Troche sie toważystwo skłóciło i nikogo nie było,mnie też.
Printable View
Troche sie toważystwo skłóciło i nikogo nie było,mnie też.
moja wina, przepraszam, już się nie odzywam. eot
Witam wszystkich,w koncu trafiłam tam gdzie trzeba.Pewnie wiecie ze słupscy mechanicy sie nie znaja,no a jak zobacza o co chodzi ,to słysze lepiej sprzedac!co mnie denerwuje,bo jak dla mnie to najbardziej komfortowe auta.w sumie to ja tak mam ze mnie dokładnie wszystko interesuje ,jesli chodzi o naprawe,wiem,wiem pewnie mało kobiece,ale juz tak mam.mam wiec prosbe poszukuje mechanika ,który sie zna,wlasnie dzisiaj odebrałam auto z naprwy,po remoncie silnika ,mechanik długo robił ,ale zrobił i juz go nie chce meczyc,sam sie nie chcial sie podjac zreszta tego remontu .chodzi mi o to ze niedziała sonda lambda no i pali 20 l,a moze i wiecej ,czy polecilibyscie mi kogos ze słupska,uczciwego który wie o co chodzi?ciesze sie ze jest to forum i bede was troche męczyc pytaniami.aha serwis odpada bo moim zdaniem sie mało znaja!!pozdrawiam wszystkich!
Witaj beata. W Twoim profilu zmień nazwę z "166 TWIM SPARK 2.O" na "166 TWIN SPARK 2.O" wystarczy 166 2.0 TS :)
Tak wiem, mechanicy ze Słupska bardzo generalizują Alfy, zresztą nie ma o czym mówić bo oni robią tylko wieśwageny. Tym samym psują swoją opinię mechanika, ponieważ Alfa działa mechanicznie tak jak pozostałe samochody, a jej wyposażenie szczególnie elektroniczne opiera się na częściach BOSCH które są zresztą produkcji niemieckiej, więc jak mechanik mówi że się nie podejmie, to jest to co najmniej śmieszne i w tym momencie wychodzi jego faktyczna wiedza i poziom mechaniki pojazdowej.
Żaden z mechaników w Słupsku nie ma Alfy, a o Alfach słyszał z opowiadań, tudzież z kawałów. Dla mnie Alfa jest symbolem motoryzacji, klasy i wygody, a awaryjność, nie wiem co to jest, bo ani razu mnie jeszcze nie zawiodła, nie licząc przypadków w których sam coś zepsułem ucząc się samodzielnie naprawiać. Zła opinia u ludzi zapewne wzięła się stąd że ludzie do Alfy standardowo podchodzą jak do innych aut, czyli wymiany oleju co 30tyś, wlewanie olejów o przedłużanej żywotności, wymiany rozrządu co 90tyś i mamy efekt psujących się samochodów marki Alfa Romeo. O Alfofski silnik trzeba dbać, pamiętać o wymianach na czas, a szczególnie o markowych płynach i olejach. Na Alfie nie da się zaoszczędzić, lejąc tani olej ponieważ w silnikach TS doprowadzi to szybko do jego awarii. Z tego co widzę posiadasz silnik TS który wymaga szczególnej opieki. Nasze silniki mają skrócone terminy wymiany rozrządu i oleju. Musisz pamiętać że w silniku TS rozrząd wymienia się co 60 tyś, olej co 10 tyś jeśli chcesz zachować jego długie życie.
Znam Twój ból odnośnie mechaników w Słupsku, jak kupiłem auto, miałem taki sam problem, 60% mechaników mówiła do mnie że nawet się nie podejmie naprawy, a inni mechanicy wyśmiewali Alfę, co było bardzo chamskie. Podstawą to posiadanie kabelka i komputera aby samodzielnie diagnozować błędy. Co do mechanika, z przykrością napiszę, ale nie znam żadnego dobrego. Jak gdzieś muszę jechać do kogoś to robię to z wielkim bólem serca. Powiem tak, na każdego na którego trafiam to zabiera się za samochód jak za prosiaka, 3/4 mechaników za takie traktowanie samochodu kwalifikuje się aby dostać w mordę.
Ja osobiście jak mam do zrobienia mechaniczne naprawy to jadę na bukową (chyba 4) "Auto Gana", pracuje tam dziadek, robi nieco dłużej ale uczciwie, ceny normalne, ale nie narzeka jak ma przyjąć Alfę, bo nie jedną już robił. Mi robił rozrząd 300zł/ trzy dni. Zna się na mechanice, elektryce i trochę na diagnostyce.
Nie polecam jechać do Fiata Diug na Poznańskiej, tam taryfa bije już po wejściu do serwisu, obdzierają równo ze skóry. Diagnostyka z usunięciem błędów ~230-300zł i wzwyż, takie coś robi się samemu mając laptopa i kabelek.
