Nooo powiedzmy... takie "troche" udawane Q2.
Printable View
To dlaczego nie naklejają tego fabrycznie?
Pytanko do właścicieli giulietty
Zamawiałem Giuliette 12 czerwca ile czekaliście na nowe auto ?
Nie powiedzieli Ci, kiedy mniej więcej odbiór? Jak ja zamawiałem w 2015, to produkcja coś koło 8 tygodni + 2 tygodnie w PL na formalności.
Powinni w lipcu wyprodukować bo sierpniu fabryka ma przestój i to może przedłużyć Twoje oczekiwanie.
Czy jest sens teraz kupować nową AR Giuliettę z silnikiem 120 KM T-Jet?
Wersja Super z czujnikami za 72 tys.
Czy lepiej coś takiego:
https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...l#gallery-open
Ogólnie chciałem mieć giuliettę z mocnym silnikiem. Celowałem w 1.4 TB MA 170 KM z rynku wtórnego.
Ale ciężko coś znaleźć fajnego/świeżego z małym przebiegiem, albo po prostu boję się zaliczyć kolejnego fail'a przy zakupie auta używanego.
Stąd pomysł na zakup nowego (taniego) lub to demo (z mocniejszym silnikiem).
Ps. Dlaczego tak wykastrowano gamę silników benzynowych w Giuliettcie w 2019 roku?
Czy te silniki 1.4 t-jet 120KM są ok?
Jak się mają do wersji TB / MA? W kwestii mocy/dynamiki/spalania/żywotności/awaryjności.
Czy te t-jety fabrycznie mają 120KM czy producent daje troche bonusowych kuców w standardzie?
Czytałem jakieś opowieści, że w poprzednich wersjach silników 120KM było w standardzie 130-140 koni.
Byłem na jeżdzie testowej nową Giuliettą i w sumie jesli chodzi o dynamikę, to po mieście na drugim biegu nie było tragedii. Na trasie może być trochę gorzej...
Co byście wybrali? Nowy t-jet 120 KM, czy to demo TB 150 KM?
Tylko TB 120 150 to silnik Ma- no i jedna rzecz - nie ma gwary. Ja na dniach będę swoją TB 120 salonową z 09.2017 sprzedawał za podobną kasę z tym że ma jeszcze rok gwarancji mechanicznej.
No to tutaj ma Pani filtr (2014-2016, po pierwszym lifcie, przed drugim który się Pani nie podoba, oraz z Polskiego salonu więc można bardzo łatwo na miejscu historie pojazdu sprawdzić).
https://www.otomoto.pl/osobowe/alfa-...d-2014/?search[filter_float_year%3Ato]=2016&search[filter_enum_country_origin][0]=pl&search[order]=filter_float_price%3Aasc&search[brand_program_id][0]=&search[country]=
Tutaj ma Pani wątek gdzie wrzucać znaleziska
https://www.forum.alfaholicy.org/mit...ietty-339.html
:-).
Samochód przed zakupem ZAWSZE trzeba sprawdzić. Najlepiej w ASO (250/500zl). Można poprosić też "mechnika" żeby się przejechał i powiedział co myśli. Niektóre firmy ktore nie są "ASO" maja w cenniku usługę sprawdzenia pojazdu przed zakupem. (ja płaciłem poza ASO 350zł w Warszawie, sprawdzali płyty, lakier, podłużnice, korozje, itp itd, 1.5h na podnośniku zeszło w samochodzie z gwarancją co miał 22k przejechane).
Polecam jeszcze sprawdzić czy pojazd nie jest zadłużony w rejestrze zastawów (20zł po VIN sprawdzają, na pewno w warszawie się da, a gdzie i jak jeszcze to nie wiem).
Wiecie jaki jest najwiekszy problem Julki? Taki ze kupno nowszej wersji praktycznie nic nie wniesie do obecnego 2011, ktory mam. Powaznie myslalem ze zamienie na jakis mlodszy, ale po co mam doplacac 40tys do praktycznie takiego samego auta. Ja wiem, ze gwarancja, ze swiezszy, mniej zuzyty, ale nie jestem przekonany czy jest gra warta swieczki.
No. I każdy jezdzi tym czym chce.
niestety tu trochę się mylisz - jest trochę zmian i modernizacji jakby nawet niby głupota ale utrudniająca życie - inna klapa tył z innym wyprowadzeniem wiązek elektrycznych. Polift nie ma kłopotu z pękającymi wiązkami. są inaczej wyprofilowane fotele i kanapy inne w nich gąbki i materiały. zmieniono kształt uszczelek drzwi etc. etc - można tak trochę wymieniać. no i najważeniejsze - nikt mi nie powie że auto z 2011 jest w takim samym stanie jak np z 2017.
