To mają/ że przyjeżdża do Ciebie zainteresowany i pyta Cię czy coś trzeba zrobić/wymienić, na co mu odpowiadasz szczerze a on Ci na to że ten i tamten(handlarz) ma za 500 mniej a stan samochodu "bez najmniejszego wkładu", a później wychodzi stan faktyczny. Nie wiem czy dobrze wyraziłem moją myśl :)