Nie polecam na pewno serwisu BOSCH Szendrak na Kopernika, podczas podnoszenia auta, spadł im podnośnik na drzwi podowując odprysk lakieru, dostałem w zamian choineczkę zapachową.
Nie polecam także PIT-STOP na Konarskiego, założyli tarcze na brudne piasty i miałem bicie na kierownicy. Innym razem nie dokręcili koła tylko założyli na piastę, koło wypadło i auto opadło na jedną stronę!
Niestety wątpię aby którykolwiek auto-elektryk ze Słupska znał się na diagnostyce w Alfie. Z Alfą jest tak, że nie zawsze pokaże błąd, a z samochodem może być coś nie tak, 99% mechaników odczytuje tylko błędy i po tym stwierdza co jest do wymiany. Tutaj trzeba już troszkę wiedzy.
Na początku mój TS też palił od 14 do 20. Dziś zszedłem do niespełna 7 litrów, ale potrzebowałem na to roku aby doprowadzić ten silnik do normalnej pracy.
Dzieki za pomoc.w takim razie teraz wiem ze nie dbałam o silnik jak nalezy,teraz bede wiedziała ze pasek co 60 tyś ,a olej co 10 tyś.pojade do tego mechanika na wymiane na bukowa.tak sie zastanawiam czy moge sama kupic sonde na allegro,czy najpierw mechanik musi ja wymontowac i powiedziec mi jaka sie zepsuła bo ponoc w t.s sa dwie.czy przy zakupie sondy podaje sie numer win?czy to musi jakos pasowac.jeszcze raz dzieki za pomoc i pozdrawiam.
---------- Post added at 09:21 ---------- Previous post was at 09:11 ----------
Ostatnio gdzies na forum przeczytałm ,ze za duze spalanie nie tylko odpowiada sonda lambda i juz sie martwie ,ze jak wymieni sonde ,to spalanie nie spadnie,a mechanik znowu nie bedzie wiedział dlaczego.mam nadzieje ze u mnie tez kiedys to spalanie bedzie mniejsze.
Ehh, po pierwsze kupuj tylko oryginalne części, jeśli chodzi o sondę to tylko BOSCH, innych nie kupuj. Nie kupuj z Allegro bo przypadki że ktoś kupił czujnik BOSCH w zółtym kartoniku a w środku Chińszczyzna to norma. Tak samo przepływomierz czy inne czujniki także BOSCH. Co do weryfikacji nie musisz wyjmować starej sondy aby kupić nową, dzwonisz do Inter-Cars w Słupsku na przemysłowej, podajesz panu, model auta, rok produkcji, typ silnika, dokładnie ilość koni mechanicznych i Pan w EPERZE sprawdza sondę do Twojego silnika. Ceny w Inter-Carsie są bardzo porównywalne z tymi z Allegro, a tu masz przyjemniej pewność że kupujesz oryginał, a wiadomo jak coś się stanie to masz sklep pod nosem i nie bawisz się w odsyłanie.
Wysokie spalanie może być wypadkową wielu zmiennych. Tak jak pisałem powyżej w moim przypadku na wysokie spalanie złożyły się głównie zapchane wtryskiwacze a także kondycja innych czujników. Zanim się stwierdzi czy sonda do wymiany, trzeba ją dokładnie zdiagnozować. Podłączamy pod komputer i patrzymy jakie ma wykresy sonda, czy pracuje w pętli close, open, czy loop. Sprawdzamy amplitudę pracy sondy. Sprawdzamy na grzałkach opór sondy itp itd. Czy potrafi to zrobić mechanik, nie wiem, ale na pewno łatwiej jemu będzie powiedzieć żeby kupić nową sondę. Wysokie spalanie to może być sonda, przepływomierz, zapchany filtr powietrza powoduje wyższe czasy wtrysków i lanie paliwa, niedogrzany silnik spowodowany przez zły stan chłodnicy lub termostatu itd.
Zacznij od porządnej diagnostyki a wtedy wymieniaj części bo włożysz w samochód masę pieniędzy.
---------- Post added at 13:09 ---------- Previous post was at 12:59 ----------
PS fajne ciekawe fotki naszego kolegi który ma zakład Pablo Garage
http://www.pablogarage.pl/?ciekawostki-warsztatowe,16
Własnie włozyłam juz tak duzo w silnik ze myslałam chociaz żeby ta sonda była tansza,ale jak mówisz ze najlepiej na przemysłowej to tam kupie.Mi juz mechanik zdiagnozował ze sonda nie działa,powiedział ze stoi w miejscu,czyli do wymiany.DZieki za tak dokładne odpowiedzi,zostala mi tylko spisac na kartce i jak dalej bedzie tak palił niech mechanik szuka z twoja instrukcja,ale mamy mechaników..........
