Grabol piszesz że zapłaciłeś za rozrząd 220 PLN + blokady (100 PLN) + robocizna (generalnie 200 PLN). Można wiedzieć gdzie kupiłeś rozrząd i gdzie robiłeś?
Printable View
Grabol piszesz że zapłaciłeś za rozrząd 220 PLN + blokady (100 PLN) + robocizna (generalnie 200 PLN). Można wiedzieć gdzie kupiłeś rozrząd i gdzie robiłeś?
Motofan ty jesteś przed zmiana rozrządu? Jak coś to ją mam komplet narzędzi...
Ja jestem po wymianie rozrządu rok temu, ale pytam bo nigdy nie wiesz kiedy będziesz kogoś potrzebować i części. Warto wiedzieć kto i gdzie robi dobrze. Nie wiem czy ja mam takie poj**ane szczęście że tylko ja trafiam na poj**anych mechaników czy ktoś jeszcze prócz mnie, ale wątpię czy aby choć jeden w Słupsku byłby godny zaufania że czegoś nie spierd**i. Poza tym dobrze znać jakieś dobre źródło dobrych i tanich części.
Pamiętam jak mój były mechanik namawiał mnie "nie kupuj Alfy bo kupisz sobie problem" że psują się itp, a teraz co rano prawie przejeżdżam obok niego koło zakładu to gość ze wstydu chowa się za drzwiami a gul mu wychodzi gałkami ocznymi. Volkswagenowcy jeb**i nieudacznicy życiowi pierd**ą głupoty, a każdy z tych partaczy nazywa się tylko z wykształcenia mechanikiem, a połowa to nawet pewnie nie, co to potrafi w Volkswagenie i Oplu wymienić świece i amortyzator bo nic więcej nie muszą robić, a jak przy Alfie trzeba trochę pogłówkować to zaraz widać jacy oni są inteligentni ze swoją marginalną i żałosną wiedzą z dziedziny motoryzacji. Gołodupcy je**ni kompletnie się nie znają na Alfach, ale powiedzieć że Alfy są do niczego to pierwsi są w pieprzeniu takich głupot. Powie taki jeden drugiemu że lepiej taki samochód omijać z daleka, no ku**a nie wie a pieprzy głupoty! Dzięki Bogu za dar w rękach i to forum i że nie muszę już jeździć do tych zasraj prostackich "mechaników" bo jeszcze trochę i któryś oberwie normalnie w ryj. Jeden mi kluczem zrobił rysę na kierownicy, drugi na wymianie rozrządu zrobił odprysk lakieru na drzwiach bo podnośnik oparł się o drzwi, trzeci nie docisną świeć do końca i takich przypadków jest mnóstwo. Robię czarną listę takich zakładów i normalnie w życiu, z daleka to trzeba omijać te zakłady, a nie Alfę.
dlatego ja przy auce grzebie sam - czasem przez to musze tydzień dymać autobusem ale wiem że mam zrobione na tip-top:)
Jeszcze czeka mnie miska olejowa z której kapie. Ciekawe czy dużo roboty aby wymienić tam uszczelkę.
tam nie ma uszczelki - jest tylko jakaś masa uszczelniająca. ja używam DIRKO
tak sie skłąda że własnie moja lalka stoi na kanale bo rozwaliłem miske (ahh to niskie zawieszenie) - roboty nie ma dużo.
Ja nie rozwaliłem miski, taką już kupiłem gdzie olej sobie robi kap......kap, dużo nie ulatuje, ale jest mokra.
a z której strony? może to nie uszczelka a któreś uszczelnienie na wale, albo uszczelnienie bagnetu oleju?
Wiesz co z góry jest sucho, raczej uszczelnienie miski, bo z mechanikiem oglądaliśmy to też potwierdził. Wokoło miski jest stary silikon który prawdopodobnie puścił.
Ponawiam temat dobrego Blacharza ze Słupska lub okolic co nie odwali lipy. Zna ktoś może?