http://babilon5.vipserv.org/artykuly/newlife_voa.jpg
Printable View
No jpg to będzie ciężko wrzucić :). Zapomniałem, że jest jeszcze 10W-50 Selenii (Abarth) - ale przy cenie ok. 200 zł za 2 litry to ja podziękuję (do wymiany w 75 potrzeba 6 litrów :D).
Z góry dzięki bo bardzo jestem ciekaw.Cytat:
Napisał Pablo.
Czy polecasz CFSy NT na zimę bo kiedyś dostałem info, że niektórzy dilerzy zaprzestali?
Zacząłem trochę kopać temat i możliwe rzeczywiście, że nano C60 jakie stosuje Millers w tych olejach Nanodrive jest wrażliwe na wilgoć i prawdopodobnie aglomeruje, traci dyspersję a sam olej jak to racing może odpowiednich dodatków w tym kierunku w ogóle nie mieć. Sam zimą na tym nie jeździłem więc trudno mi to osobiście potwierdzić.
Dodano po 21 minutes:
Jak do ww. M1 0W-40 dodać, że Noack ma ok. 9% to wychodzi, że mimo GTLa z kroplą PAO to bardziej się nadaje do codziennej jazdy od takiego 300V 0W-40 2x droższego.
Kultura pracy może nie ta co kiedyś M1 na PAO z estrami Supersyn ale kto tamtego dzisiaj pamięta... ;)
Odnośnie 5W-50 to zależy w miejsce jakiej lepkości oleju rekomendowanej przez producenta.
Kiedyś czytałem opinię że jeśli producent rekomenduje 5W-30 to można lać 5W-50 bo też jest 5W a de facto te 5W tylko mówi o tym jak szybko zimny olej przepłynie kawałek kanału olejowego sporej średnicy. 5W nie mówi jednak o tym co będzie dalej czyli czy dostanie się w miejsca gdzie wymagane jest smarowanie co określa się lepkością HTHS - czyli kiedy, w jakiej temp oleju będzie odpowiedniej lepkości (ani za niskiej ani za wysokiej) aby dobrze smarować np. panewki.
Jako ciekawostkę podam Wam, że lepkość HTHS mierzona w temp oleju 100*C jest na ogół 2x wyższa od podawanej w 150*C. Dlatego olej zbyt wysokiej lepkości pracujący w zbyt niskiej temp dla niego może wbrew pozorom gorzej smarować i chronić silnik zwłaszcza taki użytkowany codziennie. To prawie tak jak byśmy zafundowali silnikowi warunki zimowe cały rok ;(
Jeśli ktokolwiek byłby zainteresowany, mogę mieć próbkę CFS 10w60 NT, który przeżył trochę jazd mocniejszych w zeszłe lato (nie za dużo), zimę (też nie hardcorową, bo gdy był śnieg autem nie jeździłem). Zrobione jakieś 5kkm, zalany rok temu.
Czy Amsoil European Car Formula 5W-30 Synthetic Motor Oil spełnia jakieś normy ACEA? W opisie jest wskazane "it meets strict ACEA and VW HT/HS requirements", ale nigdzie nie widzę dokładniejszych informacji...
Z mojej strony nie ma sprawy - koszt pełnego testu z TAN i TBN koniecznego do oceny przydatności oleju do dalszego użytku to jakieś 110zł.Cytat:
Napisał Krusz
Dodano po 2 minutes:
O szczegóły trzeba zapytać producenta albo dystrybutora ale tutaj masz takie obrazkowe narzędzie, które w pewnym uproszczeniu ale pokazuje, które normy ACEA spełnia/przewyższa olej spełniający VW 504/507 albo MB229.51:Cytat:
Napisał radosuaf
https://www.lubrizol.com/apps/relperftool/pc.html
Z tego co pamiętam to VW 504/507 powstało przez rozszerzenie ACEA C3 o dodatkowe testy VW.
Cytat:
Napisał wlyszkow
Boję się tylko, że mój przypadek może być niemiarodajny, bo silnik chodził w różnych warunkach w stylu przelany przez brak przepływomierza...
A czy TSy albo JTSy nie mają przypadkiem kłopotów z rozrzedzaniem oleju benzyną?
Które dostały pierścienie o obniżonym naprężeniu w specyfikacji Euro4?
Od czasu jak siedzę na forum zdążyłem je całe przewertować i osobiście nie słyszałem nigdy by TS bądź JTS miał problemy z rozrzedzaniem oleju przez paliwo.