Dzisiaj dostałem info o tym, że samochód powinien być na przełomie października i listopada :dance3:. Zaczynam kreślić iksy
Printable View
Dzisiaj dostałem info o tym, że samochód powinien być na przełomie października i listopada :dance3:. Zaczynam kreślić iksy
Pochwal się w dziale "Nasze Belle" jak już odbierzesz :)
P.S Zaskoczeniem dla mnie jest, że transport trwa prawie miesiąc. Co tam może tyle trwać...
Panowie,
zastanawiam się nad zakupem Giulii, dlatego mam do Was pytanie.
Na co zwrócić uwagę i jak to jest z awaryjnością?
ps. Czy jeżeli moglibyście się cofnąć i wybrać inne auto, to zostalibyście przy Alfie, czy jednak coś innego?
Na co zwrócić uwagę? To zależy czego oczekujesz. Byłem świadkiem w salonie jak kobieta otworzyła bagażnik w Stelvio i powiedziała do mnie "o jaki duży". A dla mnie po przesiadce z Forda S-max to raczej mały jest :D
Co do awaryjności to przejechałem Stelvio 10k km od maja i jest ok. Ale to żaden przebieg do wydawania opinii. Jak na razie cieszy mnie każdego dnia komfortem, wyglądem, prowadzeniem. No trochę mniej spalaniem, ale cóż konie trzeba karmić. Więc nazywam czasami autko: Drago (po włosku smok), i zmieniłem powiedzenie na "smoka trzeba karmić".
A wracając do awaryjności, to dziś sąsiadka wspomniała mi o Volvo swojego syna, które jest jeszcze na gwarancji i regularnie wizytuje serwis. Kilka dni temu spod Białki Tatrzańskiej wracał na lawecie.
Jak ja zamawiałem Stelvio pod koniec marca, to osobno była do zamówienia opcja 7UW Laminowana przednia szyba (która się okazała laminowanymi szybami bocznymi) w cenie 1500 zł, a osobno była opcja 7H6 Pakiet redukcji hałasu w kabinie (400 zł) który "podobno" polega na dodatkowym wygłuszeniu ściany pomiędzy komorą silnika a wnętrzem pojazdu. Zamawiałem obie pozycje.
W niedzielę, wracając z Zakopca w kierunku Lublina przez Nowy Sącz, wzdłuż jeziora Rożnowskiego i wpadając na A4 pod Tarnowem kierując się na Rzeszów a następnie na S19 na Lublin, przetestowałem sobie Stelvio w różnych warunkach drogowych (drogi lokalne, serpentyny przy jeziorze, prosta autostradowa i leniwa jazda w sznurze pojazdów S19).
Przy okazji pozdrawiam kolegę z ciemnej Giuli na A4 przed Rzeszowem i niebieskiego Stelvio w okolicy Sokołowa na S19.
Subiektywne wnioski do przemyślenia dla konfigurujących swoje przyszłe pojazdy:
- Stelvio z 20" oponami to raczej twarde zawieszenie którego nie czuć na dobrej jakości asfalcie ale na nierównej nawierzchni lokalnych dróg już czuć tę twardość.
- jeżeli ktoś lubi się "cieszyć jazdą" na zakrętach i łukach to sportowe siedzenia są bezdyskusyjną podstawą, bo prędzej ludzie powypadają z pojazdu niż pojazd z zakrętu.
- sportowe siedzenia są wygodne, choć brakuje regulacji wysokości dla wysuwanego podparcia podudzia przez co średnio spełnia swoje zadanie.
- tryb D to przysłowiowy banan na ustach i radość z jazdy ale trzeba uważać bo nie czuć prędkości i łatwo ją drastycznie przekroczyć,
- tryb A wręcz rozdziera serce (nawet ignorantowi motoryzacyjnemu) bo pojazd zachowuje się tak jakby człowiekowi nałożyć reklamówkę na głowę i kazać biec maraton a powietrza brak... ten tryb nadaje się jedynie do podczepienia na autostradzie na aktywnym tempomacie pod jakiś pojazd o stałej prędkości i jazdy na kagańcu.
- świetnie pracuje system utrzymania prędkości za poprzedzającym pojazdem w korku i na autostradzie (pojazd sam hamuje i przyspiesza bardzo dobrze identyfikując poprzedzający pojazd) - polecam z czystym sumieniem - w mojej ocenie warto dopłacić.
- automatyczne przełączanie świateł drogowych - działa bardzo dobrze i nie zauważyłem by przełączanie następowało pod oświetleniu znaków drogowych odbijających światło, o czym ktoś wspominał na forum.
- audio H&K - jeżeli słuchasz muzyki w stylu Dire Straits, Pink Floyd, Chris Rea, itp. będziesz zachwycony ale... po podwyższeniu tonów wysokich i niskich i obniżeniu tonów średnich. No i do odtwarzania koniecznie bezstratne pliki FLACK.
Jeżeli słuchasz muzyki w stylu hitów MTV i ESKA nie licz na sztuczne podbicie basów - będziesz zawiedziony.
