Z tego co mówił TT to często jest że przy tzw. "rozciągnięciu łańcucha" w JTS to właśnie łańcuch nie jest rozciągnięty a głównie padają elektrozawory i koła zębate. Ostatnio rozmawiałem z właścicielem Brery 2.2 która to miała wymieniany cały rozrząd już przy 15k km (później okazało się że tylko elektrozawory były do wymiany) by przy 50k km znowu wyskoczył Check Engine i wymieniany był cały rozrząd.
Jeśli koła nie były wymieniane to nie dziwne, że znów jest kompletny rozrząd do wymiany.Cytat:
Napisał Alixxx
hmm,Cytat:
Napisał Alixxx
Rozumiem ze jest już po okresie gwarancji na naprawę wykonana przez FAP ? Troche szkoda :(
Ktoś przyoszczędził i teraz się to mści...Cytat:
Napisał wit_maj
Wiesz, jak auto było na gwarancji to serwisowi prościej caly układ wymienić bo i tak diagnoza jest problematyczna a producent placi za wszystko. Ile ma teraz brera o której mówisz przebiegu ?Cytat:
Napisał Zmianowy
coś w okolicy 50k km.Cytat:
Napisał pieta
W serwisie FAP B-B mistrz nawet nie wspomniał o gwarancji, ja również nie pytałem, zważywszy na okoliczności - poprzednia naprawa była niekompletna (koła), co daje powód do uchylenia się. Tak czy owak przy takiej kwocie, bez sprawy w sądzie nie ma możliwości egzekwowania gwarancji. Nie w tym kraju.Cytat:
Napisał pieta
Jakos taki niesmak czuje jak czytam ta historie. Szczególnie ze dotyczy do serwisu fabrycznego FAP :( Poza tym to w sumie ich zasługa ze wymiana była niekompletna wiec dla czystej zasady jakies pismo do centrali pietro wyżej bym wysmarowal opisując cala historie ze jakość obsługi nie licuje z wizerunkiem marki premium ;) Może się uda jakiś rabat wyrwac solidny, bo naprawa to tylko na oryginale (chociaż w tym watku sa podane rozwiązania alternatywne, tyle ze żadne ASO na to nie pojdzie a zębatki i tak musza być ori :(Cytat:
Napisał Alixxx
Potwierdza się tylko ze jts mało kto ogarnia. Jeżeli chcesz alternatywnie to obok ciebie jest darek z bedzina, ale musisz się upewnić czy on jts z lancuchem ogarnia
http://www.forum.alfaholicy.org/uzytkownik/10339.html
możesz tez usera klusiobos zaczepić, on gdzies wymienial pod Krakowem i na razie jest ok
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...ml#post1451370
Poza tym dobry olej, wymiany co 10k oraz wysoki poziom oleju i można jezdzic :P
czy ktoś miał chrobotanie w tym stylu? https://www.youtube.com/watch?v=C46-...layer_embedded
Jeśli "chrobotanie" nasila się wraz z obrotami to najprawdopodobniej mechanizm różnicowy w skrzyni biegów do wymiany. Przynajmniej u mnie tak było.Cytat:
Napisał Alabaster
przy odpalaniu ? wczoraj wieczorem jak odpaliłem to usłyszałem taki zgrzyt , jakby łańcuch otarł się o coś metalowego, dzisiaj odpalił normalnie, dolałem trochę oleju bo jeden ząbek na bagnecie brakował mi do maximum
Alabaster,Cytat:
Napisał Alabaster
userze zloty, wiesz co pisza madrzy ludzie o poziomie oleju w jts.. Ma być minimum na 3/4 jeżeli nie chcesz reanimować lancucha i zębatek :P
Nie, przy odpalaniu było wszystko w normie.Cytat:
Napisał Alabaster
Pzdr
Hej,Cytat:
Napisał wit_maj
ja słyszę coś niepokojącego właśnie podczas zwiększania obrotów, na 3 pierwszych biegach, ewidentnie coś z obrotami silnika, podobny dźwięk był jak kończył mi się pasek w poprzedniej Alfie 147. Na szczęście na razie żadne kontrolki się nie święcą więc jest w miarę OK, ale zastanawiam się co to może być. Na biegu jałowym wszystko wydaje się OK, słychać to dopiero przy dodawaniu gazu. Chciałem to nagrać, ale nie słychać tego dokładnie w komórce:(
Czy po podłączeniu pod kabel coś się pokaże (pomimo, że nie święcą się "problemowe" kontrolki) ? Chciałem dmuchać na zimne i ewentualnie interweniować w porę jeśli jest potrzeba.
