Printable View
Od Wycieraczek nawet za 50 zł oczekuję poziomu przynajmniej dobrego. Rok użytkowania przy tym że nie codziennie się je używa jest nawet Śmieszny. Nie mówię że mają przeżyć 3-4 lata ale przyzwoicie ze dwa to jest minimum. Rozumiem żeby przestały zbierać ale one się rozwarstwiły.
Teraz kupiłem jakieś ze selgrosa za 25 zł ( od strony kierowcy) i od 2 miesięcy się lepiej zachowują niż nogetti.
I nie robię jaj to jest moje prywatne odczucie i jak się z nim nie zgadzasz to twój problem.
Z drugiej strony guma jest tylko gumą i wystawiona na różne warunki (ciepło, zimno, deszcz, śnieg, szron, słońce, płyny zimowe na alkoholu bez gliceryny) się zużywa. Można zużyć gumy i w 2 m-ce jak codziennie zamiast skrobać szyb będziesz je wycieraczką traktował. U mnie nissan pod chmurką cały rok, ostatnio wziąłem 2 komplety i jeden leżał przez cały rok na tylnym siedzeniu i jak je założyłem to nie zbierają tak dobrze jak świeże. Mi się motgum też rozleciał kiedyś po półtora roku, 2 zimy służył, ale mnie nie zrażają takie rzeczy. Jak coś kupujesz to to się zużywa, byle rok wytrzymały. Do Alfy to co innego, kupiłem hybrydy, ładnie wyglądają, ale gumy mają takie same jak płaskie, inaczej się układają trochę. W Alfie posłużą na pewno 2+ lat. Samochód garażowany, nie do codziennej jazdy do pracy.
Żeby nie było, nie chwalę jakoś motgumu, to po prostu w miarę dobre polskie wycieraczki. Miałem w nissanie Boscha i jakieś hipermarketowy szajs. Bosch mi zaczął skrzypieć po 4-5 m-cach, te z marketu to od początku nie dawały rady. O Valeo nie wspomnę bo to drogie wycieraczki z tego co pamiętam, z resztą wystarczy że silniczek jest Valeo, Bosch też najtańszy nie jest. Z motgumu tez trafiały się słabsze, szczególnie w latach 2010-2012. Teraz jest ok. Trzymają równy poziom.
Z innej beczki, czy orientował się ktoś czy w przednich hybrydach od motgum można wymienić same gumy? Sama guma na tył kosztowała mnie 5 zł, jakby na przód były odpowiednio 580 i 450mm to rewelacja. Wiem że są 700mm do przycięcia ale nie jestem przekonany czy jak będzie ucięta z jednej strony to czy będzie dobrze.
Mnie zastanawia fakt, że jeden producent podaje długość wycieraczek 580/450mm a drugi 575/450mm. Jaka jest poprawna długość w końcu? Może dłuższe są do brery lub na odwrót, dlatego źle dobrane nie przylegają na końcach?
Raz mialem te a raz te. 5mm nie robi duzej roznicy
Ja z półtora m-ca temu kupiłem dwie gumki po 3 zeta/sztuka, rozkułem oryginalne wycieraczki wymieniłem same gumki i bardzo ładnie zbiera, bez smugowo i nie skrzypi. Guma to jedna sprawa ale oryginalne ramię ze stelażem też ma znaczenie.
A czy jest roznica między gumkami do tradycyjnych wycieraczek szkieletowych a takich jakie mamy w dziewiatkach?Cytat:
Napisał Arturek
W zasadzie nie ma. W szkieletowej masz takie dwa paski blachy po bokach i dopiero całość jest zamontowana do szkieletu-stelaża. U Nas w 159 te poboczne blaszki to już w sumie cała wycieraczka prawie :) nie licząc tego spojlera dociskowego i zakończeń.
A więć jędżę już trochę z tymi Heynerami. Cichutkie, nie przeskakują i jak idą w górę to zbierają idealnie, ale cholera jasna, jak wracają to wycieraczka kierowcy zostawia piękną, szeroką smugę na wysokości oczu. Tyczy się to jażdy z mniejszymi prędkościami. Przy wyższych problem zanika.
Po 3 miesiącach sporadycznego używania Negotti zdały sprzęt. Najgorsze wycieraczki jak miałem. Głośne i ta po stronie kierowcy zbiera tylko podczas ruchu w górę, w dół rozchlapuje.
Magil, 100 procent zgody. U mnie Negotti też poszły do kosza po trzech miesiącach. Teraz kupiłem Boscha za 90 zł i są super. Najlepsze wycieczki jakie kiedykolwiek miałem. Chyba zostaną na dłużej bo świetnie zbierają, są ciche i nie skaczą.