- system H&K jest z pakietem podświetlenia klamek zewnętrznych i wewnętrznych drzwi, oświetlenia schowków w drzwiach i cup holde-rów oraz przestrzeni na nogi (fajnie to wygląda bo daje dość dyskretne światło).
I jeszcze ciekawostka: w trybie D dźwięk silnika słychać w środkowym głośniku a system bez kluczykowego otwierania drzwi (PassiveEntry) można wyłączyć z poziomu menu... i już nie trzeba trzymać kluczyków w metalowych pudełeczkach ;)
obecnie w Stelvio Pakiet redukcji hałasu (7H6) i Laminowana przednia szyba (7UW) sa w jednym pakiecie NVH (Noise, Vibration and Harshness) za 1500, co ciekawe w Giulii pakiet 7H6 byl i jest w standardzie we wszystkich wersjach, jedynie za laminowana szybe trzeba zaplacic 1500. Dziwne troche .. ;)
chyba w Stelvio też się robi w standardzie. Czytam ten wątek, szukam 7H6, 7UW, NVH w specyfikacji którą dostałem od dealera i ich tam nie ma. Patrzę sobie w wyszukiwarkę po nr VIN (link w oddzielnym temacie) i tam mam to wszystko, tzn. są 7H6 i 7UW a w opisie NVH. No chyba, że nie potrafię się rozeznać się w tym opisie. Ale patrzę na szyby, zarówno przednią jak i boczne i mam je laminowane oraz wyciszone tak jak to wynika z wyszukiwarki.
Czyli co? Dostałem tę opcję przez przypadek od producenta?
pakiet NVH to nazwa, kod w cenniku to 1UN. Moze cos sie zmienilo wraz z nowymi cennikami, w poprzednich moglo byc inaczej
Mieszkam w Warszawie, dziennie robię ok 40km po mieście, jeżdżę często w trybie A, bo nie potrzebuję narowistej reakcji gazu i skrzyni do spokojnego przemieszczania się po terenie zabudowanym. W trybie A jest bardziej komfortowo. Nie mam problemu z włączaniem się do ruchu z uliczek podporządkowanych, szybkiego wjazdu na rondo, czy wykorzystania luki na sąsiednim pasie celem wyprzedzenia rowerzysty/skutera. W trybie D oczywiście łatwiej wykonywać niektóre manewry i po przejściu w tryb A można odnieść wrażenie, że samochód się muli itd. Jednakże jest to kwestia obycia, przyzwyczajenia i wyrobienia sobie pewnych odruchów. W spokoju, bez stresu i problemów można wykonać wszystkie manewry w terenie zabudowanym. Jeździłem wieloma samochodami i zgodzę się z kolegą Mieszko Drugi, Giulia 2.0 GME 280KM Q4 (bo o tym aucie mogę się wypowiedzieć) w trybie A jest żwawsza niż Passaty, Arteony (tam dopiero reakcja na gaz jest spóźniona), 508, Insignie itd. Z mojego doświadczenia i obserwacji mogę tylko powiedzieć, że w tryb A w zupełności wystarczy do normalnej, spokojnej i bezpiecznej jazdy po mieście, bez zamulania ruchu, bez wyrzeczeń, bez przepuszczania okazji. Jeżeli ktoś nie jest w stanie sobie poradzić w tym trybie, albo oczekuje innych doznań, reakcji (np. braku trybu żeglowania), ma inny styl i technikę jazdy to przecież ma dostępne jeszcze dwa inne tryby. Nie zgodzę się, że tryb A uniemożliwia bądź utrudnia korzystanie z tego auta.
Moim zdaniem najlepszym trybem do codziennej jazdy jest tryb "N". W trybie "A" samochód wydaje się ospały i anemiczny (ostatnio wyjeżdżając z garażu podziemnego o stromym podjeździe miałem nawet wątpliwość czy da radę się bez wysiłku na niego wdrapać). Przy czym ja mam wersję 200KM, może przy 280KM tryb "A" jest żwawszy.
Wysłane z mojego SLA-L22 przy użyciu Tapatalka
Mój post był o tym, że Giulia/Stelvio nawet w A jest bardziej dynamiczna niż wolnossaki z Mazdy czy Toyoty a nie o tym, że tryb A jest do wjeżdżania na zatłoczone rondo :)
- - - Updated - - -
Ja bawiłem się w A na trasach ale przestałem, bo on nie daje odczuwalnych oszczędności (chyba że nonstop żeglujemy)a kastruje reakcję na gaz i co najważniejsze kastruje moment obrotowy, który nagle może w trasie się przydać. Też jeżdżę na N, chyba że tylko korki miejskie. Na nie tryb A jest az nadto OK :)
Tak! Ale nie o to chodzi. Stacho narzekał, że jazda w "A" jest jak reklamówka na głowie :) Więc mu przypominam, bo już po kilkuset przejechanych km zapomiał ;), jak było w naszych poprzednich autach. Słowem, ten "A" w Alfie to i tak kosmos :) Cieszy mnie to i bede zawsze porównywal bieżące z poprzednim autem :)
Oczywiście nie ma sensu przyrównywać 280 konnego Stelvio do Toyoty czy Mazdy nawet w trybie A. Natomiast jeżeli dłuższy czas jedziesz w trasie w trybie D i nagle przełączasz na tryb A to masz wrażenie, że pojazd jest tak zamulony, że nie da rady. Zatem wszystko zależny od punktu odniesienia.
Poza tym w Toyotach czy Mazdach aby "żwawo" przyspieszyć trzeba wejść na obroty co generuje hałas dający złudne wrażenie, że pojazd ma "zje..duże" przyspieszenie mimo, że to przyspieszenie jest mniejsze niż w cichej Alfie w trybie A.
No ale mniejsza z tym, fajnie się tymi Alfami jeździ, oby nam długo posłużyły i niosły radość z jazdy ;)
tak żeby Wam zamotać odczucia i porówniania, to bardziej lub mniej do tej pory miałem pod nogą ok 50 Giulii/Stelvio (niektórymi wjeżdzałem tylko do garażu 20m, innymi zrobiłem 10, 20 czy 30km), EU, USA 2016..2020 200/280/180/510HP AT8/MT6, RWD/Q2/Q4. Powiem Wam tak, do porówynawania aut trzeba brać wiele czynników pod uwagę, np moja 280HP na firmwarze ECU G520... była żwawsza niż po updacie na software G543..., natomiast już pare miesięcy młodsza Veloce Ti 280HP Q4 z GPF to całkiem inny samochód - tą akurat pojeździłem kila razy po mieście ostantio - np w trybie D od razu wyrywa po puszczeniu hamulca (jakby podniesione obroty, na plus do mojej lagującej) ale za to szarpała przy odpuszczaniu gazu - oczywiście mam inny zawias i wydech, ale wrażenie po jeździe jakbym jechał innym samochodem. Auta USA też znów inne odczucie zawieszenia na wertepach (pod domem) i reakcja na gaz (auta USA mają całkiem inne firmwary ECU). jakby co to przejedźcie się konkretnym autem - przecież pomiędzy rocznikami zmieniali wiele rzeczy, choćby wysokość zawieszenia (np Giulie Q 2018 z USA stoją jak EU Q4)
No i nadszedł ten dzień. Tak, to już dzisiaj wymarzona Giulia trafi w moje łapska :) już za 4,5 godziny przekonam się co jest wart ten samochód i czy czasem nie "kłamaliście" na forum :) No, może czas będzie nieco dłuższy, bo znając dealerów będą musieli mocno podyskutować przed wydaniem auta :)
[MENTION=86699]chrism[/MENTION] ile czekałeś na Giulie?
Całe 2,5 miesiąca :) Zamówiona 14 lipca - odebrana 2 godziny temu :)
- - - Updated - - -
Rewelacja! :) Tu mocno się trzeba pilnować, żeby nie stracić prawka. Trochę zdziwiony byłem, że będąc pierwszy na skrzyżowaniu bez jakiegoś pajacowania za chwilę widziałem pozostałe samochody w sporej odległości od siebie. Nie czuć w tym kompletnie prędkości, więc będę się musiał pilnować :)
- - - Updated - - -
Pierwsze wrażenie fantastyczne! Przyspieszenie bajka. W tym aucie kompletnie nie czuje się prędkości. A póki co przemieszczałem się po miejscami zakorkowanej Warszawie, więc nie było gdzie rozwinąć większych prędkości. No w jednym miejscu 90 km/h. Prowadzenie ekstra. Muszę się w weekend wybrać gdzieś na dłuższą przejażdżkę poza miasto.
Pochwalcie się swoimi konfigami [MENTION=86699]chrism[/MENTION] [MENTION=24750]Drst[/MENTION] :)
Ja trochę offtop bo kupiłem rocznik 2017 ale za to z fajnym środkiem :)
Załącznik 272945
Załącznik 272946
Ile czekaliście na odbiór samochodu od tygodnia który dealer podał jako produkcję? Czy to rzeczywiście są mniej więcej 3 - 4 tygodnie? Ja dostałem informację, że produkcja będzie w 41 tygodniu i wobec tego odbiór powinien być na przełomie października i listopada. Jak to było u Was [MENTION=24967]sprint[/MENTION] [MENTION=86699]chrism[/MENTION]?
Czyli rzeczywiście sam transport trwa ok 3 tygodnie. Dzięki!
Około 4 tygodnie od momentu jak się pojawił w systemie jako wyprodukowany do momentu jak wylądował na placu w Polsce. Po kolejnym tygodniu trafił do dealera.
Sent from my SM-G960F using Tapatalk
maxspeed198: U mnie wyszło dokładnie 2,5 miesiąca. Zamawiałem 14 lipca, odbiór 30 września. Więc nie ma dramatu, chociaż wczoraj przy odbiorze słyszałem rozmowę dealera z klientem, że jak zamówi teraz to będzie miał auto dopiero w styczniu. Ale tu jak widać różnie z tymi terminami jest.