w innym temacie pisałeś, że remontowałeś skrzynie, chyba fachowcy by zauważyli, że coś nie teges z mechanizmem różnicowym
Tak właśnie jest - wiedziałbym że coś więcej na tamtą chwilę było do zrobienia. Na razie jeżdżę i cieszę się jazdą :) Zaczyna do mnie docierać, że na siłę nie ma co robić problemów! Jak Alfiettę będzie coś boleć to na pewno się dowiem :)Cytat:
Napisał Alabaster
Jestem już po wymianie rozrządu (niestety) i oto moje doświadczenia:
Użyte zestawy:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/09/361.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/09/362.jpg
Plus oryginalne zębatki z wariatorami...
Stare wyglądają tak:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/09/363.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...014/09/364.jpg
Dodano po 2 minutes:
Wpiszcie sobie nr części w google i kupicie w stanach już od 83 dolców za sztuke, bo to produkt GM a ja 1300 wydałem
Elektrozawory 420 zł za oba z przesyłką i cłem. U nas 360 szt.
Dodano po 3 minutes:
Więcej tutaj
http://www.forum.alfaholicy.org/159_..._9_jts-11.html
patrzyłem to jeden chodzi w okolicach 85$ a drugi 110$
do tego przesyłka powiedzmy 30$ i pewnie trzeba będzie VAT zapłacić 45$ , bo chyba celnicy nie odpuszczą przy tak ciężkiej przesyłce
x 3,25 = 877
ale wciąż przeszło 400 zł taniej
Zakładając, że uda Ci się kupić obie zębatki za 1300. Nie pamiętam już dokładnie jak to było u mnie, ale u Litwinów za obie zębatki trzeba dać prawie 1900zł uwzględniając 10% rabat.
Ja kupiłem tutaj:
http://www.fiat-lancia-alfa.pl/
No to spora różnica.
Jakieś namiary na mechanika?Cytat:
Napisał MK22
ile zapłaciłeś za mechanika?
Witam , ktoś pomoże w temacie P016- wydechowy, raz sie zapala swieci dwa dni potem gasnie i znów sie zapala po jakims czasie, sprawdzałem dzisiaj elektrozawory wsadziłem nowe i błąd nie zniknął, jakies sugestie? dzieki
Są jakieś objawy czy tylko błąd wyskoczył? Czyli po skasowaniu błędu powraca?
Żadnych objawów, po skasowaniu błędu wyskakuje ponownie,Byłem u mechanika i powiedział ze niekoniecznie rozrząd. i nie wiem co mam robić, i co dalej?Jakies pomysły. Dzieki
Pomoże ktoś w tym temacie?
Ja na początek sprawdziłbym czujnik położenia wałka rozrządu i elektrozawór.
Tak jak pisałem wcześniej. Włożyłem nowe elektrozawory i błąd pojawił się taki sam.Pytanie Czy trzeba te elektrozawory jakoś programować albo spasować. Może jutro podjade do serwisu zobaczymy co powiedzą "fachofcy".
Mam dwa wałki :( kupic nowe i sprawdzić?
Tak jak napisal Piotrek, sprawdz czujnik polozenia walu (to nie to samo co ekektrozawor).Cytat:
Napisał lord8
Oki jutro sprawdzę odkręcę zobaczymy, dziękuje za info:)
Czujniki położenia wałków kupione nowe i dalej to samo, jeszcze jakies sugestie?
Podłączam się do tematu. Choć bardziej chcę opisać swoje dolegliwości. Pojawiły się dwa błędy P0016 oraz P1670.
