Daj nówkę na zapas, a kup na tą oś dwie inne opony, na które finalnie przejdziesz również na drugiej osi, jak zajedziesz Conti. IMO docelowo najlepsze wyjście z sytuacji.
Printable View
Panowie wiosna coraz bliżej trzeba zatem szukać opon letnich do Belli ;)
Jest kilka opcji ale sam już nie wiem na co się zdecydować ;) Średnio na letnich oponach robię ok 10 tyś km rocznie. I teraz pytanie czy inwestować w opony znane takie jak Firestone, Vredersteine czy może zainwestować np w Daytone ? Różnica w cenie jest naprawdę znacząca bo za Firestone muszę zapłacić ok 300 zł a za Daytone tylko 190 i co najlepsze jest w Y i jest z 2015 roku ;) a kraj w którym jest produkowana to Włochy ;) Miałem też na uwadzę kupno opon używanych ale coś z Premium czyli Dunlop, Conti czy Bridgestone, ale nie starsze niż 3 lata, i za taką opone musiał bym wyłożyć od 100-130 zł No i teraz pytanie Panowie co wybrać ? :) No ja wiem że wszystko zależy od portfela ale nie chciał bym wydać za dużo kasy a pewnie jeździć ;)
Seba ostatnio kupowałem SEMPERITY 16" w bardzo dobrym stanie za 160zł z założeniem i powiem ci, że byłem z nich naprawdę zadowolony.
Dayton d320? Jesli tak to nie polecam. Kierunkowa wiec nie da sie rotowac na aucie a przez to bardziej podatna na zabkowanie. Przyczepnoscia nie grzeszy nawet na suchym. Przy wysokosci bieznika 3-4 mm aquaplaning prawie w kazdej kaluzy. Duzo bardziej zadowolony bylem z debicy presto. Cenowo ten sam przedzial ale zauwazalnie lepsza zwlaszcza na mokrym.
@sebaaaaaaa - z używanymi daj sobie spokój. Ale poprzeglądaj sklepy, czasem zdarzają się dobre ceny na nowe choć z poprzednich roczników - to nie to samo jak opona jeździ , pracuje , słonko, zimno itd przez rok/dwa/trzy, czy leży sobie w ciemności ten sam rok/dwa/trzy gdzieś w magazynie - to ostania jest nowa praktycznie. I popatrz na marki/modele opon bardziej budżetowe, ale przyzwoite - ja byłem bardzo pozytywnie zaskoczony sava intensa uhp, i do tego w dobrej cenie była, a rok później już wyraźnie droższa, w zeszłym roku bardzo fajne nokian z-line trafiały się w dobrych cenach, poszperaj. Ale nie używki i nie te najtańsze, niedawno sam się przejechałem (dosłownie poł metra-metr na hamowaniu z niedużej prędkości) na oponach, które na felgach kupiłem używanych i nie zdążyłem zmienić- no i zderzak, lampa, stracony czas itp.
Chyba że "używane" w sensie zdjęte z auta zaraz po zakupie, bo ktoś tam sobie większe koła na przykład zakłada i te co auto przyjechało z fabryki sprzedaje. Ale czy takie trafisz?
Dokładnie tak, jak Andrzej pisze - przerabiałem już u siebie używki (ZAWSZE było coś nie tak, a były markowe) i powiem, że już się nauczyłem: opony nowe, nawet słabszej firmy, ale nowe. Teraz mam GoodYear Eagle F1 i to chyba najlepsze opony na jakich jeździłem... udało mi się tanio w zeszłym roku kupić. Poszukaj po sklepach, czasem są w super cenie nowe z datą produkcji rok wcześniej.
Nigdy w życiu używanych opon, szczególnie że większość tego co sprzedają ma już po kilka ładnych lat i dawno straciły właściwości, bieżnika może być sporo, ale profil odkształcony. Kupiłem kiedyś auto na takich trupach, wyglądały ładnie, ale auto rzucało w koleinach i wyły niemiłosiernie. Założyłem nowe to jakbym prowadził inne auto...
Opony budżetowej marki to nie jest jeszcze taki kosmiczny wydatek, żeby sobie żałować.