Nie licz że sondę kupisz za 180zł z Allegro, bo te części oryginalne zaczynają się od 400zł, niestety tak to kosztuje, ale masz pewność że będzie działać. Kto oszczędza, dwa razy kupuje i ja się już o tym przekonałem, akurat nie na sondzie ale na innych rzeczach.
Napisz który mechanik Ci to diagnozuje. I pierwsza zasada u mechanika, nie mów jemu jak ma to robić, bo żaden mechanik tego nie lubi, możesz ewentualnie posypać mu fachowym słownictwem nabytym np z forum, niech wie że nie ma do czynienia z nieświadomym klientem.
Jest jeszcze użytkownik prezes_tk też ze Słupska, pracuje w Elteku, naprawiają rozruszniki itp, tez jeździ Alfą i ewentualnie także może wykonać drobne naprawy. Co do silnika TS jaki mamy w autach bardzo dobrze zna się również kolega ziomster z Koszalina i bardzo dużo napraw przeprowadza samodzielnie, ale niestety odległość.
Pomyśl aby podjechać kiedyś na spot w Słupsku, organizujemy przeważnie co dwa tygodnie spotkania Alfistów, warto podjechać bo zawsze to jakieś nowe doświadczenie.
Zdiagnozował mi to mechanik znajomy mojego brata,dlatego tez podjał sie naprawy silnika,jest to dobry mechanik nie wiem jaka to ulica ,zjeżdza sie w dól po takich płytach przed wypożyczalnją filmów i salonem fryzjerskim gabryjel,kiedys miał warsztat na stacij benzynowej tak jak sie jedzie na ustke po lewj stronie.,ale tez mówił ze to awaryjne auta.z chęcia zajade na takie spotkanie,to sie duzo dowiem,nie chce zeby mnie oszukiwli,no i bede tez miała okzje ci podziękować za pomoc osobiście.Jak juz naprawie wszystko to napisze jak mi poszło.
Powiedział że to awaryjne auta, aha to zapytaj go co się psuje skoro tak twierdzi, jak się mówi A to trzeba powiedzieć B. A jak Ci powie że siada elektronika, to powiedz mu że przecież to wspaniała niezawodna niemiecka technologia BOSCH. A tak na marginesie to co się może psuć w Alfie, zawieszenie na Polskich drogach? haha sory, wybacz ale rozbawił mnie facet :)
Poza tym nie mów mechanikowi, że masz uszkodzony silnik, masz tylko na wykończeniu któryś NIEMIECKI czujnik, ale silnik masz sprawny. Uszkodzony silnik jest wtedy jak Ci wał wyjdzie na spacer, korbowód pęknie, rozrząd strzeli itp. U Ciebie jest pierdoła i niech nie pieprzy głupot za przeproszeniem, że musi silnik naprawiać, bo potem faktycznie w świadomości takiego mechanika zostaje nie czujnik a silnik i wtedy idzie plota że nie padł czujnik tylko zepsuła się Alfa.
Mam nadzieję że ten mechanik się nie pomylił co do sondy i zna się na porządnej diagnostyce Alfy, bo nie jeden taki już był co przeprowadzał diagnostykę na podstawie odczytywania błędów. Spokojnie mogę taką czarną listę zrobić naszych kochanych gwiazdorów. Mam obawy co do Twojego mechanika skoro już zakłada że Alfy się psują to chyba nie za bardzo wierzę w jego kompetencję. Przeprowadzenie diagnostyki standardowymi warsztatowymi diagnozerami na Alfie kończy się zazwyczaj niepowodzeniem. Jak moja Alfa paliła 20 litrów w mieście benzyny, wiele serwisów a szczególnie wspaniały serwis BOSCH Szendrak na Kopernika i przodujący wraz z nim FIAT DIUG na Poznańskiej, zdiagnozowali silnik, następnie spaliny i powiedzieli że spalanie mieści się w normie. Padłem prawie na twarz ze śmiechu jak to usłyszałem u jednego i drugiego. Problem naszych kochanych mechaników polega na tym, że do diagnostyki Alfy podchodzą jak do każdego innego samochodu, a szczególnie z silnikiem TS tak się nie da :) i mam frajdę, bo na tym etapie wymiękają jak się do nich podjedzie z Alfą, wychodzi wówczas ich wiedza i kompetencja z zakresu prawdziwej mechaniki pojazdowej. Bo prawdziwa mechanika zaczyna się z Alfą, tutaj już zaczynają się wyzwania i niestety trzeba ruszyć nie tylko rączką ale też główką.
---------- Post added at 20:40 ---------- Previous post was at 20:17 ----------
PS Beata napisałem Ci specjalnie TS 2.0, nie 2.O :)