P0016 błąd fazy na wałku wydechowym/obroty -niski sygnał Nie aktywny
P1670 błąd ciśnienia na listwie wtryskowej za niski sygnał Nie aktywny
W przypadku pierwszego wymieniłem oba elektrozawory i czujniki. Nie miałem żadnych objawów , takich jak spadki mocy, grzechotanie łańcucha itp. Błąd pokazywał się mi tylko na kompie (Check się nie palił). Po demontażu elektrozaworu, stwierdziłem sporo nagaru na elektrozaworze wałka ssącego. (Auto AR Brera 2,2JTS ). Po wyczyszczeniu elektrozaworów, błąd nadal się pojawiał z tym że teraz zaczął się też świecić Check. Przy czym zapalał się tuż po uruchomieniu silnika, i to raczej sporadycznie niż ciągle
Zaznaczam że auto w każdym przypadku jeździło zupełnie normalnie, przyspieszało, spalanie w normie, prędkość, obroty itd. również. Wymieniłem oba elektrozawory i czujniki położenia. Jednak po tej operacji błąd na komputerze powrócił zaraz po odpaleniu (Check póki co się nie świeci)-został skasowany. Robiłem to wczoraj więc pewnie dziś podepnę kompa i zobaczę czy nadal tam się pojawia. Przy wymianie elektrozaworów zrobiłem płukanie silnika (Liqui Moly) i zalałem świeży olej (Liqui Moly Top Tec 5W40) oraz wymieniłem filtr. Teraz zastanawiam się na ewentualnymi innymi przyczynami - z rozrządem włącznie. Jakieś sugestie ktoś może ma? Jeżeli dziś ten błąd nadal będzie, to zastanawiam się czy może być to wynikiem np. Czujnika położenia wału korbowego , choć wydaje mi się że nie.
No i zostaje jeszcze ten nieszczęsny błąd P1670 filtr paliwa? Pompa elektryczna? Pompa wysokiego ciśnienia? Napisałem post odnośnie tego ale nikt mi nie odpowiedział :(
Mój błąd P0016 po wymianie elektrozaworów i położenia wałka rozrządu dalej nie znikł.Brak innych oznak - tylko świeci się check Wizyta w serwisie Alfy 120zł i rozrząd do wymiany auto ma 82tys. Już mam zakupione części,Najpierw mnie czeka wymiana oleju i około 10 kwietnia jestem umówiony na rozrząd.Dam znać czy wszystko wróciło do normy po wymianie łańcucha czyli wyskakujący błąd P0016.
Zastanów sie nad diagnostyką w serwisie.
Wymieniasz sam lancuch glowny czy pomocniczy tez? Co z wariatorami?Cytat:
Napisał lord8
Spox tez tak myślałem. No właśnie jakie graty kupiłeś konkretnie i jaka cena? Może jeśli by nie sprawiło problemu podałbyś jakieś nr katalogowe i nazwy części.
Idziesz na łatwiznę. W tym wątku akurat tutaj jest wszystko opisane ;) Ale żebyś nie mówił że wujek zły to Ci trochę pomogę i podlinkuję inny wątek gdzie akurat się Piotrek wypowiadał :)Cytat:
Napisał songokudj
http://www.forum.alfaholicy.org/kupi...-brerra-2.html
poza tym polecam wpisy usera klusiobos w watku siostrzanym
http://www.forum.alfaholicy.org/159_...swiadczen.html
podawał tam ceny :P
Dodano po 2 minutes:
Moim zdaniem jak nie ma żadnych objawów związanych z checkiem i jeździ normalnie to bym przeszedł nad tym do porządku dziennego (i zbierał na rozrząd ;) . Btw nie do końca rozumiem czy tylko czyściłeś elektrozawory czy też wymieniłeś na nowe ? Czasem czyszczenie nie pomaga i pozostaje tylko wymiana :(Cytat:
Napisał lord8
Tak, tak, czytałem chyba już wszystkie tematy ale zastanawiam się nad tym jakiej firmy części kupić Febi,GM,FAI.
