Wujek poniosło Cię :D
Printable View
Bardzo trafna uwaga.
Teraz ja coś napisze od siebie.
Wszyscy jadą po tym TSie jak po ... .
A ja Wam powiem jedno, ze nawet jak TS się zatarł, to naprawa nie była aż tak kosztowna jak wymiana elementów eksploatacyjnych w nowoczesnych, gloryfikowanych przez wszystkich/większość JTD.
Normalnie mamy dzisiaj 31 stycznia, a my wymieniliśmy już w tym roku 3 kolektory, 4 pompy wody, 2 turbosprężarki, ze 2 dwumasy i kilka drobniejszych elementów, takich jak tłok w JTDm.
Każda z tych napraw to niemalże kolejny silnik TS, a w JTD to po prosu elementy eksploatacyjne.
Teraz ciekawostka, dzisiaj dotarł FIAT Stilo, z dziwnymi dźwiękami - po zdjęciu miski, ukazała się wybita/obrócona panewka, leząca już w misce. Silnik 1.9 JTD 16v, użytkowany w trasach, po programie.
Zaznaczam, to jest tylko część napraw Diesli ze stycznia w naszym warsztacie.
Jeszcze zatęsknicie za poczciwym TSem.
Pozdrawiam.
Na odstresowanie się czasami polecam coś mądrzejszego, mocniejszego i lepiej brzmiącego np. v6. Tylko trza uważac co by dyfru nie zmielic.
- - - Updated - - -
Coś tam słabo u was z wymianami, bo w wielu nowoczesnych silnikach to pompe wody wymienia się razem z rozrządem, no ale cóż ja tu tylko sprzątam:)
V6 miałem, poszła dalej. Jednak lepiej wspominam 155 2.0 TS 16v, może mniej mi było szkoda niż V6.
Co do pomp, to po prostu auta z ulicy, głównie JTD 16v, nie wiem co i kto robił w nich wcześniej.
1 ciekła, 2 urwały rozrząd, 1 powodowała brak ogrzewania/odkleił się wirnik. Na FB wkleiłem trochę fotek.
Ja osobiście nie daję żadnej gwarancji na rozrząd bez wymiany wszystkich elementów.
Ale i tak dla mnie TS choć nie miałem przyjemność posiadać, silnik jak na tamte czasy bardzo nowoczesny ale przekonstruowany.. Z tego co czytam na forum i innych artykułach bardziej awaryjne niz pozostałe. Chodzi mi głównie o dół silnika i o wariator.. Dużo ludzi na forum broni się tym że "poprzedni właściciel nie dbał" ale wiedząc że alfa to samochód niszowy od innych marek, w innych jest mniejszy odsetek z tymi problemami, a o wiele wiecej tego jeździ na drogach.. Wiec dla mnie to silnik podwyższonego ryzyka.