych pieniadzach nie kupisz sensownej 166 :( 156 z poczatkow produkcji w benzynie jest osiagalna juz spokojnie.

Cytat:

---

Napisał Szmugler

Witam wszystkich;) jestem nowy na forum, więc trochę opiszę co i jak:)
Jeżeli chodzi o Italię to i auta i motocykle i jedzenie uwielbiam. Akurat nadarzyła mi się okazja, aby pozbyć się swojej białej strzały jaką jest Essi. Ostatnio zastanawiałem się kto mógłby być jego następcą i najbardziej przekonały mnie włoskie autka: Lancia Kappa oraz AR 156/166.
Interesuje mnie zakup, któregoś z powyższych i oscyluję w kwocie 7-9tys. Jeżeli chodzi o silnik to ON odpada, tylko i wyłącznie silnik Pb i te z dużą mocą.
Najbardziej w sumie mnie interesuje co najważniejsze do sprawdzenia w 166 przy zakupie.
Pozdrawiam;)

---

Kolego jakbys cos chcial wiedziec wiecej o Kappie to zapraszam na forum.lanciapolska.org badz pisz na priv to Ci powiem o wadach i zaletach gdyz sam posiadam kappe:)pozdrawiam

Witam,
Panowie zbieram i zbieram, niestety nie za dużo tego jest. Jakie są szanse na 166 2.4 jtd w granicach 10 000 tys.( tzn to ze są to wiem, allegro nie boli, ale czego można się spodziewać po AR 166 z przebiegiem 230 tys. ) Albo co w zamian, może 156 z tym samym sercem ? A potem dozbierać ? Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź.

---------- Post added at 20:00 ---------- Previous post was at 19:43 ----------

http://otomoto.pl/alfa-romeo-166-C19010371.html i gdyby ktoś z doświadczonych kolegów ocenił mi tą... wiem, że to TS... ale też ewentualnie :)