Skąd/gdzie kupić itd. W sumie to chyba nie będę się zastanawiał na wymianą rozrządu. No chyba że się okaże po demontażu osłon że wszystko jest ok choć wątpię.
Dodano po 16 minutes:
Generalnie chyba skuszę na FAI TCK5 i TCK3 oraz koła zębate stąd :http://www.fiat-lancia-alfa.pl/kolo-...romeo-159.html, Zestawy oba będę miał odpowiednio za 600 zł i 360 zł. (po rabatach) z kołami jest problem bo tak jak pisali ludzie trzeba by je albo zamawiać z zagranicy 80 i 120 $ plus transport itd. pewnie wyszło by taniej. Mam zamiar wymienić od razu wszystko ale pytanie wcześniej było podyktowane tym że być może nie ma sensu wymieniać wszystkiego i np. wystarczy skupić się na kołach z wariatorami i łańcuch lub tylko łańcuch (choć to chyba złudne oszczędności)
Ok mała zmiana biorę zestaw TCK120 zamiast TCK5 (różnica taka że nie ma w nim kół) Wciąż zastanawiam się czy wymieniać koła czy też nie?? Oraz czy wymieniać drugi łańcuch również. Wtedy całkowity koszt to ok 600 zł (części)
Ale to już było ;)Cytat:
Napisał songokudj
1) Bierz zestaw TCK bez kół bo i tak nie pasuja
2) Wymiana samego łańcucha jest IMO bez sensu bo za błędy odpowiadają wariatory w zębatkach, łańcuch je generuje jak jest rzeczywiście rozciągnięty ale to wtedy akurat słychać (hałasuje) albo i widać (auto nie jedzie)
3) możesz zaryzykować i zostawić pomocniczy (w większości tu opisywanych przypadków nie trzeba było tego robić), ale skoro i tak będziesz wszystko rozkręcał to bez sensu znowu płacić za rozkręcanie, gdyby coś wyszło nie tak. Zresztą jak zamawiasz przez neta to przecież możesz zawsze odesłać nieużywany w ciągu 14 dni :P
Dodano po 2 minutes:
Update:
4) Poza tym jak zmienisz wszystko to już tylko zalać dobry olej i cieszyć się jazdą :)
5) skąd bierzesz zestaw TCK ?
No właśnie przeczytałem tego sporo przez ostatnie dni, i jakby jest kilka wersji tego samego problemu, jedni piszą o samym zestawie łańcucha inni o komplecie jeszcze inni o dwóch łańcuchach , wariatorach i elektrozaworach. No te ostatnie już za mną :)
Zestawy zamawiam w hurtowni. Robocizna mnie nic nie kosztuje bo akurat mam to szczęście że mam jakby swój warsztat, (mam jakiś tam udział). Niestety nie miałem styczności jeszcze z tym silnikiem (miałem 2,0 JTS ale tam jest pasek i jeszcze TS w AR 156). Od 4 tygodni mam brere którą sam przyjechałem an kołach z Italii, i dopiero w jakiś tydzień temu zaczęły się problemy. Zmieniłem olej na Liqu Moly 5W40 Top Tec. Wcześniej zrobiłem płukankę. Ale najpierw wyskakiwał błąd tylko na kompie teraz już się świeci Check. Ale też nie zawsze. Poza tym żadnych innych objawów. Gdyby nie te koła to koszty były bardzo znośne. W sumie w cenie zwykłego paska. Generalnie to pewnie wymienię wszystko ewentualnie bez łańcucha pomocniczego.
Problem w tym że jest taka masa opinii na ten temat i różnych hipotez, ale konkretów akurat jest najmniej ;)
Dodano po 7 minutes:
Tak na marginesie to nie rozumiem wysokich kosztów robocizny w tym rozrządzie, generalnie nie jest jakoś szczególnie skomplikowany, ani super niedostępny. Nie potrzeba jakiś specjalnych blokad itd. Problem chyba bardziej tkwi w psychice że to Alfa Romeo i silnik JTS. Z resztą zobaczymy jak poradzą sobie z tym moi mechanicy :)