Titanio jak zwykle robi robotę :) http://www.forum.alfaholicy.org/imag...016/02/148.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...016/02/149.jpg
Printable View
Titanio jak zwykle robi robotę :) http://www.forum.alfaholicy.org/imag...016/02/148.jpghttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...016/02/149.jpg
Te przednie wloty wyglądają groteskowo.
Te dolne, część trilobo.
Tak samo groteskowo jak w serii M/AMG.
A ja dalej nie widzę podobieństwa do BMW...
Jeszcze słówko nt. Sergio...
Oczywiście nie twierdzę twardo, że gość na pewno odniesie sukces w ratowaniu AR... to się okaże dopiero kilka lat po jego odejściu, które nastąpi w 2020 roku.
Myślę, że do tematu "czy Sergio dał radę" możemy śmiało powrócić najwcześniej w 2022 roku :) Wtedy będzie widać co się dzieje z FCA i poszczególnymi markami... to będzie oczywiście widać po wynikach sprzedaży i stanie konta. Nie po ilości modeli wbrew pozorom.
Będzie też widać po tym co będzie następny prezes robił... czy będzie kontynuować strategię, zmodyfikuje ją czy stwierdzi "Sergio jednak nie miał racji i trzeba zupełnie inaczej podejść do problemu".
Dzisiaj "nie ma" Lancii, są wykonywane różne mniej lub bardziej kontrowersyjne ruchy, projekty są opóźnione- to wszystko wynika z głębokiego kryzysu samego FCA (spowodowanego zarządzaniem w latach 2000-2010) oraz bardzo dynamicznej sytuacji na światowych rynkach (USA, Chiny, UE... w latach ubiegłych i teraźniejszym czasie).
Ale dopóki fabryki pracują, w biurach stają na rzęsach, akcjonariusze (właściciele) nie odpuszczają- nic straconego!
Alfa wyjasnia przesuniecie debiutu Giulii negatywnymi wynikami wewnętrznych testow zderzeniowych auta i pewne rzeczy musza zostać przeprojektowane. To chyba OK, ze nie chcą na sile dotrzymać terminow i puszczac gniota jak to zwykli robic ostatnio VW i Audi. Co ciekawe sami Niemcy pracujący przy Audi smieja się, ze haslo reklamowe Audi powinno brzmiec "Vorsprung durch Hektik". Ja wole poczekać.
Pewnie masz rację, i w ogóle, ale tłumaczysz to fanom alfy (no i mnie :)), a teraz wytłumacz to ludziom z ulicy, którzy mogą kupić giulię, lub nie. Fora danej marki są generalnie słabym prognostykiem sprzedaży modelu, bo w dużej mierze zaludniają je właściciele "z trzeciej i czwartej ręki", a takich co idą i biorą nówkę sztukę z salonu jest raczej mniejszość.
No i po micie o "M4 killer"
http://moto.onet.pl/tuning/bmw-m4-po...za-moca/56h9px
Aby poprawić możliwości M4 coupe, ta została podciągnięta aż do 580 koni!
Przyspieszenie do pierwszej setki w zaledwie 3,5 sekundy.
Czyli Julian odkrył karty, a Niemcy odpowiedzieli. Szach mat.