Temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??

Jeśli MB nie akceptuje 13% wymaganych przez ACEA i API tzn że ma to znaczenie. Noack to oczywiście nie wszystko bo niższe odparowanie można uzyskać np. stosując bazę odrobinę wyższej lepkości (mniej lotną) a nie wyższej jakości - wtedy jednak lepszy Noack jest kosztem CCS czyli parametrów zimowych na ogół. Znam estrowe oleje o Noacku 6% ale CCS na granicy normy dla 5W i niestety w niektórych silnikach potrafi to się negatywnie odbijać na zużyciu - zwłaszcza użytkowanych na krótkich odcinkach.
Noack powyżej 10% oleju 10W-40 to jest dopiero dramat bo przy 10W spokojnie można zejść do 7 albo niżej jeśli nie ma konieczności stosowania baz niskiej lepkości na zimno.
Oprócz parametrów ważne są jeszcze pakiety dodatków bo w niektótych markach nawet za podstawowy modyfikator tarcia trzeba dopłacić albo za detergenty, które mniej paskudzą sondy i katy - jak w niektórych markach aut - kupa opcji za dopłatą :-(
Wspomniane Valvo podaje w kartach tańszych olejów np. tego 10W-40 z Noack 10,9%, że stosuje detergenty na bazie sodu - prawie nikt już tego nie robi...
Diesele lubią magnez/wapń, benzyniaki głównie wapń/bor, TWC i DPFy wapń/bor w innych proporcjach.

No dobra a da się odpowiedzieć na mojego poprzedniego posta? Zabije to silnik czy nie? :)

Cytat:

---

Napisał Pawcio

Zalewaj. Nic złego sie nie stanie. Valvo spełnia wszystkie normy dla tego silnika. I jest polecany na forum

Dodano po 4 minutes:

Artih poki co chciał mnie wypunktować ale mimo jego obszernej wiedzy wyszło odwrotnie.
Za to Marek jest kolejna zanalizowana przeze Artiha osoba. Moze on jest jakis psychoanalityk - ten Artih?
Bo na olejach sie nie zna - to juz dowiódł nie będąc w stanie podać żadnego merytorycznego argumentu za lub przeciw. A czytać internety to ja tez umiem. I to chyba nawet lepiej.
Czekam dalej na jakikolwiek merytoryczny argument - Artih.




A gdzie są Twoje rzekomo merytoryczne argumenty??? Przez całą dyskusje nie padł od Ciebie ani jeden... no chyba że masz na myśli argument że ten pokazany przez Ciebie olej według Ciebie na pewno jest lepszy od tamtego czy owego...?! Nie ma to jak merytoryczna dyskusja... z samym sobą...

---

Nie wiesz o co mi chodzi w postach które dzisiaj napisałem? Trudno :(

Dodano po 3 minutes:

Cytat:

---

Napisał wlyszkow

Jeśli MB nie akceptuje 13% wymaganych przez ACEA i API tzn że ma to znaczenie. Noack to oczywiście nie wszystko bo niższe odparowanie można uzyskać np. stosując bazę odrobinę wyższej lepkości (mniej lotną) a nie wyższej jakości - wtedy jednak lepszy Noack jest kosztem CCS czyli parametrów zimowych na ogół. Znam estrowe oleje o Noacku 6% ale CCS na granicy normy dla 5W i niestety w niektórych silnikach potrafi to się negatywnie odbijać na zużyciu - zwłaszcza użytkowanych na krótkich odcinkach.
Noack powyżej 10% oleju 10W-40 to jest dopiero dramat bo przy 10W spokojnie można zejść do 7 albo niżej jeśli nie ma konieczności stosowania baz niskiej lepkości na zimno.
Oprócz parametrów ważne są jeszcze pakiety dodatków bo w niektótych markach nawet za podstawowy modyfikator tarcia trzeba dopłacić albo za detergenty, które mniej paskudzą sondy i katy - jak w niektórych markach aut - kupa opcji za dopłatą :-(
Wspomniane Valvo podaje w kartach tańszych olejów np. tego 10W-40 z Noack 10,9%, że stosuje detergenty na bazie sodu - prawie nikt już tego nie robi...
Diesele lubią magnez/wapń, benzyniaki głównie wapń/bor, TWC i DPFy wapń/bor w innych proporcjach.

---

Czytając Ciebie zaczynam bardziej rozumieć zależności pomiędzy parametrami. Obiecuje ze bede szukać sam oleju - a nie pytać o gotowce - bazując na m.in tych informacjach. Dzieki!
I pisz dalej!

wlyszkow gratuluję cierpliwości. Nie jeden już nie wytrzymał i dał sobie spokój ;)

Bierz przykład.
Dobra weekend sie kończy - czas skończyć z głupotami i wracać do pracy. Valvoline sam sie nie kupi.

Cieszę się że Ciebie natchnąłem ;-) i zdecydowanie lepiej patrzeć na wiele parametrów oleju a nie tylko na jeden reklamowany jak to kiedyś bywało w US jak się potentaci licytowali, który jest 3x a który 8x lepszy od innego ;-)
Prawda bywa bolesna i ja też coraz bardziej wierzę, że tymi korporacjami rządzą księgowi a w ich olejach nie ma nic w pakiecie oprócz tego co wymagane normą z etykiety i tylko na tym poziomie wystarczającym dla minimalnego spełnienia danej normy. W testach TEOST bywają nawet takie oleje, które chwilę po przekroczeniu czasu wymaganego przez normę już ją przekraczają. Przykre jest także to, że produkty tych największych są różne na różne rynki - sam niedawno wyszukałem sobie dwa oleje 0W-30 które chciałem sprawdzić na swojej Julce w myśl nowej rekomendacji i niestety okazało się że w PL są niedostępne a w UK na półce, zalałem więc to czego jestem pewien, że nie ma innej formuły/bazy na Polskę a tamtych pozostawiam w poważaniu.

Ciekawe rzeczy piszesz - przyjemnie się Twoje posty czyta. W dodatki do paliw już się bawię, a w zasadzie zaczynam. Teraz będę musiał przyjżeć się też olejom tak bardziej na serio. Po regeneracji turbo dobrze byłoby lać coś jak najbardziej sensownego, zwłaszcza, że lubię gruźlika pokręcić.

Dobra, ale nadal nie wiem jaki olej dla kogo. To co? Wszyscy muszą lać najlepszy (czyt. najdroższy)? Gdzie jest granica?

O takie jeszcze fajne cos znalazłem:
https://www.amsoil.com/lit/g3115.pdf

Gdzie granica? Chyba w głowie głownie. Alboooooo....
Namalowac sobie na obrotomierzu kreskę: do 20pln/l i powyżej a potem jeździć odpowiednio :)

Ide spać - pogadamy za tydzień!
Dzieki jeszcze raz!

Mam nadzieję, że temat rzeka spotka kiedyś tamę. I dopiero z niej będą konkretnie wypisane marki olejów - tabelka czy coś.

Puki co ja sobie leję Valvoline SynPower 5W40 do mojego JTD i nikt mi nie udowodni, że robię źle.