Dla mnie najlepsze w tym wszystkim jest to, że kolektor dolotowy w 159 to identyczny kolektor jak w 156 w którym wywiercono kilka dziur, dołożono klapki, listwę, nastawnik. Żadna inżynieria ekstremalna.
Nikt nie pokusił się o przeprojektowanie kanałów dolotowych. W zasadzie wygląda jak jakaś koncepcja wymyślona w garażu.
Oczywiście stoją za tym słuszne pobudki, że przesłonięcie jednego z kanałów poprawi napełnienie cylindra (przez zawirowania powietrza etc.) , ale ponieważ kolektory 156 i 159 są praktycznie identyczne, to wydaje mi się, że zupełnie nie wzięto pod uwagę np wpływu długości kanałów dolotowych na pracę silnika. Są kolektory ze zmienną długością kanałów dolotowych ("variable intake manifold"), co w zasadzie realizowane jest przez klapki i kanały różnej długości prowadzące do jednego cylindra. Na tle takich rozwiązać klapy w JTDm to jakieś druciarstwo. Choć do pewnego stopnia pewnie poprawiają zużycie paliwa. Z drugiej strony znacząco pogarszają przepływ powietrza przy wyższych obrotach.