przy wymianie maglownicy mechanicy uznali że są ok
Printable View
przy wymianie maglownicy mechanicy uznali że są ok
Teoretycznie najważniejszy jest sworzeń i tuleje :) Samo ramię może być i Chińskie... no ale to tylko teoria.
Ile płacicie za Lemfordery?
Nie boicie się ryzyka, skoro za 400 zł jest oryginał z Litwy? Ja już drugi raz nie wchodzę w zamienniki w zawieszeniu w 159. Co innego w BMW albo Citroenie. Ale w 159 zamienniki wahaczy to jakaś porażka na całej linii, szkoda mi pieniędzy żeby je kupować. Ktoś tu wrzucał porównanie TRW i Lemförder i wyglądały na identyczne, z tej samej fabryki. Więc trudno mi sobie wyobrazić, żeby były trwałe.
Ja wrzucam wszystko TRW i nie narzekam. Górne wahacze TRW i Lemforder u "moich" dostawców 250-270 zł.
Ja póki co prawą stronę użytkuję 8 miesięcy (ok. 12 000 km) i nic niepokojącego nie zauważyłem. Wliczając kilka przeglądów na stacji kontroli pojazdów w międzyczasie. Stosuję tylko zasadę (nauczony doświadczeniem), że jeśli padnie jeden wahacz to wymieniam oba.
Wychodzę z założenia, że jak założę takie TRW za 270 zł i przejadę nim 50 000 to wyjdzie na to samo jak kupię litewski oryginał i przejadę na nim 80 000. Naturalnie, kwestia szczęścia przy zakupie zamiennika.
Jeśli chodzi o oryginały to już chyba nie można mieć pewności... Znajomy kupował górny wahacz do 159 w ASO i nie było na nim loga AR, tylko TRW. A kosztował 2x tyle co w hurtowni. Zresztą mój przypadek - kupiłem piastę w pudełku ori, ale na piaście wybite tylko SNR, jak na "zwykłym" zamienniku...
Ja będę się trzymał przy lemforderze dopóki mnie nie zawiedzie. Jak do tej pory jestem zadowolony i kilka osób z którymi rozmawiałem też. Jedynie przejechałem się na podróbie trw. Kupiłem niby trw za 300 a żadnego laga na nim z trw nie znalazłem i wytrzymał tylko rok:-/
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka
Kilka faktów.
U mnie wahacz po pół roku miał jakieś 15 kkm. I to jest jego żywotność. Drugim razem mniej więcej tyle samo. Tuleja w dolnym TRW też po 20 kkm wyglądała jakby miała 10 lat.
Wahacz górny oryginalny z ASO ma logo TRW, ale to zupełnie inny wahacz niż aftermarket. Załączane tutaj były zdjęcia i były porównania. Więc to nie jest ten sam produkt (jak się często zdarza w wypadku elementów zawieszenia Lemforder w BMW).
Dziwne, że u mnie lewy wytrzymał sporo dłużej i dopiero po półtora roku się poddał.
Przykro mi złorzeczyć, ale aftermarket TRW nie wyjdzie na to samo co litewski oryginał. Chciałbym się mylić, ale boje się, że mam rację.
PS
zresztą mój jednostkowy przypadek to może nie być regułą.
ale mój warsztat miał kilkadziesiąt zwrotów TRW z Alf 159. a części były kupione w intercarsie i tam były reklamowane.
Ja na tym marketowym trw też się przejechałem,tylko lemforder daje u mnie jakoś radę:-) Oprócz całkowicie orginalnego trw
Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka