Witam, mieliście całkowitą rację z tamtą alfą,puknięta to ona była ale z każdej strony,sam dach "bagatela" 900 um ,turbina masakra,DPF zapchany w 103 %,trzeba się było przejechać żeby się przekonać .
Printable View
Witam, mieliście całkowitą rację z tamtą alfą,puknięta to ona była ale z każdej strony,sam dach "bagatela" 900 um ,turbina masakra,DPF zapchany w 103 %,trzeba się było przejechać żeby się przekonać .
900um http://www.forum.alfaholicy.org/images/smilies/eek.png DPF 103% :eek: ożesztywmordę :eek: składam kondolencje przyszłemu właścicielowi :(
Akurat zapchanie DPF w 103% to nic nadzwyczajnego, ani nic czym trzeba się martwić.
tym razem cud ekonomii nie wypalił.. ale spokojnie.. sprzeda się..
Pewnie szybciej niż zadbany.....droższy...
Na forum Forda jest taki temat zbiorczy o ogłoszeniach z internetu. Może warto byłoby założyć taki temat w których zamieszczalibyśmy zdjęcia samochodów, które pojawiły się "online" i są powypadkowe, albo mają przekręcone liczniki... To ogłoszenie np. zniknie za dwa tygodnie i za dwa tygodnie pojawi się znów, tylko link będzie inny. Być może kolejny forumowicz wybierze się w podróż na darmo, abo zobaczyć szrota - taki temat z uploadowanymi na server zdjęciami, mógłby pomóc w uniknięciu takich wydatków i straty czasu.
Pozdrawiam
Super pomysł, jestem za!
Liczę że zostanie ciepło przyjęty, a pomoc uratuje nie jednego kupującego :)
A ten temat nie ma takiej funkcji? Przecież tutaj też są zamieszczane linki, zdjęcia samochodów powypadkowych.
Jak dla mnie to dublowanie wątków.
zdecydowanie nie. Chodziło o założenie archiwum, gdzie można porównać auta nawet jak aukcja wygaśnie. często przecież są re-edycje ogłoszeń i próba sprzedaży na innych portalach. Zdecydowanie fajny pomysł z założeniem tematu ze zdjęciami i opisami "na twardo" a nie tylko linkami, o których po 3 tygodniach już nikt nie pamięta.
pzdr
w tym temacie możesz się co najwyżej dowiedzieć o charakterystycznych cechach danej wersji,
jeśli oczywiście ma się szczęście i się znajdzie konkretną odpowiedź pomiędzy milionem "wstawek" wyśmiewających sprzedającego..
reszta to informacje z cyklu "wróżę ze zdjęcia",
proponowany temat byłby tylko i wyłącznie o autach, które zostały poddane oględzinom
Oto wzór tematu (z Ford Club Polska) :
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=139266
Dokładnie tak to miałoby wyglądać - nie żadne wróżenie z fotek w stylu:
Jak dla mnie ok, ale kierunkowskaz ma w dziwnym odcieniu...
Tam byłyby tylko konkrety: Jest ogłoszenie online, ktoś przeszperał google po numerze VIN i znalazł np. linka do licytacji auta w Belgii, gdzie widniał przebieg +100 000 km w porównaniu do oferowanego auta - wrzucamy fotki na server, screena aukcji, nr VIN i jest po sprawie. Z resztą wejdźcie sobie na forum Forda, poczytajcie i sami będziecie wiedzieli ocb.
Temat nadal wisi i czeka na akceptację, mam nadzieję, że spotka się z pozytywnym odzewem i wspólnie stworzymy bazę, która sprawi, że uratujemy paru przyszłych alfaholików od zakupu śmiecia...
EDIT:
Temat już działa, zapraszam:
http://www.forum.alfaholicy.org/pora...licznikow.html
Pozdrawiam
był ktoś oglądać tą alfe?
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-ti-...C26940351.html
wiem ze był ten link wymieniany juz ale nic poza tym . moze ktos cos wie o tym samochodzie?
Chyba niewiele więcej da się powiedzieć, pewnie nikt z nas nie był jej oglądać. Tego opisu nie da się czytać przez Caps Lock i wykrzykniki. Facet daje gwarancje bezwypadkowości i przebiegu... Śmieszą mnie takie gwarancje.
Daleko do niego masz? Bo jeśli nie jest to kawał drogi, to może jedź z kimś, weź miernik lakieru i sam się przekonaj jak to mniej więcej wygląda. Bo zdalnie to ciężko coś więcej powiedzieć.
- - - Updated - - -
A wcześniej sprawdź historię po VIN, jeśli faktycznie jest z 2009 to historia winna być względnie świeża. Wg przebiegu w opisie auto robiło 40k rocznie, jeśli okaże się że np do 2010 czy 2011 zrobiło 120k km no to wiesz że ściema
Jest to mój pierwszy post na tym forum więc - Witam! :)
Od jakiegoś czasu śledzę forum i oferty na allegro 159-tek, jestem autem zauroczony od kiedy zobaczyłem je bodajże 7 lat temu w Motorze. Wtedy powiedziałem sobie że kiedyś muszę takie mieć i koniec kropka. Ucieszyłem się że ceny zaczynają się już od ok 25 tys. Jednak po przeczytaniu dość sporej treści forum doszedłem do wniosku, że czas uspokoić serducho i zacząć myśleć trochę racjonalniej... Większość aut sprowadzona w stanie idealnym, serwisowana, istne igiełki z niewielkim przebiegiem, same ochy i achy. Kto na zachodzie kupuje diesla żeby nim jeździć do kościoła czy supermarketu, hmm?
Tu rodzi się moje pytanie: czy mając te 27-30 tys. jest jakikolwiek sens pchać się w alfę? Powiedzmy że rocznik '06, wersja bez bajerów, 1.9 JTD 120km (koniecznie diesel). Nie chcę żeby później okazało się, że muszę nagle skądś wytrzepać jeszcze 10k na wymianę zawieszenia, dwumasy czy innych cięzkich dla portfela części, bo auto było posklejane na ślinę żeby tylko się sprzedało. Rozum mówi swoje ale jednak alfa cały czas mi siedzi w głowie i nie daje spać :rolleyes:
Mam ten sam problem, również taką kwotę jak Ty i z tym silnikiem. I sam już się zastanawiam czy warto wydać ok 30 tys. na 159-tkę, jak czytam że za taką kwotę to szroty po dzwonach lub pewnie sporo cofnięte liczniki. Ja czekam do wiosny powinny trochę ceny spaść, pewnie skontaktuje się z Tomkiem i wypytam czy coś znajdzie przyzwoitego za te kwotę, jak nie to niestety kupię inny może Vectre C GTS po lifcie. Serce jest za Alfą ale rozsądek mówi coś innego.
Panowie, wszystko zależy od egzemplarza. Ale na pewno wydatki na kwocie jaką zapłacicie auto się nie skończą... Pod uwagę trzeba wziąć koszty naprawy usterek (na pewno nie wszystkie wyjdą na wierzch przed zakupem), opony, sprzęt podlegający naturalnemu zużyciu (wycieraczki, dywaniki itp itd). Dla niektórych mogą to być zbędne "bajery", ale po zakupie sami się przekonacie :) No chyba, że kupicie auto od jakiegoś Alfaholika :D
Do ceny swojej po zakupie dołożyłem jakieś 5-6 k zł. Głównie przez komplet opon letnich i zimowych. Naprawy usterek plus serwis olejowy 1,5 k. Rozrządu na szczęście nie musiałem jeszcze wymieniać.
Chris, przed zakupem Alfy jeździłem trochę Vectrą C 1.9 CDTI 150 KM, bo też się przymierzałem do tego auta. 159-tka droższa, ale przyjemność i komfort jazdy - niebo a ziemia ;-)
Jest jeszcze jedna ważna sprawa, sposób jazdy/użytkowania auta.
Auto kupione nawet ze sprawdzonego źródła można szybo zajechać (turbina,sprzęgło,dwumasa)
Mam znajomych którzy mimo -15*C po odpaleniu cisną ile wlezie :( lub po dawaniu w palnik nie studzą turbiny....nie wspominając o dawaniu po pedale gazu przy 1500ob/min na 5 biegu :D
Dla większości auto służy tylko to jazdy z pkt A do pkt B. Nie oszczędzają, nie dbają o regularne wymiany,naprawy. W takim przypadku auto nawet z przebiegiem 150tyś może być gorsze niż drugie zadbane/serwisowane z przebiegiem 300tyś.
Witam,
co powiecie o tym wozie? http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-15...897793753.html
krajowy z Bielska, 200k+ przebiegu, rok 2005, serwisowany w ASO, defekty lakieru,
nie mam daleko, warto się przejechać czy uważacie, że to będzie jakaś padlina i nie warto jechać nawet tych kilkudziesięciu kilometrów?
pozdrawiam
trochę małe zdjęcia, jeśli nie masz daleko to może warto podjechać i podłączyć FES'a.
ciekawe jak z kolektorem itd.
Nie ma naklejek natylnych dzwiach chroniących przed kamieniami i jakoś na ostatnim zdjęciu nie pasuje mi szpara tylny zderzak-tylne prawe nadkole. Zdjęcia nie sa rewelacyjne i nie wiele na nich widać,za tą kwote cudów nie mozna się spodziewac ale jak masz niedaleko to warto podjechać obejrzec. w sumie auto z 05' więc jak za zboże cenić tez nie będzie.
Widać po środku, fotel,boczek,ręczny, gałka zmiany biegów że auto mocno używane, więc cena adekwatna. Tylko co jeszcze wyjdzie? Co do lakieru sprzedający napisał że z wadami, więc również dobrze mogło być malowane.
jak moze byc kupiony w salonie skoro gosc pisze ze kupil auto z wadami lakieru??Moze kupil w ASO uzywke ktora ktos zostawil w rozliczenie.Strasznie wytyrane to auto-widac na pierwszy rzut oka po wnetrzu.Ja bymjej dal ale chyba z 300 tys