Przez ostatnie 2 dni wymieniłem olej, zakonserwowałem podwozie przed zimą, wymyłem i odkurzyłem moją bellę ;)
Printable View
Przez ostatnie 2 dni wymieniłem olej, zakonserwowałem podwozie przed zimą, wymyłem i odkurzyłem moją bellę ;)
wczoraj wieczorem to ona mi zrobił niespodziankę i 200 000km mrugnęło na wyświetlaczu, aczkolwiek w rzeczywistości więcej jest ;)
wysprzątana w środku, dywaniki zimowe założone, zmienione spryskiwacze na mgłowe - niesamowita różnica w stosunku do oryginalnych spryskiwaczy :D
Wyczyszczone i nawoskowane felgi na lato.
Wymienione żarówki świateł mijania (łatwo nie było) :mad:. Fotele skórzane potraktowane mleczkiem. Noo... i najważniejsze: na Alfie zawitały ramki klubowe :party:
wczoraj:
- zamienione stronami żarówki świateł mijania, bo jedna świeciła bardzo słabo, teraz jest ok :)
- załatana nie wielka dziurka w róże filtr powietrza -> turbo, efekt... już nie puszcza dymka jak mu się depnie
- skóra wyczyszczona mleczkiem
po grubych remontach nastapil czas kosmetycznych poprawek tj piora wycieraczek :)
a ja wczoraj wymienilem chlodnice wody. Stara puscila na łączeniu radiatora z plastikiem;/ a dzis wymiana oleju filtra i klocków z tylu;)