Jak ktoś robił mało km to czemu nie.Mój teściu kupował w 2015r Hujdaja Tucsona i ma przejechane 30tyś na serwisie się pytali co tak mało zrobione.
Stad napisalem ze nie jestem przekonany. Tiaa dobrych butow sie nie zmienia, ale fajnie by miec cos wiecej na przestrzeni tylu lat produkcji, to nie lada niva no nie? No zgoda, nowsze z 2017 bedzie w lepszym stanie, ale patrzac poprzez pryzmat wydanej extra kasy nie ma za wiele zmian( o uszczelkach nie slyszalem np.). Swoja droga moja sasiadka myslala ze mam roczne auto, wiec sie mocno zdziwila ze ma swoje lata. Wiec kto nie jest w temacie to nie zauwazy roznicy z ulicy.
Inna sprawa - nowsze normy emisji spowodowaly zawezenie ofert silnikow, ale ok starczy OT
Dobry wieczór. Jestem na etapie zakupu nowej Giulietty. Przeglądałem stock, ale jako opcję drugą rozważam wzięcie coś skonfigurowanego pod siebie. Czy z doświadczenia wiecie, który salon jest najbardziej przychylny jeżeli chodzi o rabaty cenowe? Nie chcę wysyłać w ciemno zapytań do każdego. Zakładam, że wszystko jest kwestią indywidualną, ale ciekawi mnie czy większy rabat % uzyskam na cenę stockową czy pod zamówienie? Dziękuję i pozdrawiam.
Zakup nowej Giulietty się jeszcze kalkuluje?
a ile taka nowa giulietta kosztuje?
Pytanie ile klient da i czy za tyle będą chcieli się pozbyć.
Ja mogę dać góra 70 tys. i właśnie się zastanawiam nad drugą dla żony.
Wydaje mi się, że niestety zakończyli w marcu produkcję Giulietty.
SUV Tonale, ale to najwcześniej za 2 lata.
Albo wcale.
Lipiec-wrzesień rusza ostatnia partia produkcyjna modelu MY20.
Mogli by zrobić limitowaną wersję Veloce. Nawet bym się szarpnął :).
Ekoterroryści z eurokołchozu nie pozwolą.
Nie. To FCA nie chce sprzedawać samochodów.
To ciekawe dlaczego wygaszono wszystkie silniki, które emitowały według nich za dużo "trucizny" pod nazwą CO2 i wsadzane są teraz jakieś badziewia typu Firefly 1.0. Gdyby nie to CO2, to by ich na świecie nie było.
Zapytaj się FCA dlaczego mają bardzo paliwożerne silniki.
1.4MA 140KM pali mi minimum 11.5l/100km, a Fiesta 1.5 200KM poniżej 10l.
Ale mnie to nie obchodzi. Stać mnie na benzynę, to kupuję taki który pali więcej. Nie stać mnie - kupuję rower. Proste jak budowa cepa i nie trzeba nikogo pytać.
ps. Mnie 1.4 MA pali 8.6 odkąd pamiętam.
Fiesta spaliła mi 10l/100km gdy cały bak przepaliłem na zabawę. Normalnie mieszczę się w 9l.* Fiesta 200KM nie jest lekka. Chłodzenie tej mocy, szpera muszą ważyć. Jest 50 kg różnicy. Przy 80 km/h Fiesta jedzie na 2 cylindrach i pali poniżej 4l/100km, Fiat powyżej 6l. Przy tej prędkości wpływ oporów powietrza jest pomijalny. Mito 1.6 diesel paliło mi średnio 7.2l*. Dużo.
* przy moim stylu jazdy.
Fajnie że Fiesta mało pali ale to świeży silnik i o specyficznej konstrukcji, tzn dużej pojemności ale tylko z trzema cylindrami. Wiadomo, że stara konstrukcja z czterema będzie dużo więcej paliła. Spalanie 1.5cyl Fiesty można by porównywać do nowego fiatowskiego silnika Firefly 1.3 ale nie zdecydowali się go zamontować w Giulietcie, ma być za to w Tipo po faceliftingu podobno już w tym roku.
Giulietta to bdb samochód. Cenowo też jest ok.
Dziwię się FCA, że sposobem Golfa nie zaktualizowali jej.